K. Możdżonek: „Skoro wracam, to muszę walczyć”

30 sierpnia 2016, 19:15 | Autor:

Krzysztof_Możdżonek

Zapowiadany przez WTM transfer Krzysztofa Możdżonka prawdopodobnie nie dojdzie jednak do skutku. Zawodnik dostał wolną rękę w poszukiwaniu klubu, do którego mógłby zostać wypożyczony, jednak w Widzewie zmieniono zdanie.

Możdżonek, któremu na razie daleko do gry w III lidze, szukał możliwości występów innych zespołach. „Zainteresowane były dwa kluby z IV ligi i jeden z III ligi. Byłem już wstępnie dogadany w sprawie wypożyczenia, ale nagle dostałem telefon z Łodzi, że mam wracać. W klubie stwierdzono, że mam zostać w Widzewie” – mówi nam piłkarz.

Filigranowy pomocnik będzie więc musiał walczyć o miejsce w drużynie Widzewa. „Skoro jest decyzja, że mam nadal grać w Widzewie w rundzie jesiennej, to nie pozostaje mi nic innego, jak skupić się na walce o miejsce w składzie. Temat wypożyczenia uważam więc za zamknięty” – uważa Możdżonek.

Widzewiak nie kryje zawodu, że na razie nie mieści się nawet na ławce rezerwowych. „Oczywiście, że jestem zawiedziony, że nie gram. Muszę jednak szanować decyzję trenera, bo w kadrze jest prawie 30 piłkarzy i każdy chciałby grać. Będę chciał ciężką pracą na treningach pokazać, że warto dać mi szansę” – mówi Możdżonek.

Krzysztof Możdżonek trafił do Widzewa zimą. W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu nie był piłkarzem pierwszego wyboru, ale regularnie pojawiał się na boisku. Po awansie do III ligi trener Marcin Płuska stawia póki co na innych graczy.