M. Nowak: „Dobrze znów poczuć na piersi ten herb”

24 stycznia 2017, 11:08 | Autor:

Marcin_Nowak

Jednym z nowych piłkarzy Widzewa może być Marcin Nowak, choć słowo „nowym” w jego przypadku nie jest właściwe. Obrońca grał już przy Piłsudskiego przed wieloma laty, występując wówczas na prawej stronie defensywy.

Nowak mógł wrócić już latem, ale na przeszkodzie stanęły problemy ze zdrowiem. Teraz 38-latek dostał drugą szansę. „Na razie gram, trenuję i jest naprawdę fajnie. Mieszkam bardzo blisko, także wiele czynników sprzyja temu powrotowi. Dobrze też znów poczuć na piersi ten herb. Zawsze chciałem tu wrócić i jeśli się uda, to będzie super”- powiedział w rozmowie z widzew.com.

Poprzedni pobyt defensora w Łodzi miał miejscy, gdy drużyna występowała w Ekstraklasie. Teraz rutynowany zawodnik miałby pomóc w walce o awans do II ligi. „Bardzo dużo się zmieniło przez te dziesięć lat. Odchodziłem z Widzewa ekstraklasowego, teraz jest III liga. Zmianą in plus jest jednak nowy stadion, który też jest wielką motywacją do pracy. Trzeba jednak realnie ocenić szanse na awans, bo dwanaście punktów to duża różnica”- zauważył Nowak.

Piłkarz umówił się z Przemysławem Cecherzem, że jeśli wytrzyma reżim treningowy i wysiłek w trakcie meczów sparingowych, zostanie w zespole. Na razie nie wygląda to źle. „Sam się zastanawiałem jak to będzie, bo przez pół roku nie grałem. Na razie jednak nic mnie nie boli, nie strzyka, nie muszę się oszczędzać. (…) Myślę, że okres przygotowawczy jest na tyle długi, że zdążę się odpowiednio przygotować” – podchodzi do sprawy z optymizmem.