M. Fornalczyk: „Jestem gotowy zmierzyć się z tymi oczekiwaniami”
5 lipca 2025, 13:22 | Autor: RyanMariusz Fornalczyk jest bohaterem jednego z najgłośniejszych letnich transferów wewnątrz Ekstraklasy. Podczas zgrupowania w Opalenicy skrzydłowego odwiedziła redakcja TVP Sport, przeprowadzając rozmowę z zawodnikiem Widzewa Łódź. Poniżej jej fragmenty.
O występie na młodzieżowym Euro
„Trafiliśmy do bardzo silnej grupy. Liczyłem, że lepiej ułoży nam się ten pierwszy mecz z Gruzją, ale niestety przegraliśmy go 1:2. Później mierzyliśmy się z reprezentacjami Portugalii i Francji, które są bardzo wymagającymi rywali i ciężko było mi w tych spotkaniach pokazać to, na co mnie stać. Wiem, że przede mną jeszcze wiele pracy, dlatego będę ją wykonywał, żeby w przyszłości pojechać na taki turniej nie z drużyną do lat 21, tylko pierwszą reprezentacją Polski. Jestem na to gotowy”.
O zawziętości, charakterze i rozwoju
„Nie wiem, skąd się to we mnie bierze. Taki się po prostu urodziłem – nie lubię przegrywać. Pracuję nad tą moją głową, staram się panować nad emocjami i odpowiednio nimi zarządzać. Czasami udaje mi się to z lepszym skutkiem, czasami z gorszym, ale cały czas nad tym pracuję. Zwracam też uwagę na kwestię wykończenia, bo dochodzę do sytuacji, ale zdarza się, że bramuje mi zimnej krwi, by zakończyć akcję golem. Wiosną wyglądało to już lepiej, ale wiem, że stać mnie na więcej i pokażę to na Widzewie”.
O wyborze Widzewa i pierwszych dniach w zespole
„Chciałem to zamknąć jeszcze przed mistrzostwami, żeby uniknąć myślenia o tym. Wolałem podjąć taką decyzję, by móc później skupić się wyłącznie na Euro. Dlaczego Widzew? Tworzy się tu nowy bardzo fajny projekt. Gdy spotkałem się z dyrektorem sportowym, pokazał im, jak to wszystko ma wyglądać, jak ma wyglądać moja rola i bardzo mi się to spodobało. Byłem już niemal na 100% zdecydowany, że chcę trafić właśnie tutaj. Ta wizja zakładała przyjście do drużyny nowych zawodników, dużo lepszych niż grali tu w poprzednim sezonie, dzięki czemu można walczyć o najwyższe cele. Może nie od razu, bo potrzeba na to czasu, nowi piłkarze muszą się teraz zgrać z zespołem, bo zmian w składzie jest naprawdę dużo, ale myślę, że to nie będzie problem. Rozumiemy się na boisku coraz lepiej, choć pamiętajmy, że jestem na boisku z nowymi kolegami dopiero kilka dni. Ciężko po tak krótkim czasie oceniać piłkarzy, ale sądzę jednak, że idziemy w dobrym kierunku. Poznałem już ludzi pracujących w klubie, a także piłkarzy i dobrze czuję się w tym środowisku”.
O oczekiwaniach ze strony kibiców
„Zdaję sobie sprawę z tego, że będą wobec mnie większe oczekiwania niż to miało miejsce, gdy poprzednio zmieniałem klub. Czuję jednak, że jestem gotowy się z tym zmierzyć i pokazać jeszcze więcej niż pokazywałem grając w Koronie Kielce. Gdziekolwiek bym nie trafił, musiałbym wywalczyć miejsce w składzie. Nie dostanę niczego za darmo, dlatego nie zgodzę się z teorią, że wybrałem Widzew kosztem Lecha Poznań, bo w Łodzi będę miał łatwiej o grę. Wszędzie trzeba na to zapracować na boisku
O celach drużynowych i indywidualnych
„Zobaczymy. Myślę, że na pewno mówimy o górnej połowie tabeli. Chcemy wygrywać każdy mecz i punktować co spotkanie i czas pokaże, co nam to da.Indywidualnie, liczę na to, że zbliżający się sezon będzie dla mnie jeszcze lepszy. Wystarczą mi życzenia zdrowia, bo jak ono będzie, to z całą resztą sobie poradzę. Mam swoje cele i założone liczby, ale zostawię je dla siebie”.
O krótkim odpoczynku
„Ze względu na udział w Mistrzostwach Europy rzeczywiście miałem urlop nieco krótszy niż inni zawodnicy, ale myślę, że to był wystarczający czas, żeby trochę odpocząć i nabrać nowej energii”.
Będzie Kozak..
Mariusz powodzenia. Pokaż charakter.
W koronie fajnie chodził na skrzydle,ale biorąc pod uwagę,że to jego pierwsze pół rundy,które można uznać za fajne,to 6 mln złotych,lekka przesada
Fajnie wyważony gość.
Powodzenia
Oczami wyobraźni widzę jak Shehu z Alvarezem uruchamiają lewe skrzydło, tam niczym wiatr ucieka wszystkim Fornal i zalicza kolejną asystę do……..Bergiera i do………. pewnie wkrótce się dowiemy i to będzie kolejny super prezent od właściciela dla najlepszych kibiców na Świecie. :-)
Stary. Mam nadzieję, że wiesz dokąd przyszedłeś. Jesteśmy jedną wielką rodziną. My kibice robimy robotę na trybunach, zarząd daje Wam warunki do trenowania, a Wy żołnierze Czerwonej Armii macie spisywac się na boisku. Nawet jak nie zawsze wychodzi to doceniamy walkę do ostatniej minuty i gryzienie trawy. Jak to wszystko zatrybi o rezultat jestem spokojny. Pamietajcie pilkarze, przychodzimy na stadion i razem robimy wynik. Do dzieła bo My już jestesmy gotowi na ten sezon. Dużo zdrowia