J. Magiera: „Przed nikim nie zamykamy drzwi”

24 lutego 2019, 20:44 | Autor:

W Gdyni odbyło się dziś losowanie grup Mistrzostw Świata do lat 20. Reprezentacja Polski trafiła na Kolumbię, Tahiti i Senegal. Tuż po ceremonii Jacek Magiera był dobrej myśli i wierzył w to, że jego kadrowicze będą w stanie awansować do fazy pucharowej.

Grupa, w której przyjdzie się mierzyć Polakom, to swoisty rewanż za mundial w Rosji. Już przed losowaniem selekcjoner brał taką opcję pod uwagę. „Rozmawialiśmy o tym, na kogo możemy trafić i taką grupę też wskazywaliśmy. Wiadomo, że czym innym jest rozmowa, a czym innym jest sytuacja po oficjalnym losowaniu. Zdajemy sobie sprawę, że ten mundial będzie porównywany do tego, co działo się w Rosji. To będą takie małe rewanże. Tak jest i nie mamy na to wpływu” – powiedział dziennikarzom.

Najgroźniejszym przeciwnikiem biało-czerwonych wydaje się Kolumbia. To jednak najlepiej rozpracowany rywal. „Oglądałem Kolumbię podczas turnieju w Ameryce Południowej. Gdy przyjechałem, ta reprezentacja miała tylko jeden punkt i potrzebowała dwóch zwycięstw. Sprostała zadaniu, wygrała swoje mecze i przyjedzie do Polski. To drużyna dobrze radząca sobie taktycznie, mająca silnych zawodników, ale to jest mundial i każdy zespół prezentuje taki poziom, który pozwolił mu na niego się zakwalifikować” – zdradził Magiera.

Nieco bardziej egzotycznymi reprezentacjami są Senegal Tahiti. Selekcjoner kadry zapewnił jednak, że obie drużyny również znane są sztabowi szkoleniowemu. „Już wcześniej znaliśmy słabe i mocne strony każdego z przeciwników, sztab bardzo mocno nad tym pracował. Teraz na pewno zacznie się jeszcze skrupulatniejsza praca, żeby zobaczyć naszych rywali. Na pewno ani Senegal, ani Tahiti nie są niewiadomymi. Mamy przeanalizowane ich mecze” – stwierdził po losowaniu.

Magiera nie chciał zdradzać, kto dla niego jest faworytem do zwycięstwa w grupie. Piłka młodzieżowa jest bowiem bardzo nieprzewidywalna. „W tym wieku każdy przeciwnik może wygrać z każdym. Młodzież rządzi się swoimi prawami i wszystko może się wydarzyć. Ja bym chciał, żeby na koniec w tabeli było tak, jak podczas losowania – Polska na pierwszym miejscu” – wyjawił trener.

Główną bazą reprezentacji Polski podczas mundialu będzie Łódź. Na stadionie Widzewa biało-czerwoni zagrają wszystkie mecze grupowe, a być może również część w fazie pucharowej. Dla selekcjonera to nie problem. „Mamy trzy mecze w Łodzi, a przy zwycięstwach możemy tam zostać dłużej. Nie mam z tym problemu, choć nie mam również nic przeciwko grze w innych miastach. Moim celem jest to, abyśmy w czerwcu wciąż byli w turnieju. To będzie oznaczało, że awansowaliśmy z grupy” – dodał w rozmowie.

Trener Magiera zawsze był zdania, że nie skreśla żadnego z piłkarzy. Gracze z trzeciego poziomu rozgrywkowego są więc również pod jego obserwacją w kontekście powołań do kadry na mundial. „To jest poziom seniorski i jak najbardziej przed nikim nie zamykamy drzwi. Ostatnio Mateusz Bogusz poszedł z II ligi do Leeds United, kiedyś z jeszcze niższego szczebla Jakub Błaszczykowski trafił do Ekstraklasy. Wszystko w głowach i nogach zawodników” – podkreślił w swojej wypowiedzi.

W związku z tym, selekcjonera reprezentacji Polski można spodziewać się w rundzie wiosennej na stadionie Widzewa, gdzie obserwował będzie grę Konrada Gutowskiego. „Stadion Widzewa będzie przez nas wizytowany, będę też w Chorzowie i jeszcze na kilku innych obiektach II ligi. Z jednej strony czasu jest sporo, ale tak naprawdę mamy przed sobą tylko jedno zgrupowanie w marcu, po którym piłkarze wracają do domów i przyjdą dopiero na turniej” – zakończył Jacek Magiera.

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x