J. Zieliński: „Widzew prezentuje bardzo dojrzałą piłkę”

W niedzielne popołudnie Widzew Łódź zmierzy się na wyjeździe z Cracovią. Dziś miała miejsce konferencja prasowa, podczas której do dyspozycji dziennikarzy był trener „Pasów” Jacek Zieliński. O czym przed nadchodzącym spotkaniem mówił szkoleniowiec rywali?

O piłkarzach z powołaniami do kadr narodowych

„Podchodzę do tego pozytywnie, bo to jest splendor dla klubu i samych piłkarzy oraz świadectwo tego, że oni się rozwijają, a to jest bardzo ważne. Dla piłkarzy to też jest nobilitacja, aby móc reprezentować barwy swojego kraju. Ja widziałem jak w meczu z Norwegią przy komplecie publiczności wyglądał Otar Kakabadze i uważam, że nie ma na co tu narzekać, bo chodzi o to, żebyśmy mieli coraz lepszych zawodników. Ich powołania do reprezentacji to również docenienie naszej pracy.”

O sytuacji kadrowej

„Nasza sytuacja kadrowa się trochę skomplikowała ze względu na mecz z Rakowem. Mamy trzech zawodników, którzy będą pauzowali za kartki – Jani Atanasov za czerwoną kartkę, a Patryk Makuch i Jakub Jugas za żółte. Do tego dochodzi wiadoma rehabilitacja Kamila Pestki i Mathiasa Rasmussena. Problemy mięśniowe ma również Arttu Hoskonen, ale będziemy starali się postawić go na nogi. Po jutrzejszym treningu zdecydujemy też, czy w kadrze znajdzie się Jakub Myszor.”

O sytuacji w tabeli

„Dla nas jest to ostatni moment, żeby doskoczyć w tabeli do Widzewa. Wtedy zrównamy się punktami i dojdziemy do sytuacji, która pozwoli jeszcze myśleć o czwartym miejscu. Ten mecz traktujemy też jako rewanż za jesienną porażkę w Łodzi. Zrobimy wszystko, żeby zakończyć ten mecz zwycięsko – wtedy będziemy mogli się liczyć w grze o czub tabeli.”

O Widzewie

„Widzew dalej prezentuje się dobrze. Nawet w meczach przegranych z Lechem i Wartą można było zobaczyć fragmenty dobrej gry. Mówiłem to już przed meczem w Łodzi: Widzew to jest taki papierowy beniaminek. Jest to uznana firma, która przez wiele lat zdobywała tytuły mistrzowskie i grała w europejskich pucharach. Był to klub kibiców w całej Polsce i na pewno w Łodzi chcą nawiązać do tej tradycji. Pamiętamy jednak, że mają swoje słabe strony, ale jak na beniaminka Widzew prezentuje się dobrze i moim zdaniem prezentuje bardzo dojrzałą piłkę.”

O jesiennym starciu

„Najbardziej bolały mnie mecze, które przegraliśmy przed własną publicznością. Jesienią mierzyliśmy się z Widzewem, który był rozpędzony, grał dobrze i był w czubie tabeli. My nie zaprezentowaliśmy się tam dobrze, dlatego dalej w nas to siedzi i będziemy chcieli się zrewanżować.”

O Michale Rakoczym

„Od dłuższego czasu bardzo mocno liczę na Michała Rakoczego. Myślę, że wyjazd na kadrę i pełnienie w jednym ze spotkań roli kapitana jest dla niego pewną nobilitacją i zastrzykiem pozytywnej energii. Po powrocie wygląda naprawdę dobrze i nie ukrywam, że w niedzielnym meczu może być tutaj kluczowym zawodnikiem.”