Fan club ze Skierniewic pomagał podczas 29. Finału WOŚP!

1 lutego 2021, 17:30 | Autor:

Wczoraj miał miejsce kolejny, dwudziesty dziewiąty finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W Skierniewicach zorganizowany został konkurs rzutów karnych, podczas którego zbierano datki na rzecz akcji. Nie mogło w nim zabraknąć widzewskich akcentów!

Ze względu na panujące obostrzenia, klasyczną formułę „Meczu Serc” zastąpił konkurs rzutów karnych. W turnieju wzięło udział trzydziestu dwóch graczy: znanych i lubianych mieszkańców miasta. Pierwsze dwa miejsca zajęły osoby związane z Widzewem. Najlepszym strzelcem turnieju został Krzysztof Ciszewski, reprezentujący Akademię Sztuk Walki Tiger. Na drugiej pozycji uplasował się Sebastian Starbała, zawodnik grupy młodzieżowej RTS Widzew Łódź. Podium zamknął Marek Kujawski, prezes OSiR Skierniewice.

>>> ZOBACZ ZDJĘCIA Z TURNIEJU

Turniej przebiegał w fantastycznej atmosferze. Przez cały czas uczestnikom towarzyszyła widzewska maskotka, czyli „Wilczek”. Przedstawiciele fan clubu ze Skierniewic na tym nie poprzestali i przekazali na licytację gadżety kibicowskie – gliniany kubek, szalik czy kalendarz kibiców. W ten sposób zebrano 610 złotych, które trafiły na konto WOŚP. Co ciekawe, przekazane gadżety ponownie trafią na aukcję! Reprezentanci fan clubu przekażą gadżety dla piłkarza Widoku Skierniewice, który uległ poważnej kontuzji i czeka go kosztowna operacja.

Skierniewice Tylko Widzew!

Subskrybuj
Powiadom o
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Santa
3 lat temu

Cichy strzela bramy tylko z karnych :)

Krzysztof
3 lat temu

Brawo Skierniewice

3 lat temu

Na co dzień jest tyle możliwości pomagania potrzebującym, zwłaszcza dzieciom,a Wy „identyfikujecie się” z tym hipokrytą co raz do roku w imię pomocy dzieciom wykorzystuje dzieci do zbierania pieniążków, a potem popiera ich uśmiercanie.

Pietrucha
Odpowiedź do  No name
3 lat temu

Nikt nie chce uśmiercać dzieci, bo ma taki kaprys, ale pozwól ludziom i ich sumieniom decydować co robić w życiowych dramatach. Uważam, że w normalnym kraju sprzęt medyczny powinien być kupowany za pieniądze z podatków, a nie z kwesty Owsiaka, ale bardzo prawdopodobne, że bez tego sprzętu mój syn zmarłby kilka dni po urodzeniu, a wkrótce kończy 9 lat, a żona prawdopodobnie pod koniec ciąży, więc nie pieprz głupot. Zwiedziłem niestety sporo szpitali, i tak na oko 90% sprzetu jest z WOSP, nie co dzieje się z kasą z NFZ, ale od łóżek, inkubatorów, pomp do leków, do skomplikowanych aparatów… Czytaj więcej »

Odpowiedź do  Pietrucha
3 lat temu

Przykro mi że miałeś takie przeżycia, życzę dużo zdrowia i szczęścia, nie mniej jednak mówienie ile tego sprzętu bo serduszko naklejone to delikatnie mówiąc mijanie się z prawdą, wystarczy sprawdzić (o ile takie rozliczenia j.o.ma na bieżąco bo skoro nie respektuje prawomocnych wyroków sądowych to to też może mieć w d..) że pieniążki dane przez ludzi przez te niemal 30 lat to ułamek rocznego budżetu dla służby zdrowia (pomijając 40%, które nie idzie na cele statutowe a np.na organizację Woodstock) do tego fakt że tenże sprzęt zakupiony, owszem przez wośp ale jest tylko wypożyczony do jednostek służby zdrowia a nie… Czytaj więcej »

Pietrucha
Odpowiedź do  No name
3 lat temu

Jeśli chodzi o sprzęt, co, gdzie, kiedy i za ile, to możesz wejść na stronę WOSP, znaleźć swoje miasto i sprawdzić, akurat wszystko jest bodajże z zakładce sprzęt. To, że kasa dawana przez ludzi, a mielona przez Owsiaka jest ułamkiem kasy NFZ też wiem, zastanawia mnie dlaczego sprzęt medyczny kupuje fundacja czy samorządy, a szpitale wciąż zadłużone.
Nie daj Boże, ale jeśli Ty albo ktoś z twojej rodziny będzie miał chore dziecko, sam zobaczysz ile sprzętu jest od WOSP. Czy to jest normalne – oczywiście, że nie, ale w ciężkich chwilach naprawdę człowiek się cieszy, że jest ta cała szopka.

6
0
Would love your thoughts, please comment.x