D. Bończak: „Chcemy powalczyć o dobry rezultat”

20 sierpnia 2016, 11:33 | Autor:

Daniel_Bończak

Piłkarze Widzewa walczyć będą dziś o kolejne ligowe zwycięstwo. Rywalem łodzian będzie Pelikan, o którym mówi się, że nie przypomina już tak silnej drużyny, jaką był w rundzie wiosennej. Nie zmienia to faktu, że w Łowiczu czeka widzewiaków ciężkie zadanie.

O sprawienie małej niespodzianki z pewnością postara się również Daniel Bończak, który w poprzedniej rundzie bronił barw RTS, a dziś zagra przeciwko niedawnym kolegom. „Podchodzimy do jutrzejszego meczu z Widzewem bardzo skoncentrowani, ale też pewni swoich umiejętności. Wiemy, jaką marką jest Widzew i jak jego piłkarze wystartowali na początku rozgrywek. Dlatego też będziemy się starali nie popełniać błędów. Chcemy powalczyć o dobry rezultat” – zapowiada defensywny pomocnik.

Bończak ze spokojem i skupieniem podchodzi do gry. Cieszy się jednak na spotkanie z kolegami z Łodzi. „Osobiście również jestem skoncentrowany i zdeterminowany na jutrzejszy mecz. Postaram się dać od siebie dużo więcej i jeszcze bardziej pomóc kolegom z drużyny. Nie ukrywam, że bardzo fajnie będzie jutro zmierzyć się z dawnymi kolegami, z którymi dzieliłem szatnie jeszcze parę miesięcy temu” – przyznał były pomocnik Widzewa.

Piłkarz Pelikana zamierza na dobre zadomowić się w składzie obecnej drużyny i wywalczyć z nią jak najwyższe miejsce na koniec sezonu. „Celem na ten sezon oraz na rundę jesienną, to prezentować się jak najlepiej. Chciałbym stać się podstawowym graczem i wywalczyć sobie pewne miejsce w pierwszej jedenastce Pelikana. Natomiast przed drużyną postawiono cel w postaci awansu do II ligi, bądź uzyskanie jak najwyższego miejsca w tabeli na koniec sezonu” – powiedział WTM.

20-latek nadal mógł występować w Widzewie, ale postanowił wrócić do Łowicza. Dlaczego? „Trener Płuska widział mnie w zespole, ale zdecydowałem się wrócić z wypożyczenia do Łowicza. Powiedzmy, że wpływ na taką decyzję miały sprawy prywatne” – wyjaśnił Daniel Bończak.