Koszykówka: Widzew bezradny w derbach
21 listopada 2024, 11:03 | Autor: Michał
Bardzo słabo we wczorajszych koszykarskich Derbach Łodzi zaprezentowały się koszykarki Widzewa Łódź. Podopieczne Mariusza Wójcika niemal od pierwszego gwizdka musiały gonić wynik w starciu z ŁKS Łódź, a z każdą kwartą strata robiła się coraz wyższa. Ostatecznie widzewianki przegrały z faworyzowanymi gospodyniami aż 42:73.
Starcie w hali przy al. Unii 2 zaczęło się od szybkiego otwarcia wyniku w wykonaniu Magdaleny Szkop. W odpowiedzi przyjezdne próbowały odpowiedzieć kilkoma rzutami za trzy, ale żaden nie dotarł do celu. W końcu do wyrównania doprowadziła Anna Kudelska, a rzut za trzy wykończyła Aleksandra Rok, dzięki czemu MUKS przez moment prowadził 5:4. Później skuteczniejsze pod koszem były zawodniczki w białych trykotach. Znów dała o sobie znać Szkop, w dodatku swoje punkty dołożyła jeszcze Natalia Kosiak. Niewiele pomógł celny rzut Natalii Gzinki z 5. minuty, ponieważ w kolejnych fragmentach ŁKS trafiał bardzo często. Gospodynie wykorzystały praktycznie wszystko co mogły pod koszem Widzewa, przez co pierwszej kwarcie widzewianki przegrywały 15:20.
O ile w pierwszej kwarcie różnica punktowa nie była jeszcze aż tak widoczna, to w drugiej części ŁKS zdominował przebieg potyczki. Początkowo obie ekipy miały problem ze skutecznością, ale w końcu w szeregach ełkaesianek kolejne punkty dla swojej drużyny zdobywały wspominana już Kosiak oraz Natalia Rosińska. Na domiar złego świetną trójką popisała się Szkop. Ciężko było się doczekać odpowiedzi podopiecznych trenera Wójcika. W grze brakowało dokładności, nie brakowało natomiast błędów. Najbardziej niepokojący był jednak brak celnych rzutów, gdyż taki padł dopiero w 6. minucie po wcześniejszych 9 nieudanych próbach z rzędu! Fatalna skuteczność w drugiej kwarcie sprawiła, że koszykarki ŁKS zbudowały sobie bardzo pokaźną przewagę i do przerwy prowadziły przed własną publicznością aż 40:20.
Po powrocie z szatni trzecia kwarta zaczęła się od kilku celnych rzutów z obu stron – w Widzewie trafiały Rok i Aida Miazek. Drużyna Widzewa widziała jeszcze nadzieję na wrócenie do tego meczu w rzutach za trzy, ale niestety żadna z widzewianek nie miała tego dnia szczęścia w tym elemencie. Na nieudane próby rzutów zza linii w wykonaniu Kudelskiej i Miazek reagowały podopieczne trenera Piotra Zycha, które skrupulatnie dzięki trafieniom za dwa punkty utrzymywały swoją przewagę. W końcówce tej kwarty przewaga faworytek tego meczu znów wzrosła. Tę zasługę ŁKS przypisywał całkowicie świetnie dysponowanej tego dnia Kosiak, która sama w nieco ponad 3 minuty zdobyła aż 11 punktów! Po stronie Widzewa kilka razy z rzędu do kosza trafiła Gzinka, co nie zmieniło faktu, że przed ostatnią kwartą miejscowe wygrywały 59:32.
Niestety, w momencie rozpoczęcia ostatniej kwarty chyba już wszyscy widzieli, kto będzie świętował końcowy triumf w tym meczu. Tę część meczu efektownie zaczęła Julia Drobot, która ładnie rzuciła za trzy, jednak rywalki szybko odpowiedziały tym samym. W kolejnych fragmentach po stronie czerwono-biało-czerwonych brakowało skuteczności, co skrzętnie wykorzystywały reprezentantki ŁKS, które norowały kolejne trafienia. Na nieco ponad 3 minuty przed końcem meczu MUKS przegrywał już 37:70. W końcówce za dwa trafiła jeszcze Natalia Lipińska, a ostatnie dwie minuty to już głównie próby rzutów z dystansu. Taka sztuka raz udała się Kudelskiej, ale to tylko trochę poprawiło i tak fatalny już rezultat.
Koszykarki Widzewa po słabym spotkaniu przegrały w hali im. Józefa Żylińskiego 42:73 i aktualnie zajmują przedostatnie miejsce w 1 lidze kobiet. Następny mecz o punkty już 23 listopada. Wtedy drużyna uda się do Łomianek na starcie z tamtejszym SMS.
ŁKS Łódź – Widzew Łódź 73:42 (20:15, 20:5, 19:12, 14:10)
ŁKS:
Kosiak 20, Szkop 15, Kowalska 15, Dzięciołowska 10, Rosińska 4, Kirsz 4, Plucińska 3, Obrębska 2, Puchacz 0, Siemienas 0, Mucha 0, Kawczyńska 0
Trener: Piotr Zych
Widzew:
Rok 11, Gzinka 9, Miazek 6, Kudelska 5, Drobot 5, Lipińska 4, Józefowicz 2, Bołbot 0, Pałasz 0, Niewiadomska 0
Trener: Mariusz Wójcik





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Raków Częstochowa
Zagłębie Lubin
Legia Warszawa
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Radomiak Radom
Motor Lublin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
Widzew II Łódź
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Dawno pisze..żeby dać sobie spokój..Cierpi marka WIDZEW..Bez poważnego sponsora tak to będzie wyglądać..
A jaki poważny sponsor ci przyjdzie ,gdy do dyspozycji jest taka mała hala na 900 osób z trybuna z jednej strony
Też prawda..ŁKS ma dwie hale..powinna być wybudowana z prawdziwego zdarzenia..
10 hal od razu ma LKS ,nie porwnuj LKS i osiągnięć ich sekcji to Widzewa ,bo same koszykarki zdobyly dla tego miasta 9 mistrzostw Polski,10 wicemistrzostw i 11 razy były trzecie ,tak samo siatkarki LKS ,a jedynym sukcesem koszykarek Widzewa było załapanie się w ogóle do Play Off wuec z czym do ludzi ,w dodatku mala hale wybudowali też dla siatkarek Budowlanych żeby nie grały dwie druzyny siatkarskie w Atlas Arenie bo to sporo utrudniało przeprowadzanie innych imprez w Atlas Arenie z który miasto zarabia kasę
Idąc twoim tokiem myślenia odwrotna sytuacja powinna mieć miejsce w piłce nożnej. W Widzewie sekcja piłki nożnej ma dużo większe osiągnięcia od ŁKS-u…czyli Widzew powinien mieć stadion na minimum 40tys., a ŁKS maksymalnie na 10tys….nie wspominam już o boiskach treningowych. A jak jest każdy widzi. Tak poza tym…aktualnie oba kluby mają sekcję koszykówki na tym samym poziomie rozgrywkowym…a w piłce nożnej chyba jest jakoś inaczej. Najwyraźniej coś ci na głowę spadło pisząc takie bzdety. Komentuj na stronach swojego GALERiAńskiego pierda, a nie produkujesz się tutaj.
Ma tylko dwa mistrzostwa Polski więcej od LKS ,jest niżej w tabeli wszechczasow I ma prawie połowę mnie sezonów rozegranych w najwyższej klasie rozrywkowej,LKS jest najstarszym klubem, w Lodzi,jednym z założycieli ligi polskiej,stadion na 10 tys jak już kilkunastokrotnie było ponad q0 tys ponad 15 tys i prawie komplety ,o boiskach treningowych to się lepiej nie wypowiadaj bo po primo LKS takie miał i mu je zabrano pod Atlas Arene i obiecano że im je oddadzą a Widzew przez całą historię miał tylko jedno przy swoim starym stadionie do tego rezerwy LKS graja w 2 lidze a 3 zespół juniorow… Czytaj więcej »
Żałosny, zakompleksiony dzieciaku. Ile ten twój klubik zdobył drugich miejsc? Ile trzecich? Co osiągnął w europejskich pucharach? Ten twój klub jest tak bezpłciowy, że musisz żyć wydarzeniami innego klubu :D Wieczny przeciętniak bez żadnych osiągnięć w kraju i w Europie :D
Nawet gdybyście mieli dziesięć drużyn w każdej lidze, jesteście, byliście i będziecie słabi :D
Druga kwarta to była porażka
Delikatnie mówiąc, za dobrze gra koszykarek Widzewa nie wyglądała.Szkoda, że naszych kibiców nie było widać w zorganizowanej grupie. Ale przy najmniej nasze dziewczyny są ładniejsze.