Ligowi rywale pod lupą WTM! #3 Resovia

W trzecim odcinku przedstawienia ligowych rywali skupimy się na ostatniej drużynie z województwa podkarpackiego, a zarazem tej, z którą mecz będzie dla kibiców Widzewa bardzo atrakcyjny kibicowsko. Mowa rzecz jasna o Resovii!

O KLUBIE

Data powstania Resovii nie jest do końca ustalona. Część źródeł podaje 1905 rok, której trzymają się sympatycy rzeszowian, jednak formalnie klub zarejestrowany został dopiero cztery lub pięć lat później. Przed wojną zespół występował w rozgrywkach lwowskiej klasy A, w 1937 roku zdobywając nawet jej mistrzostwo, ale do awansu do I ligi to nie wystarczyło. Kolejne trzy dekady Resovia spędziła w niższych rzeszowskich ligach, by dopiero w 1977 roku zapewnić sobie promocję na drugi poziom. Tam grała przez siedemnaście sezonów, raz kończąc nawet na drugim miejscu w tabeli, a w międzyczasie docierając też do półfinału Pucharu Polski. Ostatnie lata rzeszowianie spędzili błąkając się pomiędzy trzecim a czwartym szczeblem rozgrywek.

STADION

Po wielu latach, sympatycy Resovii niedawno doczekali się porozumienia w sprawie przebudowy wysłużonego stadionu klubu. Póki co, obiekt przy ul. Wyspiańskiego nie spełnia II-ligowych wymogów, a to oznacza, że rzeszowianie swoje mecze rozgrywać będą na Stadionie Miejskim, którego gospodarzem jest rzeszowska Stal.

Stadion przy ul. Hetmańskiej liczy sobie 11 574 miejsc. Występują na nim zarówno piłkarze, jak i żużlowcy Stali. Obiekt posiada oświetlenie. Dobrą informacją dla kibiców Widzewa jest z pewnością fakt, że rzeszowska „klatka” pomieścić może aż 700 osób!

KIBICE

Resovia to oczywiście wieloletnia zgoda ŁKS. „Sztama” zakończona została jednak dwa lata temu, gdy rzeszowianie przybili układ z Wisłą Kraków, który również już nie istnieje. Na III-ligowych meczach w Rzeszowie frekwencja oscylowała w granicach 300-400 osób, z wyjątkiem hitowych starć ze Stalą czy Karpatami Krosno. Resoviacy aktywnie jeżdżą po Polsce za swoim klubem, a w marcu pobili swój wyjazdowy rekord – 750 osób w Lublinie.

OSTATNI SEZON

Rzeszowski klub w ubiegłym sezonie występował w czwartej grupie III ligi. Choć po rundzie jesiennej zajmował dopiero czwarte miejsce i tracił trzy punkty do liderującego Motoru Lublin, dobra wiosna sprawiła, że już w przedostatniej kolejce zapewnił sobie awans na wyższy szczebel. Resovia zgromadziła 77 punktów, wygrywając 23 mecze, osiem remisując i zaledwie trzykrotnie przegrywając.

KADRA

W kadrze Resovii próżno szukać nazwisk znanych z boisk wyższych lig. Przygody w Ekstraklasie ma za sobą tylko jeden gracz. To znany kibicom Widzewa David Kwiek. Urodzony w Niemczech pomocnik trafił do Łodzi przed sezonem 2013/2014, ale zagrał tylko 45 minut w przegranym w kompromitującym stylu meczu z Legią Warszawa. Rok później, po spadku do I ligi, grywał już więcej, w 21 występach strzelając jednego gola.

Trenerem rzeszowian jest Szymon Grabowski. To człowiek od dzieciństwa związany z Resovią, który najpierw grał w jej barwach jako piłkarz, a od czerwca ubiegłego roku prowadzi ją w roli pierwszego trenera.

KIEDY Z WIDZEWEM?

Widzew podejmować będzie Resovię w meczu siódmej kolejki. Spotkanie odbędzie się w „Sercu Łodzi” w sobotę, 25 sierpnia o godzinie 19:10.

PROGNOZA WTM

Walka o utrzymanie.

Foto: Nowiny24