Ligowi rywale pod lupą WTM! #6 GKS Jastrzębie
21 lipca 2021, 20:30 | Autor: Ryan
Po wizycie w Kielcach, przenosimy się na południowy kraniec Górnego Śląska, aż pod granicę z Czechami. Tam już czeka na nas drużyna GKS Jastrzębie, którą postaramy się przybliżyć w kolejnym odcinku naszego przedsezonowego cyklu.
>>> LIGOWI RYWALE POD LUPĄ WTM! #5 KORONA
O KLUBIE
W 1961 roku powstał wielosekcyjny klub sportowy Górnik Jastrzębie, a rok później utworzona została sekcja piłkarska pod nazwą Górnik Jastrzębie-Moszczenica, która działała pod opieką kopalni Moszczenica. W 1970 roku zespół zmienił nazwę na GKS Jastrzębie. Lata siedemdziesiąte i osiemdziesiąte to głównie gra w II oraz III lidze, choć jastrzębianom udało się też zaistnieć na arenie ogólnopolskiej. W sezonie 1975/1976 zaliczyli oni udaną przygodę w Pucharze Polski. Zakończyli ją dopiero w półfinale, odpadając z naszpikowaną wieloma gwiazdami Stalą Mielec, która przeżywała wtedy swój najlepszy czas.
Pod koniec lat osiemdziesiątych, GKS awansował do I ligi, będącej wówczas najwyższym futbolowym poziomem w kraju. Rozegrał tam jedynie sezon i po przegranych barażach o utrzymanie z Zawiszą Bydgoszcz opuścił elitę. Kolejne dwie dekady to głównie występy w III lidze, z dwiema dwuletnimi przerwami na grę a to w II, a to w IV lidze. Na przestrzeni kilku ostatnich lat forma jastrzębian się jednak ustabilizowała i obecnie występują na zapleczu Ekstraklasy. Wartym odnotowania niedawnym osiągnięciem jest również ćwierćfinał Pucharu Polski w sezonie 2016/2017, który to GKS zwieńczył również awansem do II ligi.
STADION
Stadion Miejski w Jastrzębiu-Zdroju mieści się przy ul. Harcerskiej 14b. W związku z tym, że powstał po to, by pomieścić wszystkich chętnych, aby oglądać zmagania GKS w Ekstraklasie, mógł ugościć 20 000 widzów. Większość miejsc jest jednak nieczynna z uwagi na fakt, że znajdują się na ziemnym wale, który nie posiada betonowych stopni. Obecna pojemność stadionu to 5500 miejsc, z czego sektor gości pomieścić może 1000 osób.
Co ciekawe, stadion został wpisany w wielkie blokowisko, a zdjęcia obiektu robią wrażenie nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Kolejną ciekawostką jest to, że na tym stadionie ostatni mecz w swojej historii rozegrała reprezentacja Czechosłowacji – działo się to w 1992 roku. W poprzednim sezonie GKS nie mógł jednak w pełni korzystać z własnego boiska. Na początku podejmował rywali w Wodzisławiu Śląskim, a w przypadku starcia z Widzewem zrobił to… w Łodzi! Teraz jastrzębianie mają jednak grać na „swoich śmieciach”.
KIBICE
Solidna ekipa kibicowska, dumnie określająca się „Ostatnim bastionem polskości na Śląsku”. Domowe mecze w Jastrzębiu-Zdroju w poprzednim sezonie oglądało średnio 1814 kibiców. Fani potrafią pokazać się z dobrej strony również na wyjazdach. Liczba 513 kibiców GKS na meczu w Tychach była drugim wynikiem minionych rozgrywek I ligi.
Jastrzębianie mają zgodę z Piastem Gliwice, pozostają też w dobrych stosunkach z kibicami Stali Stalowa Wola, którą wsparli w Łodzi w grudniu 2018 roku w sile 70 głów. W niezłej, jak na swoje możliwości, liczbie przybyli na al. Piłsudskiego we wrześniu ubiegłego roku. Było ich 270. Wiosną w wyjeździe przeszkodziła im pandemia. Kosy tej ekipy to GKS Katowice, Górnik Zabrze, Banik Ostrawa, Polonia Bytom i Góral Żywiec.
OSTATNI SEZON
GKS fatalnie zaczął sezon, zdobywając pierwszy punkt dopiero w siódmej kolejce. Na pierwszą wygraną kibice musieli czekać aż do jedenastej serii gier, gdy prowadzeni jeszcze przez Pawła Ścieburę zawodnicy zwyciężyli 2:0 w Opolu. Był to moment przełomowy i jeszcze pod koniec roku zespół z Jastrzębia-Zdroju potrafił zaliczyć passę trzech triumfów z rzędu. Wiosną drużyna grała w „kratkę”, ale raczej na swoim spodziewanym poziomie. Mimo tego władze klubu rozstały się z trenerem, powierzając rolę pierwszego szkoleniowca asystentowi, Łukaszowi Włodarkowi. Ten dograł sezon spokojnie utrzymując się w lidze, choć taki rezultat nie okazał się wystarczający do zachowania posady również przez niego.
KADRA
Najważniejsza zmiana przed nowym sezonem zaszła na ławce trenerskiej. Choć Włodarek utrzymał GKS w I lidze, musiał ustąpić miejsca Jackowi Trzeciakowi. Ten nie będzie miał łatwego zadania, bo borykający się z pustą kasą klub nie może pozwolić sobie na wielkie zakupy. Zespół opuścili wyróżniający się gracze, w ich miejsce przyszła głównie utalentowana młodzież z regionu. Wciąż najbardziej znanym zawodnikiem jest 40-letni bramkarz Mariusz Pawełek, mający w CV trzy tytuły mistrza Polski i cztery występy w reprezentacji. Oprócz Pawełka, w Ekstraklasie grywali także obrońca Mateusz Słodowy czy były widzewiak pomocnik Łukasz Zejdler. Uwagę warto zwrócić na napastnika Daniela Rumina, który w poprzednim sezonie z dwunastoma golami był najlepszym strzelcem drużyny.
KIEDY Z WIDZEWEM?
Jastrzębianie spotkają się z Widzewem w kolejce nr 12, zaplanowanej na 9-10 października. Pierwsza potyczka odbędzie się w Łodzi. Okazja do rewanżu, a zarazem pierwszej od przeszło dekady wizyty w Jastrzębiu-Zdroju, nadarzy się 23 lub 24 kwietnia 2022 roku.
PROGNOZA WTM
Trudna walka o utrzymanie.





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
I ze Stalową i z Piastem mają zgodę ;)
Według mnie GKS jest jednym z kandydatów do spadku jak i Skra Częstochowa, Resovia i Górnik Polkowice. I dlatego z tymi klubami nie możemy stracić punktów.
Ojama asysta z Leglom
Zobaczcie co robi OJAMA z ległą ,a u nas nawet nie dali mu szansy.
He…….widzieliście co wczoraj Ojama robił w meczu z legią? Kręcił jak pies flakiem.
ale wolny z którego padła 2 bramka dla legły to po wcześniejszej chyba jego stracie ?
U nas mu się zwyczajnie nie chciało. Miał BDB hajs jak na 1szą ligę i to były skutki jego lenistwa. Ogólnie to potrafi grać, kręcić przeciwnikiem tylko ostatnie lata u nas i w Legnicy to po prostu LEŃ śmierdzący.