GKS – Widzew (wypowiedzi)

23 kwietnia 2022, 17:32 | Autor:

Z olbrzymim trudem przyszło piłkarzom Widzewa Łódź odniesienie zwycięstwa nad GKS Jastrzębie. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia męczyli się, lecz po trafieniach Kristoffera Normanna Hansena oraz Karola Danielaka wygrali 2:0 i utrzymali się na drugim miejscu w tabeli. Co po spotkaniu mówili trenerzy i zawodnicy obu drużyn?

Janusz Niedźwiedź:
„Nie ukrywamy, że gdy się przyjeżdża w roli totalnego faworyta do ostatniego zespołu w tabeli, to wielu dolicza punkty przed meczem. My jednak zrobiliśmy to, co do nas należało. Gratulacje dla drużyny za konsekwencję i za to, że potrafiliśmy dobrze podejść do tego spotkania, odpowiednio się nastroić. Jeszcze na rozgrzewce zwracaliśmy sobie uwagę, żeby wejść w ten mecz odpowiednio mentalnie, żeby nie było żadnej rozmowy, że gramy z outsiderem, tylko z kolejnym rywalem, którego chcemy ograć i wywieźć stąd bardzo ważne trzy punkty.

Na początku Jastrzębie stworzyło sobie dwie sytuacje, w których zapachniało bramką, a my nie zachowaliśmy tyle czujności, ile byśmy chcieli. Potem my mieliśmy swoje dobre okazje, aż wreszcie w ostatniej minucie pierwszej połowy Kristoffer zdobył bramkę, bardzo mu potrzebną, dzięki której zejdzie z niego ciśnienie. Gratuluję mu tego, zwłaszcza że to już dwudziesty trzeci zawodnik w tym sezonie. Cieszę się, że wrócił Tomek Dejewski i też dostał kilka minut. Liczymy na to, że przed Koroną wrócą następni i będziemy mogli trenować i grać w większym gronie.

Jeżeli chodzi o Patryka Lipskiego, to mam nadzieję, że to nic groźnego. Patryk dostał łokciem w żebra, to stłuczenie powodowało dyskomfort i nie był w stanie kontynuować gry.”

Grzegorz Kurdziel:
„Jeżeli ostatni zespół w tabeli gra z drugim, to niczego więcej nie możemy oczekiwać od tego meczu, niż to, co mieliśmy w pierwszej połowie. Dobrze zaczęliśmy to spotkanie, stworzyliśmy sobie kilka groźnych sytuacji, czy to po stałych fragmentach gry, czy odbiorach. Żeby jednak wygrywać takie mecze, musimy być skuteczni. A my nie byliśmy. Piłka mijała słupek, trafiała w poprzeczkę, zabrakło zwykłego wepchnięcia do siatki. Nie widziałem pierwszej bramki, którą straciliśmy, ale jest ona dla mnie niezrozumiała, bo rywal miał swobodę w przyjęciu i mógł zrobić to, co zrobił. W drugiej połowie przeszliśmy na dwóch napastników, lecz ryzyko nie zawsze się opłaca. Widzew stworzył sobie dzięki temu dwie okazje i jedną zamienił na gola.

Jeżeli chodzi o sprawy pozasportowe, to dołączam się do przemowy naszego kapitana, Kamila Jadacha. Jesteśmy górniczym klubem, dołączamy do kondolencji dla rodzin górników. Kamil powiedział, że mamy zagrać dla nich i zagraliśmy. Rezultat w tym momencie nie jest ważny.”

Kristoffer Normann Hansen:
„Przede wszystkim jestem zadowolony, że dzisiaj wygraliśmy. Oczywiście cieszę się również ze zdobytej bramki, natomiast najważniejsze jest zwycięstwo i zdobyte trzy punkty. Po objęciu prowadzenia nie było otwartej gry, tylko dużo kontrataków z obu stron. Mogliśmy w większym stopniu kontrolować grę, stworzyć sobie więcej okazji. Nie trafiliśmy z rzutu karnego, jednak Karol zdobył znakomitą bramkę i udało nam się wygrać ten mecz.”

Karol Danielak:
„To są dla nas cenne trzy punkty, ale tak samo ważne jak we wcześniejszych spotkaniach. Po to tu przyjechaliśmy, choć był to trudny mecz. Jak większość w tej lidze, gdzie musimy punkty dosłownie wyszarpywać rywalom z gardła. Nam to się udaje i oby ta seria trwała dalej. O poziomie nastrojów zawsze mówi wynik końcowy, więc jako drużyna możemy być zadowoleni. Może za wyjątkiem początku tego spotkania, ale trzeba przyznać, że rywal się przed nami nie położył. Moja radość po golu to dedykacja dla rodziny, bo spodziewam się drugiego potomka.”

Patryk Stępiński:
„Takie spotkania są trudne w aspekcie mentalnym. Na naszym stadionie spotykamy się z siedemnastoma tysiącami kibiców, a jedziemy na wyjazd, gdzie jest ich zdecydowanie mniej. To był mecz z cyklu, gdy już wcześniej wszyscy dopisują nam trzy punkty. Tymczasem nawet z ostatnim zespołem w tabeli trzeba je sobie wywalczyć, co nam dzisiaj się udało. Chcemy ładnie grać, długo utrzymywać się przy piłce, ale w tym momencie najważniejsze są dla nas punkty. W ostatnich pięciu spotkaniach zdobyliśmy ich trzynaście, co jest dobrym wynikiem i chcemy to kontynuować. Został nam mecz z Resovią u siebie, która jest zespołem z dołu tabeli, a pozostali rywale albo walczą o baraże, albo o bezpośredni awans. Wiemy, o co będzie się toczyć gra w najbliższym czasie i musimy być jak najlepiej przygotowani.”

Część wypowiedzi za widzew.com.

Subskrybuj
Powiadom o
57 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Antonio
2 lat temu

Trener Widzew ma chyba więcej szczęścia niż umiejętności.

Lars
Odpowiedź do  Antonio
2 lat temu

Szczęście sprzyja lepszym :-)

son
Odpowiedź do  Lars
2 lat temu

z ostatnia druzyna w tabeli!
teraz zacznie sie prawdziwa gra o EX!

Seweryn
Odpowiedź do  Antonio
2 lat temu

Bądź na jego miejscu i dopiero się wypowiadaj. Gdyby nic nie umiał nie byłby gdzie jest. Ma chłop i charyzmę wiedzę a i szczęście się przydaje w tym fachu. Nie najlepiej obracać się w gronie starych pryków i nie dopuszczać młodych. Popatrz na warsztat naszych tuzów z lat 90 typu Piechniczek Gmoch itp wieszcze… Zabiegać ludzi i zero taktyki ale teraz najmądrzejsi jak niektórzy kopacze typu Hajto itd. Schowaj mądrości i lepiej milcz to cisza jest złotem…

Mar
Odpowiedź do  Seweryn
2 lat temu

Stary w kontekście degrengolady, która u nas jest od 2 ligi, przytaczasz nazwiska Gmocha, Piechniczka, Hajty…..piszesz, o jakiejś charyzmie, wiedzy…człowieku przestań ćpać, poki jest jeszcze czas i nie bluznij

Seweryn
Odpowiedź do  Mar
2 lat temu

Polecam szkołę Kuleszy i pokaż co potrafisz

Janek
Odpowiedź do  Mar
2 lat temu

przecież ty jesteś z grona asów co po byle potknięciu Widzewa wzywały tu jako cudotwórcę Probierza i innych tego typu ananasów, nie wiem jak możesz mieć czelność wypowiadać się o czymkolwiek.

RedMan
Odpowiedź do  Mar
2 lat temu

jęczysz po porażce, jęczysz po zwycięstwie. Boli? ma boleć! Widzew awansuje czy Ci się podoba czy nie

Kołomir
Odpowiedź do  Mar
2 lat temu

Mar sam przestań w końcu bredzić, Niedźwiedź to bardzo dobry trener i może jeszcze z Widzewem dużo osiągnąć tylko potrzebuje dobrych pilkarzy. Tylu ludzi za Ojrzyńskim było że taki super a z Koroną jakoś też szału z piękną grą nie robi. Jak by Raków sluchał piłkarzyków to by dawno Papszuna tam nie było ale tam jak się piłkarzowi nie podoba grać i trenować to wypierdalają grajków nie trenera, też mało kto mu dawał szansę w ekstraklasie a calkiem dobrze sobie radzą. W Widzewie czas przestać gadać tylko stawiać na jakoś piłkarzy i żadnych sentymentów że ktoś gra tu od 3… Czytaj więcej »

son
Odpowiedź do  Seweryn
2 lat temu

JAKA CHARYZME? POLOWA PUNKOW NA FARCIE LUB W OSTATNICH MINUTACH ZROBIONA! GRA BEZ ZADNEGO POMYSŁU OPROCZ PODANIA BRAMKARZ OBRONCA POMOCNIK…. ZAŁOSNE TO JEST!

Seweryn
Odpowiedź do  son
2 lat temu

Zrób papiery pokaż co potrafisz

Rafał
Odpowiedź do  son
2 lat temu

Ale chyba lepiej w ostatnich minutach mecz wygrać niż przegrać co??? Jeżeli drużyna po 29 kolejkach jest na drugim miejscu to to nie jest fart, a solidne punktowanie przez cały sezon. Suma szczęścia zawsze się równa zero, a Widzew w paru ostatnich minutach potrafił zarówno wygrać jaki przegrać. Więc żenadą jest takie gadanie…

Andrzej S.
Odpowiedź do  Rafał
2 lat temu

W przypadku kasyna suma szczęścia jest nieco powyżej zera.

Kołomir
Odpowiedź do  son
2 lat temu

Na tym polegają umiejętność trenera że z przeciętnych grajków potrafi coś zrobić i wynik jak na piłkarzy których ma robi calkiem dobry. Ty pewnie tesknisz za Bronkiem i Paszulewiczem

Andrzej S.
Odpowiedź do  Seweryn
2 lat temu

Kolego Sewerynie.
Pan Antoni Piechniczek ,którego nazwisko byłeś uprzejmy przypomnieć zajął z Polską reprezentacją 3 miejsce na Mistrzostwach Świata . I miałem przyjemność oglądać to na własne oczy za pośrednictwem telewizora kolorowego rubin chyba. Dla Ciebie widzę jest to prehistoria,którą znasz z opowieści ojca,bo gdyby było inaczej to chybabyś tak nie napisał.
To o kilka rzędów wielkości większe osiągnięcie niż wszystkich naszych obecnych i byłych trenerów po reaktywacji.

Bart
Odpowiedź do  Antonio
2 lat temu

Wypad za tory 18.000 buhahabaha

Pieko
2 lat temu

Czyli co na Koronę wypada Lipski? Ciekawe czy ktoś wróci z tych ” drobnych” urazów

AndrzeJ
Odpowiedź do  Pieko
2 lat temu

Za półtora roku. Ja nie rozumiem tego podejścia. Ktoś dostanie kopa w udo i nie ma go 5 meczów. Inny źle stanie i do końca sezonu się rehabilituje. To są jakieś kaleki. Spójrzcie na Glika, na Mesjasza choćby ze Skry. Oni mają jaja. A nasi biorą zwolnienie i kasa leci na konto.

son
Odpowiedź do  AndrzeJ
2 lat temu

WIDAC TRENINGI WYCHODZA BOKIEM Z KASPRZAKIEM JAK ROK TEMU W AMICORZU!

Hubert
Odpowiedź do  Pieko
2 lat temu

Wróci ktoś w przyszłym sezonie bo to drobne urazy.

Rafi
2 lat temu

Wygrana, mecz odchaczony. Taka postawa piłkarzy a obrona tragedia. Nerwowa, chaotyczna. Odbiór piłki to u nas masakra. Tak jest jak pressingu mało.

jędruś
Odpowiedź do  Rafi
2 lat temu

TEN HAK MUSI BYĆ DUŻY SKORO PISANY PRZEZ „CH”

Lars
2 lat temu

Brawo za ważne 3pkt! Dalej razem po awans!

Piotr Z.
2 lat temu

Jeśli Lipski ma złamane żebro, nie stłuczenie, to koniec sezonu (odpukać).
Mecz wygrany, a łyżka dziegciu musi być!

Reminio
Odpowiedź do  Piotr Z.
2 lat temu

Nawet mnie nie denerwuj i nie strasz…choć faktycznie jak ten znachor mówi ze to nic poważnego to …złamanie. Weź no Lipski się obandazuj jak Lewy że Szwecja i naprzód, twardym trzeba być nie mietkim:)))

Zenek
2 lat temu

To napewno Lipski ma 3 tygodnie z głowy,oby nie ale zazwyczaj tak jest.

Stefan
2 lat temu

Tutaj, nawet jak by przyszedł Murinho to i tak by był krytykowany żenada.

Krzysiek
Odpowiedź do  Stefan
2 lat temu

Dokładnie. Ja w Niedzwiedzia wierzę

son
Odpowiedź do  Krzysiek
2 lat temu

TO WIERZ TAK SAMO JAK Z NIM W EX SIE UTRZYMAMY!

Adam
Odpowiedź do  Krzysiek
2 lat temu

Ja tam wierzę w Boga ale cóż, wolność słowa i wyznania (podobno). W coś jeszcze wierzysz ? W prawdę objawioną z telewizora ? Zdania nie zmieniam : to żaden trener. Oby udało się awansować (w co watpię). Jak słucham jego gadek to gość pasuje bardziej do politykowania niż do piłki, bo bajer ma aż za dobry.

Janek
Odpowiedź do  Adam
2 lat temu

jak słucham gadek twoich i tobie podobnych, to nadajecie się pod żabke, takie macie pojęcie o piłce nożnej. Podaj proszę nazwisko trenera, który według ciebie byłby lepszy, chętnie się pośmieję,

Adam
Odpowiedź do  Janek
2 lat temu

A cóż to znaczy, cyt. „pod zabke” , półanalfabeto ? Na „ty” nie jesteśmy , biedny misiu – Jasiu. Argumentów merytorycznych brak. Nazwisko trenera ? Jest kilku, moim skromnym zdaniem, do którego mam prawo. A co do pojęcia o piłce nożnej: jakieś tam może mam. A teraz biegnij do Żabki , misiu – Jasiu. Udanej niedzieli .

Jarek
2 lat temu

Nadal mamy więcej kontuzjowanych zawodników niż zdolnych do grania.

Wiesiek z Wiśniowej Góry
2 lat temu

Piach gramy.
Z koroną remis, z cienkim elksem przegramy.

adam
2 lat temu

za zwycięstwo arcyważne gratulacje , ale naszej gry nie rozumię , ma jeden , drugi trzeci piłkę , dwuch kolegów obok siebie ale wdaje się w niepotrzebne dryblingi , kombinuje co bardzo często kończyło się stratą i nie potrzebnymi nerwami

Bogdan
Odpowiedź do  adam
2 lat temu

To nie wyjątki ale schematy w grze Widzewa .Mam nadzieję,ze w koncu trener zdecydowanie zareaguje .Takze na sposob wprowadzania piłki do gry i na widoki jakie wprowadzający tworza (zagrozenie własnej bramki).

Kołomir
Odpowiedź do  Bogdan
2 lat temu

A Ty uważasz że Niedźwiedź im tak każe grać i piłkę wyprowadzać a po 3 podaniach ma stracić albo wyjebać na aut lub w najlepszym wypadku na oślep do przodu. Czepiacie się Niedźwiedzia ale jak on ma nauczyć gościa co pół życia niby trenuje kopanie piłki i ma 26 – 30 lat przyjęcia piłki z przeciwnikiem na plecach żeby mu nie odskoczyła na 5 metrów lub celnego podania na kilka metrów do przodu, to co tu mówić o trenowaniu rogów jak nie ma komu celnie dorzucić piłki, może czasami teraz Radek da radę. Z tego składu to może zostać z… Czytaj więcej »

jędruś
Odpowiedź do  adam
2 lat temu

„DWUCH” ?

adam
Odpowiedź do  jędruś
2 lat temu

jak aż tak bardzo Ciebie to zraziło to dwóch

Andrzej S.
Odpowiedź do  adam
2 lat temu

Co najmniej trzech.

Andrzej S.
Odpowiedź do  jędruś
2 lat temu

Cóż coraz więcej ofiar nauki zdalnej.

R T S
2 lat temu

Ważne zwycięstwo w okrojonym składzie. Dziękujemy.

Piotr
2 lat temu

Podsumowując, jeszcze 15 punktów i możemy kontraktować skład na Ekstraklasę. Pięciu szybkich, dobrych technicznie, potrafiących grać na jeden kontakt. Mnóstwo sytuacji tracimy przez zbyt długie holowanie piłki lub brak precyzji podań. Presujemy też mało dynamicznie, jakby wszyscy nasi zawodnicy byli po ciężkim covidzie. Rozumiem, że sukces rodzi się w bólach, a nasza gra momentami wywołuje ból zębów . Ale nuch tam, jeżeli zdobędziemy 15 puntów, to mogą mnie zęby boleć. Znacznie lepiej jest brzydko wygrać, niż ładnie przegrać.

son
Odpowiedź do  Piotr
2 lat temu

JUZ PREZESIK WYJASNIJ OKKRES PRZYGOTOWAWCZY…

Marek
Odpowiedź do  son
2 lat temu

Skąd ty się gościu tu wziąłeś? Po zwycięskim meczu wszystko na nie.

Kołomir
Odpowiedź do  Marek
2 lat temu

Z Tottenham i myśli że Widzew to liga angielska to mu wszystko nie pasuje :) :)

aesel
2 lat temu

„Gratulacje dla drużyny za konsekwencję i za to, że potrafiliśmy dobrze podejść do tego spotkania, odpowiednio się nastroić.” Też gratuluję, bo to coś wielkiego wygrać z ostatnim!

Marcin
2 lat temu

Widać białe parowki nie mogą przeboleć, że my wygrywamy a oni porażki. Sami fuksem wygrali z Sandecja 2 razy w ostatniej akcji. 13 punktów w ostatnich 5 meczach a tu płacze. Naprzód Widzewie do ekstraklasy!

Reminio
2 lat temu

Aha, jeśli.u Lipskiego to nic poważnego to…mnozymy przez rachunek fachowości, wiedzy, prawdopodobieństwa, sciemniania i wychodzi mi….10 dni pauzy.

Andrzej S.
Odpowiedź do  Reminio
2 lat temu

Chcesz mnożyć przez zero?

Wiking
2 lat temu

nie bede wypowiadal sie o trenerze poniewaz ostatnie doniesiania sugeroja ze nie zawsze kieruje sie sportowo w stosunku do zawodnikow ale zawodnicy robia wiele ze bysmy poszli wyzej

KTOŚ
2 lat temu
  • Bardzo ważne trzy punkty, ale gra pozostawia CIĄGLE wiele do życzenia.
  • BRAWO dla naszych „karzełków” – DANIELAK i KUN bez tych chłopów dzisiaj byłoby MIZERNIE.
  • Interwencja życia bramkarza Jastrzębia. Marek wykonał karnego naprawdę książkowo.
  • Kiedy wraca PAWŁOWSKI (?)
nasztata
2 lat temu

Dobra, pięknie grać będziemy w Lidze Mistrzów. Teraz trzeba po prostu robić punkty. Teraz we wtorek trzeba brzydko wygrać i szykujemy się na derby. Ciekawe, ale Miedź znów zgubiła punkty. Jakby im się przytrafiła jeszcze jakaś porażka, to gramy z nimi bezpośredni mecz. Zwycięstwo pozwala ich wyprzedzić – nie takie cuda ten świat widział.

Andrzej S.
Odpowiedź do  nasztata
2 lat temu

To prawda z tymi cudami
Jeden gościu podobno jakoś tak 2 tys lat temu zmartwychwstał.
Na tym tle prawdopodobieństwo naszego awansu znacząco rośnie .

RTS&gRk
2 lat temu

Nie wiem kto nam przed meczem dopisywał 3 punkty, bo po tym co Widzew gra w tej rundzie to każdy mecz jest mega ciężki. Brawo za zwycięstwo jedziemy dalej.

Marian
2 lat temu

Cieszą 3 punkty, martwi styl gry.
Lecimy dalej.
Razem Po Awans

Andrzej S.
2 lat temu

Trenować może tak, ale „grać w większym gronie.”
No co trener liczy, że z Koroną zagramy w czternastu, bo kilku chorych wróciło z L4?

57
0
Would love your thoughts, please comment.x