Młody bramkarz ma trafić do Zabrza, choć myślał o nim Widzew
27 maja 2025, 13:02 | Autor: RyanJednym z zawodników, których media łączyły z możliwym transferem do Widzewa, był Marcel Łubik. Zdaniem portalu Weszło utalentowany bramkarz rzeczywiście ma przenieść się do Ekstraklasy, ale do innego klubu.
Przy Piłsudskiego zamierzają wzmocnić latem każdą możliwą pozycję i nie inaczej jest w przypadku obsady bramki. Przez cały sezon 2024/2025 między słupkami występował Rafał Gikiewicz, który pozbawiony był realnej konkurencji. Rezerwowi Mikołaj Biegański i Jan Krzywański rotacyjnie zmieniali się na ławce, ale ani razu nie pojawili się na ligowych boiskach. Zagrali tylko po jednym razie w Pucharze Polski i pojawiali się na murawie w meczach sparingowych – szału, mówiąc łagodnie, nie było. W kolejnych rozgrywkach ma być inaczej, a Gikiewicz powinien mocniej odczuć na plecach oddech konkurencji.
Na listach życzeń mają w Łodzi kilka nazwisk, jeśli chodzi o pozycję golkipera. Jednym z nich był dotąd Marcel Łubik, który w minionym sezonie zbierał świetne recenzje w barwach GKS Tychy. 21-latek był jednak tylko wypożyczony do I-ligowca z niemieckiego Augsburga i wiadomo było, że raczej dłużej w ekipie Artura Skowronka nie zostanie. Możliwość jego sprowadzenia sondowali właśnie widzewiacy, a w grę miało wchodzić ponownie wypożyczenie. Łubik jest bowiem wysoko wyceniany. Co prawda, portal Transfermarkt szacuje jego wartość na „zaledwie” 300 tysięcy euro, lecz Weszło dotarło do informacji, że Niemcy odrzucali już wcześniej oferty na jego zakup, opiewające na 2 miliony euro.
Z naszych ustaleń wynika, że Łubik znajdował się wysoko w widzewskim rankingu potencjalnych wzmocnień, choć nie był numerem jeden. Piszemy o tym w czasie przeszłym, ponieważ wygląda na to, że pomysł ze sprowadzeniem młodego bramkarza jest już nieaktualny. Jak przekazał Szymon Janczyk, ma on wylądować u jednego z ekstraklasowych konkurentów – Górniku. Zabrzan również nie stać na transfer definitywny zawodnika, więc mają pozyskać go tylko na jeden sezon.
Foto: FC Augsburg
I bardzo dobrze. Owszem dobry zawodnik. Ale jeśli mamy kogoś ogrywać przez rok bez możliwości wykupu to sorki…I zavrok znów szukać bramkarza. Tak się nie buduje druzyny.
A gdybyśmy go kupili za 1mln EUR i po roku sprzedali za 2mln EUR to tak się buduje drużynę?
Popatrz sobie na naszą mistrzowska kadrę z 1996 ilu zawodników grało jedną rundę albo sezon a przyczynili się do mistrzostwa. Wolę dobrego bramkarza na sezon co da nam puchary niż Gikiewicza, z którym walczymy o utrzymanie .
Jakbys byl bardziej zorientowany, to bys wiedzial ze augsburg chce za niego minimum 2 mln euro i nie jest na sprzedaz. Jakbysmy dali z 5 to moze by sprzedali.
Zajęliśmy 13. miejsce w lidze, więc jesteśmy w takim miejscu, że powinniśmy ogrywać zawodników z lepszych klubów…
Wszystko byle nie Gikiewicz w bramce – jam nie jest godzien by oglądać jego występy!
Marcel Lotka nie podpisał nowego kontraktu z Borussia II Dortmund. Może warto pomyśleć o sprawdzeniu tego chłopaka?
Pytanie czy nie powinniśmy szukać bramkarza z wyższego poziomu niż 3. Bundesliga.
Pytanie czy wyżej znajdzie się chętny z odpowiednimi umiejętnościami grzać ławę cały przyszły sezon, Giki ciężki do ruszenia jest
A co z Hubertem Graczykiem? Nie ma żadnej informacji.
Dopóki klub nie poda oficjalniej informacji to kto na podać? Być może testy wypadły na tyle dobrze, że teraz kluby dogadują się co do kwoty odstępnego. Wydaje mi się, że gdyby było inaczej już by ogłoszono, że Widzew z niego rezygnuje. Mogę się mylić, ale czas pokaże.
Nic na siłę. Zwłaszcza jeśli nie był nawet pierwszy na liście.
Ktoś gdzieś w komentarzach napisał o plotce jakoby Hubert Graczyk miał jednak nie trafić do Widzewa i szkoda by było jeśli to prawda.
Dlaczego sxkoda uzasadnij??
Bo pewnie nie odpowiada mocarstwowym planom części z komentujących (z nazwiskiem, które kojarzą albo turbo cv z transfermarkt). Jak się czyta niektóre komentarze to albo ludziom się głowy zagotowały (i chcą wydawać nie swoją kasę) albo na galerze przypłynęła nowa dostawa trolli.
Plany mamy mocarstwowe ale jakoś tego nie widać bo póki co to transfery graczy z kartą na ręku i niechęć do wydawania kasy.Podejrzewam że daleko od stylu Wichniarka nie odeszliśmy niestety..To że nowy właściciel ma kasę nie znaczy że wyda sporo na zespół .
Jak się okazuje, nie jest to jedyny piłkarz Portowców, którym interesuje się Widzew. Jak pisze FootballScout (jego informacje zwykle się sprawdzają) na celowniku łodzian jest też Marcel Wędrychowski. To 23-latek, który na koncie ma 74 występy w PKO Ekstraklasie i 4 gole. W Pogoni jest od dziecka. W minionych rozgrywkach zagrał w 12 meczach (1 gol). Tylko tyle, bo miał poważny uraz. Przeszedł zabieg artroskopii wraz z usunięciem kawałka łąkotki. Teraz Wędrychowski będzie wolnym zawodnikiem, więc może za darmo przejść do innego klubu. I chce go właśnie m.in. Widzew, który w pierwszej kolejności chce stawiać na Polaków. Przed Klukowskim do… Czytaj więcej »
Priorytet transfer bramkarza nr 1..Giki zmiennik jak taką rolę zaakceptuje.
Wciąż zero zapowiadanych wzmocnień,niby są pieniądze na transfery ale szuka się graczy którym kończy się kontrakt i można wziąć za darmo.Konkkretow brak,trafia nam się znowu odpadki …Patrzy się żeby najlepiej kupić tanio albo za darmo kogoś.Szumne zapowiedzi zero konkretów .Zobaczymy co z tego wyjdzie.