M. Choroś: „Mam nadzieję, że znajdę równie dobry klub”

20 grudnia 2016, 18:28 | Autor:

michal_choros

Drużynę Widzewa opuściło już dziesięciu piłkarzy. Tym, który swój kontrakt rozwiązał dzisiaj, jest Michał Choroś – podstawowy bramkarz w rundzie jesiennej. Piłkarz zaznacza, że będzie chciał pamiętać tą jasną stronę swojego rocznego pobytu w Łodzi.

Choroś nie chciał wchodzić w szczegóły powodów rozstania z klubem. Przyznał też, że żałuje takiego obrotu spraw. „Trochę żalu na pewno we mnie jest, ale takie jest życie piłkarza i muszę się z tym pogodzić. W zasadzie można powiedzieć, że zostałem niejako zmuszony do rozwiązania umowy, ale o szczegółach opowiadać nie chcę. Powiem tylko, że pewnych zaproponowanych mi warunków po prostu nie mogłem zaakceptować” – stwierdził.

Były już bramkarz Widzewa będzie mógł wpisać do swojego CV udaną rundę wiosenną poprzedniego sezonu i awans do III ligi. „Przeżyłem z Widzewem kilka naprawdę świetnych chwil. Na pewno w pamięci na zawsze będę miał radość z wywalczenia awansu w Strykowie, czy późniejszą fetę na placu Wolności. Błędy oczywiście też były, ale nie ma co ich rozpamiętywać. Zamykam już ten rozdział, bo trzeba iść dalej” – powiedział WTM.

Czy 19-letni golkiper wzorem Kamil Bartosiewicza wróci do Sochaczewa? „Nie wracam do Bzury, nie chcę się cofać, tylko iść do przodu. W tej chwili nie mam jeszcze żadnych konkretnych tematów, ale mam głęboką nadzieję, że uda mi się szybko znaleźć nowy klub. Może równie dobry?” – zastanawia się „Chory”.

Choć pod koniec swojej przygody z Widzewem zawodnik nie zbierał zbyt przychylnych recenzji z trybun, dziękuje kibicom za wsparcie. „Chciałem podziękować za wszystko, co zrobili dla mnie i dla naszej drużyny. Zarówno za lepsze, jak i te gorsze momenty. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze spotkamy się razem na stadionie!” – pożegnał się Michał Choroś.