LM U-19: Ważne zwycięstwo widzewiaków

Udanie zrehabilitowali się za poprzednią wpadkę juniorzy starsi Widzewa Łódź! W sobotnim meczu Ligi Makroregionalnej U-19, piłkarze Jakuba Grzeszczakowskiego pokonali sąsiadujący z nimi w tabeli GKS Bełchatów 3:1. Czerwono-biało-czerwoni mieli sporo dobrych momentów, ale niepotrzebnie dopuścili gości do kilku sytuacji.

Spotkanie to mogło rozpocząć się znakomicie dla gospodarzy, którzy już w pierwszej akcji byli bardzo bliscy strzelenia premierowego gola. Po dwójkowej akcji z Damianem Związkiem, w szesnastkę wpadł Mateusz Saganiak, ale stojący między słupkami Adam Retyk zdołał go powstrzymać. Widzewiacy mieli bardzo dużą przewagę i naprawdę rzadko oddawali inicjatywę gościom. W jedenastej minucie, po dośrodkowaniu Kacpra Trenknera z rzutu rożnego, nad poprzeczką uderzył Dominik Najderek. Precyzji zabrakło także Marcelowi Przybylskiemu, który nie skorzystał ze świetnego dogrania Saganiaka z prawego skrzydła. W tym fragmencie rywale niemal wyłącznie się bronili, zaś każda próba akcji z przodu błyskawicznie się kończyła.

W 21. minucie z dystansu przymierzył Trenkner, jednak dość wyraźnie przestrzelił. Po chwili, z rzutu wolnego szczęścia szukał Związek, lecz trafił w obrońcę. W następnej akcji pomocnik miał jeszcze lepszą okazję – po dograniu od Trenknera, od zdobycia bramki powstrzymał go tylko słupek. Wynik wreszcie udało się otworzyć i to właśnie za sprawą tej dwójki! Związek został sfaulowany w polu karnym, do piłki podszedł Trenkner i pewnym uderzeniem nie dał Retykowi szans. Czerwono-biało-czerwoni przez chwilę starali się pójść za ciosem, natomiast w kolejnych minutach oddali inicjatywę bełchatowianom. GKS bazował przede wszystkim na stałych fragmentach gry oraz dośrodkowaniach. Kilkukrotnie interweniować musiał też Marcel Buczkowski, natomiast rezultat do przerwy nie uległ już zmianie – to Widzew prowadził 1:0.

Przed drugą połową zawodów, trener Grzeszczakowski nie zdecydował się dokonać żadnych zmian w składzie, natomiast jego vis-a-vis przeprowadził aż trzy korekty. I to właśnie dwaj rezerwowi bardzo szybko po wznowieniu gry mogli wyrównać – najpierw obok słupka strzelił Jeremiasz Góralczyk, a po chwili i sporym błędzie w obronie, w poprzeczkę trafił Mateusz Kempski. W odpowiedzi, czujność Retyka sprawdził z około trzydziestu metrów Przybylski. W 53. minucie ofiarnym wślizgiem interweniował Nikodem Wszołek, powstrzymując w ten sposób Oskara Przywarę od zdobycia bramki. Bełchatowianie przeważali, jednak wynik na 2:0 podwyższyli gospodarze! Z daleka strzelił Kamil Jakubowski i umieścił futbolówkę obok bezradnego golkipera. Chwilę później, centymetrów do szczęścia brakło Łukaszowi Plichcie.

Stracony gol dość mocno podłamał gości, którzy przestali atakować z tak dużą intensywnością. W 62. minucie przegrywali już tymczasem 0:3! Na skrzydle świetnie dwójkowo zagrali Kamil Machałek z Plichtą, ten drugi dograł wzdłuż bramki, a wprowadzonemu niewiele wcześniej na boisko Jakubowi Juchaczowi pozostało tylko strzelić trzeciego gola. Napastnik od razu mógł mieć również asystę, ale próbę innego rezerwowego, Bartłomieja Ciołaka, zablokował obrońca. Szansę miał także Cezary Cichal. Wydawało się, że nic się tu nie ma prawa zmienić, tymczasem na kwadrans przed końcem GKS wywalczył rzut karny. Co prawda Buczkowski wyczuł Szymona Sarnika, niestety dobitka była skuteczna. Przyjezdni zaczęli szukać jeszcze swoich szans i kilka razy poważniej zagrozili łódzkiemu bramkarzowi, na szczęście wynik się nie zmienił. Juniorzy starsi Widzewa odnieśli więc ważne zwycięstwo 3:1 i w LM U-19 mają już dwanaście „oczek”. W siódmej kolejce zmierzą się zaś w Morągu z miejscowym Huraganem.

LM U-19: Widzew Łódź – GKS Bełchatów 3:1 (1:0)
27′ (k) Trenkner, 55′ Jakubowski, 62′ Juchacz – 76′ Sarnik

Widzew:
Buczkowski – Jakubowski, Wszołek, Najderek, Przybylski – Związek (90+2′ Danecki), Plichta, Trenkner – Saganiak (64′ Ciołak), Kowasz (55′ Juchacz), Machałek (70′ Cichal)

Rezerwowi: Kwiatkowski – Klajnert, Makowski

GKS:
Retyk – Kępniak, Szczepaniak, Rubajczyk, Kurzydlak – Czyżewski (72′ Rygała), Kurzawa (76′ Kwiecień), Kmiecik (46′ Góralczyk), Sarnik – Rybacki (46′ Kempski), Miarka (46′ Przywara)

Rezerwowi: Wolankiewicz – Bartkiewicz

Żółte kartki: Plichta, Trenkner – Góralczyk

Sędzia: Adam Dolny (Łódź)