Koszykówka: Sensacja w Łodzi! Widzew wygrywa z liderem!

13 lutego 2021, 19:36 | Autor:

Kolejne niezwykle emocjonujące widowisko zafundowały nam koszykarki Widzewa Łódź! Podopieczne Piotra Niewiadomskiego przez dwie kwarty walczyły z prowadzącą w tabeli AZS Politechniką Koroną Kraków jak równy z równym, w trzeciej pozwoliły rywalkom zyskać bardzo dużą przewagę, ale w czwartej całkowicie ją odrobiły i ostatecznie sensacyjnie wygrały 55:53!

Gospodynie rozpoczęły spotkanie w dość nietypowym zestawieniu, bo poza pierwszą piątką znalazła się Anna Kudelska, którą zastąpiła Anna Matras. Od pierwszych minut na parkiecie oglądaliśmy również wracającą po kontuzji Wiktorię Zapart. Początek był dla widzewianek dość udany – dobrze broniły i nie pozwalały rywalkom na zdobywanie punktów. Niestety, później same straciły skuteczność, w efekcie czego długo nie były w stanie trafić do kosza. Przełom nastąpił dopiero na dwie minuty przed końcem. Najpierw przechwyt wykorzystała Wiktoria Stępień, po chwili pięć „oczek” dorzuciła Kudelska, a na koniec celną trójką popisała się Stępień. Po pierwszej części łodzianki całkowicie zasłużenie prowadziły 13:11.

Druga kwarta zaczęła się od celnego rzutu za trzy Alicji Kopiec, ale czerwono-biało-czerwone wciąż nie dawały się rywalkom rozkręcić. Zza linii trafiła również Jagoda Bandoch, a po efektownym wejściu pod kosz Kudelskiej i wyniku 20:16 o przerwę na żądanie poprosił opiekun krakowianek, Wojciech Downar-Zapolski. Na taki sam ruch niedługo później zdecydował się trener Niewiadomski, gdy po raz drugi punkty z dystansu zdobyła Kopiec. W następnych minutach nieco lepsze były niestety krakowianki, dzięki czemu to one wyszły na niewielkie prowadzenie. W końcówce zawodniczki z Łodzi mogły je odrobić, ale nie wykorzystywały dogodnych sytuacji, przez co po dwóch częściach meczu przegrywały 24:27.

W pierwszych minutach drugiej połowy przewaga Korony zaczęła stopniowo wzrastać, a przyczyniły się do tego niepotrzebne straty oraz nietrafione łatwe rzuty gospodyń. Krakowianki świetnie radziły sobie też w obronie, czego najlepszym dowodem były dwa bloki na Zapart. Gdy Agata Rafałowicz trafiła za trzy, zwiększając przewagę swojej drużyny do dziesięciu „oczek”, na kolejną przerwę na żądanie wziął trener Niewiadomski. Niestety, po niej obraz gry ani trochę się nie odmienił. Na domiar złego, przyjezdne zaczęły regularnie trafiać do kosza i po trzech kwartach na tablicy wyników widniał rezultat 48:33 dla przyjezdnych.

Ostatnia część meczu zaczęła się bardzo obiecująco dla łodzianek. Pięć punktów z rzędu zdobyła Kudelska, później kapitalnym blokiem popisała się Zapart, na koniec tej serii kapitan czerwono-biało-czerwonych wykorzystała jeszcze dwa rzuty osobiste. W kolejnych minutach żadna ze stron długo nie była w stanie trafić do kosza, ale następnie znów przypomniała o sobie Kudelska, zmniejszając stratę do czterech „oczek”! Krakowianki przekroczyły też limit fauli, w efekcie czego widzewianki często pojawiały się na linii. Na dwie minuty przed końcem wynik wynosił już tylko 49:50, co zapowiadało wielkie emocje w finałowych sekundach.

I tak właśnie było! Szkoleniowiec gospodyń wziął czas, po którym celnie rzuciła Kudelska. Widzewianki obroniły kolejną akcję, a trafienie Gzinki dało im jednopunktowe prowadzenie! Przyjezdne nie były w stanie skutecznie odpowiedzieć i musiały ratować się faulem na Kudelskiej. Półtorej sekundy przed końcem kapitan wykorzystała pierwszą próbę, drugą specjalnie spudłowała, ale rywalki miały jeszcze możliwość skorzystania z przerwy na żądanie. Rzut po rozpisanej akcji wykręcił się jednak z obręczy, dzięki czemu to łodzianki mogły cieszyć się ze zwycięstwa! Widzew zasłużenie wygrał 55:53, awansował na piąte miejsce w tabeli, a już w środę zagra na wyjeździe z PTK Pabianice w ostatnim spotkaniu sezonu regularnego.

Widzew Łódź – AZS Politechnika Korona Kraków 55:53 (13:11, 11:16, 9:21, 22:5)

Widzew:
Anna Kudelska 28, Natalia Gzinka 6, Wiktoria Stępień 6, Wiktoria Zapart 6, Jagoda Bandoch 5, Anna Matras 2, Wiktoria Rzeźnik 2

Korona:
Natalia Popiół 16, Agata Rafałowicz 12, Małgorzata Zuchora 9, Alicja Kopiec 7, Agnieszka Krzywoń 7, Katarzyna Kocaj 2, Weronika Mazur 0

Subskrybuj
Powiadom o
17 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mr. X
3 lat temu

Cóż to były za emocje !!!!
Serducho się raduje !!!!
Ave Widzew !!!!

jacek
3 lat temu

Brawo, nie za wynik ale za tą radość z gry – to jest TO niech Panowie z kopanej się nauczą
BRAWO

Maradona
3 lat temu

Ale te nasze dziewczyny są urodziwe! Miód malina :) Będę chodził na wszystkie mecze jak otworzą hale.

Logan
3 lat temu

Ech… Brawo Dziewczęta !!!

Lars
3 lat temu

Brawo! Gratulacje!

Wiara spod zegara
3 lat temu

Tydzień temu charakter pokazali nasi wspaniali Futsaliści , dzisiaj nasze dziewczyny , tak się rodzi nowy Widzew, może czas zacząć doceniać to co mamy, wychodzi na to że najsłabszym ogniwem naszego ukochanego WIDZEWA , są piłkarze…i raczej długo się to nie zmieni !! Także rodzino Widzewska wspierajmy te dwie sekcje !!!!

Andrzej S.
3 lat temu

Gratki oczywiście dziewczynom.
ale mam taki sen,że wstaję sobie raz w życiu,idę do kiosku,kupuję gazetę, otwieram na stronę sportową,a tam jest napisane,że Widzew wygrywa z liderem..
Kuźwa ile można czekać na takiego newsa??
Do usranej śmierci????
Wincyj, wincyj karnetów.
Zarząd jest w stanie roztrwonić każdą ilość kasy nie dając żadnej jakości w zamian.

Brunet
3 lat temu

Brawo brawo!!!

Dss
3 lat temu

Brawo dziewczyny, jest potencjał

noody
3 lat temu

TYLKO WIDZEW!!!! BRAWO KOCHAMY WAS!!!!

radiol
3 lat temu

Brawo WIDZEWSKIE DZIEWCZYNY.
Tak rodzi się Widzewski Charakter.
BRAWO BRAWO BRAWO

Chiesa
3 lat temu

BRAWO

Malisz
3 lat temu

Widzew w tabeli ma 6miejsce a nie 5! Z pabianicami nie wygrają w srode

Malisz
Odpowiedź do  Kamil
3 lat temu

na 6jak juz cos

Malisz
Odpowiedź do  Kamil
3 lat temu

racja pomyliłem sie jest7

17
0
Would love your thoughts, please comment.x