Mimo remisu Widzew nadal nad kreską
25 sierpnia 2018, 12:25 | Autor: Ryan
Widzew na własne życzenie stracił dwa punkty w środowym meczu w Rybniku. Gdyby nie seria błędów w końcówce spotkania, łodzianie wygraliby z ROW i zrównaliby się z prowadzącą dwójką, Olimpią Grudziądz oraz Siarką Tarnobrzeg.
Mino remisu zespół Radosława Mroczkowskiego wciąż nie ma się czego wstydzić, jeśli chodzi o tabelę. Niedawno przedstawialiśmy na łamach WTM analizę, z której wynika, że do awansu potrzebne będzie zdobycie 62 punktów. Oczywiście zakładając, że powtórzy się scenariusz z czterech poprzednich sezonów. Do I ligi wchodziły nawet drużyny z mniejszym dorobkiem, ale bezpiecznie przyjęliśmy górną granicę.
To oznacza, że trzeba być skutecznym na poziomie 1,82 punktu na mecz. Póki co taki warunek spełnia aż sześć zespołów. Oprócz dwójki liderów (po 13 „oczek”), nad kreską są także Górnik Łęczna (12), Widzew, Elana Toruń oraz Gryf Wejherowo (po 11). Statystyki statystykami. Powinno się traktować je wyłącznie jako ciekawostkę, a nie żaden wyznacznik.
Z drugiej strony, obraz tabeli pokazuje, że w Łodzi absolutnie nie ma powodów do obaw. Rozumiemy zdenerwowanie kibiców straceniem zwycięstwa w głupi sposób. Sami byliśmy wkurzeni. Ale patrząc na sytuację chłodnym okiem można powiedzieć, że na razie wszystko jest pod kontrolą. Byleby punktować tak, jak w dotychczasowych sześciu meczach, a najlepiej jeszcze trochę solidniej.
Tak punktują najlepsi po II kolejce:
1. Olimpia Grudziądz – 2,16pkt/mecz
Siarka Tarnobrzeg – 2,16
3. Górnik Łęczna – 2,00
4. Elana Toruń – 1,83
Gryf Wejherowo – 1,83
Widzew Łódź – 1,83





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Korona Kielce
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Raków Częstochowa
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Widzew Łódź
Arka Gdynia
Motor Lublin
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
Legia II Warszawa
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Lechia Tomaszów Maz.
Widzew II Łódź
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Olimpia Elbląg
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
WSPÓŁCZYNNIK SPADNIE.PRZECIEŻ JEŚLI TE DRUŻYNY ZAGRAJĄ ZE SOBĄ TO JEST LOGICZNE ŻE NIE ZDOBĘDĄ PO 1,82 PKT.
Wazne sa zawsze bezposrednie mecze miedzy zespolami
walczacymi o podium.
Dopiero co się sezon zaczął a wy już wyliczacie co musi się stać żeby awansować. Jesteśmy chyba jedynym narodem na świecie który w taki sposób podchodzi do awansów.
Trzeba grać w piłkę a nie liczyć co się musi stać, ile pkt trzeba zdobyć…
A praktyki ilu tych narodów znasz? Czytasz regularnie prasę/portale niemieckie, amerykańskie, angielskie? Czy tylko tak sobie lubisz popisać „JAK TO FAJNIE ZAGRANICO, A U NAS ŚREDNIOWIECZE”?
Kamil, pisałem to też pod tamtym artykułem. Do awansu wystarczy nawet mniej punktów bo bierzecie pod uwagę dorobek punktowy drużyn, które awansowały, ale wystarczy być o punkt przed miejscem 4 lub mieć lepszy bilans gier, i tak 4 miejsce w poprzednich latach miało tyle pkt: 57, 56, 57, 57. Wynika z tego, że aby zająć miejsce premiowane awansem zawsze wystarczało nawet 58 punktów.
Absolutnie masz rację :) Ale my sprawdziliśmy, ile punktów dało awans w zeszłych sezonach, a nie ile potencjalnie da w tym.
Chyba jedynym zespołem co ma takie podejście. Reszta ma niezłą beke z tego faktu.
Teraz Resovia i powinny być trzy punkty. Później trzy spotkania (Łęczna, Elana, Błękitni) które mogą trochę wyjaśnić. Mam nadzieję, że na plus.