D. Kristo: „Ze zdrowiem jest bardzo dobrze”
8 sierpnia 2018, 11:34 | Autor: Ryan
Kiedy Dario Kristo wróci do gry? To pytanie kibice Widzewa zadają sobie już od kilku tygodni. Pisaliśmy już, że Chorwat powoli wraca do zdrowia i zaczął treningi. On sam uważa, że za dwa tygodnie powinien być już do dyspozycji trenera.
– Idę o zakład, że najczęstszym pytaniem, jakie słyszysz ostatnio, jest: „Dario, kiedy wracasz?” (śmiech).
– To prawda. Każdy się już niecierpliwi. We wtorek wykonałem badanie USG i okazało się, że wszystko jest OK. Powiedziałbym nawet, że ze zdrowiem jest już bardzo dobrze.
– Zacząłeś już ćwiczyć z kolegami. To dobry znak.
– W tym tygodniu będę powoli wchodził w coraz mocniejszy trening z drużyną. Pojawiłem się na zajęciach po to, żeby zobaczyć, czy będę w stanie zaliczyć jakiś krótki występ w sparingu. Zobaczymy, jak to będzie. Myślę, że za dwa tygodnie będę gotowy do gry w meczu ligowym. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, w przyszłym tygodniu będę już w pełnym treningu.
– Mocno pomaga ci pewna dama.
– Z moją rehabilitantką, Anią, wykonujemy super pracę. Chodzi nie tylko o zabiegi typowo fizjoterapeutyczne, ale także robię mocne treningi kondycyjne. Chodzi o to, żeby organizm był już przygotowany do ciężkich zajęć piłkarskich. Żebym nie startował od zera.
– W trakcie twojego leczenia zwiększyła się rywalizacja. Doszedł Simonas Paulius, a coraz mocniej naciska Marcel Pięczek.
– To prawda, konkurencja w zespole, jeśli chodzi o moją pozycję boiskową, zrobiła się naprawdę duża, ale w tak wielkim klubie, jakim jest Widzew, musi być taka sytuacja. To całkowicie normalne, że kilku piłkarzy rywalizuje o jedno miejsce w składzie. Ja ze swojej strony mogę zapewnić, że zrobię wszystko, by wrócić do jedenastki.
– Do Łodzi przyjechała twoja rodzina. Widzieliśmy was na meczu ze Zniczem.
– Żona i córka są u mnie w Łodzi już od przeszło dwóch tygodni. Bardzo chciały zobaczyć atmosferę stadionu, o której im tyle opowiadałem. Najpierw graliśmy mecz wyjazdowy w Katowicach, więc nie było okazji, ale teraz się udało.
– I jak wrażenia?
– Wszystko bardzo im się podobało. Wszystko, poza wynikiem.
Rozmawiał M.M.





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Kristo wracaj szybko !! Teraz ciężki mecz ze Stalą i czas by nasi piłkarze zaczęli grać na maksa a działacze niech przestaną kisić kapustę bo potrzeba nam wzmocnień w ataku.
Niech rozsadnie kisza, a nie wywalaja na lewo i prawo. Inaczej Twoj wpis bylby wlasnie o zbednym wydawaniu ;)
Chyba Zarząd może wypracować kompromis między „kiszeniem kapusty”, a wydawaniem „na lewo i prawo”. Bo wzmocnienie ataku konieczne. A Kristo niech wraca jak najszybciej w dobrym zdrowiu i dobrej formie.
CIERPLIWOŚĆ – to wyraz klucz przy transferze napastnika.
Zdrowia Dario i szybko wracaj bo jesteś potrzebny.