„Niko” się nie zatrzymuje. Kogo jeszcze chce pozyskać?
3 lipca 2025, 12:04 | Autor: RyanWidzew przeprowadził tego lata już dziesięć transferów przychodzących, ale jak wiadomo – nie jest to jeszcze koniec przebudowy łódzkiej drużyny. Wzmocnić ma ją jeszcze co najmniej trzech zawodników. O jakich pozycjach mowa?
Zgodnie z zapowiedziami, przy Piłsudskiego starają się podnieść jakość w każdej formacji. W pierwszej kolejności zespół zyskał w ofensywie, ponieważ pierwszym nowym piłkarzem był napastnik Sebastian Bergier, którego kontrakt z GKS Katowice wygasł i najbardziej bramkostrzelny polski atakujący był do wzięcia za darmo. Później do kadry zaczęli dołączać głównie boczni pomocnicy: Antoni Klukowski z Pogoni Szczecin, Samuel Akere z bułgarskiego Botweu Płowdiw, Mariusz Fornalczyk z Korony Kielce oraz Angel Baena z I-ligowej Wisły Kraków. Pierwszy i ostatni również trafili do klubu na zasadzie transferów bezgotówkowych, ale za pozostałą dwójkę trzeba było już sporo zapłacić – według portalu Transfermarkt za Akerę wyłożono 750 tysięcy euro, a Fornalczyk – co od dawna nie jest żadną tajemnica – kosztował aż półtora miliona euro!
Dopiero z biegiem czasu w Łodzi zaczęli pojawiać się gracze o większych inklinacjach defensywnych. Najpierw był to wykupiony z Legii Warszawa bramkarz Maciej Kikolski, a w dniu wyjazdu na zgrupowanie ogłoszono transfer Diona Gallapeniego z ligi kosowskiej. Najnowsze nabytki, to defensywny pomocnik Lindon Selahi, który niedawno został mistrzem Chorwacji w barwach HNK Rijeka, a także środkowy obrońca Ricardo Visus, pozyskany z Realu Betis. W międzyczasie postanowiono też wykupić na stałe Petera Therkildsena, wypożyczonego wiosną ze szwedzkiego Djurgardens IF.
Liczba dokonanych ruchów, a co ważniejsze piłkarska jakość nowych widzewiaków, działają na wyobraźnie kibiców i opinii publicznej. Drużynę Zeljko Sopicia typuje się do walki o czołowe lokaty, podczas gdy nie została ona jeszcze w pełni skompletowana. Od początku transferowych działań planowane było dokonanie aż dwunastu transakcji, nie wliczając w to zatrzymania Therkildsena. Oznacza to, że czerwono-biało-czerwoni zyskają jeszcze trzy nowe ogniwa, jeśli Mindaugas Nikolicius zrealizuje wszystkie swoje zamiary. Na kogo jeszcze poluje?
Litewski dyrektor sportowy wciąż osiągnął tylko połowę celu, jeśli chodzi o atak. Choć Nikolicius typuje Bergiera na jedno z ważniejszych nazwisk, rywalizacja ligowa z tylko jednym solidnym napastnikiem może się nie udać, dlatego niezbędne jest pozyskanie co najmniej jeszcze jednej „dziewiątki”. Chciano, by był nią Mariusz Stępiński, ale negocjacje z jego klubem utknęły w martwym punkcie, ponieważ różnica pomiędzy oferowaną przez łodzian sumą a oczekiwaniami Omonii Nikozja była zbyt duża. W tej chwili trwa rozpatrywanie innych opcji, a temat Stępińskiego został odłożony na bok. „Niko” musi też mieć na uwadze własne słowa, w których tłumaczył rezygnację z 30-latka. Jako powody, wskazywał niechęć Cypryjczyków do szybkiego dogadania się, więc chcąc zachować wiarygodność w oczach kibiców, nie może przesadnie zwlekać z zakupem innego snajpera lub ponownie spróbować przekonać władze „Konicznynek„.
Inną pozycją, rozpatrywaną pod kątem wzmocnienia, ma być środek pomocy. Nie mówimy jednak o typowych piłkarzach środka pola, ponieważ tych jest już wystarczająco dużo. Chodzi o ofensywnego gracza, który mógłby wspierać działania w ataku, będąc podwieszonym pod napastnika lub schodzić w boczne sektory boiska. Rolę tę może pełnić z powodzeniem Fran Alvarez, a jego rywalem w walce o miejsce w składzie ma być Bartłomiej Pawłowski. Sęk w tym, że kapitan zaliczył bardzo długą przerwą spowodowaną problemami zdrowotnymi, a do tego ma już swoje lata, więc istnieje poważna obawa, czy zdoła jeszcze wrócić do swojej najlepszej formy. Stąd rozglądanie się jeszcze jedną alternatywą.
Mimo pozyskania Visusa i Gallapeniego, za nie w pełni skompletowaną uważa się też linię defensywną. Sopić chciałby mieć w składzie jeszcze jednego lewonożnego stopera, najlepiej gotowego do gry na wysokim poziomie. Jeśli takowy zostanie sprowadzony, o dwa miejsca na środku obrony walczyć będzie aż pięciu graczy. To spowodowałoby najprawdopodobniej, że bój o pozycję półprawego stopera stoczyliby Mateusz Żyro ze wspomnianym już Visusem, co zwiastuje duży „kłopot bogactwa” chorwackiego trenera. Jeżeli nie, Hiszpan może działać z Żyrą w duecie.
Kiedy w zespole mogą pojawić się kolejne posiłki? Choć okno transferowe potrwa jeszcze ponad dwa miesiące, nikt w Widzewie nie zamierza zwlekać z działaniami. Nowi zawodnicy mają być kontraktowani tak szybko, jak to możliwe. Najlepiej jeszcze przed pierwszym spotkaniem w nowym sezonie.
Transfery przychodzące Widzewa przed sezonem 2025/2026:
1. Samuel Akere (prawy pomocnik) – transfer gotówkowy, 750 tys. euro
2. Angel Baena (prawy pomocnik) – transfer bezgotówkowy
3. Sebastian Bergier (napastnik) – transfer bezgotówkowy
4. Mariusz Fornalczyk (lewy pomocnik) – transfer gotówkowy, 1,5 miliona euro
5. Dion Gallapeni (lewy obrońca) – transfer gotówkowy, 250 tys. euro
6. Maciej Kikolski (bramkarz) – transfer gotówkowy, 300 tys. euro
7. Antoni Klukowski (lewy pomocnik lub napastnik) – transfer bezgotówkowy
8. Lindon Selahi (środkowy pomocnik) – transfer bezgotówkowy
9. Peter Therkildsen (prawy lub lewy obrońca) – transfer gotówkowy, 100 tys. euro
10. Ricardo Visus (środkowy obrońca) – transfer gotówkowy, 425 tys. euro
Razem: 3,33 miliona euro (wg Transfermarkt)
Silny,szybki i sprytny napadzior by się przydał. Może
Rodado?!
Co ciekawe Rodado może grać na 10 i 9, wiec byłby rozwiazaniem dwoch problemow naraz.
Zgadzam się sprowadzić Rodado do ataku a do środka pomocy np. Ernesta Muci
Rodado silny? To chyba nie ten z Wisły;) Jest szybki i sprytny ale nie silny.
Kogo ty się pytasz tutejszych znawców :) ??? Ty myślisz ze każdy jest na sprzedaż ,ze każdy chce grać w Widzewie i ze na każdego teraz Widzew stać ?????
nie facio każdy marzy żeby grać w twoi kochanym kałesie bo tak go uwielbiają że zgadzą sie grać za grosze
Boli cię to, ale Widzew Dobrzyckiego stać na każdego gracza występującego w ekstraklasie, a zwłaszcza grających w niższych ligach. Problem w tym, że nie każdy jest wart tych pieniędzy i nie każdym Widzew jest zainteresowany, a to że nie każdy chce grać w Widzewie to chyba również oczywiste. Ale stać na każdego, ponieważ w chwili obecnej to Widzew proponuje najwyższe kontrakty.
Daliśmy 100.000 Euro za słabego Therkildsena? :D
No ty na pewno dałeś ha
Jak na pierwsze okienko to jest naprawdę dobrze! Uważam że na siłę nie ma co szukać ofensywnego pomocnika (mamy tam już kim pograć) bardziej trzeba się skupić na napastniku! Stępiński? Szczerze to bym dał sobie spokój. Ma swoje lata i wymagania niemałe. Lepiej poszukać kogoś młodszego. Za tą kasę co mamy do rozdysponowania myślę że można wyciągnąć jaką czarną perłę!
młody jest Bergier a Stepinski ma 31 lat wiec mogłby sie od Mariusza jeszcze przez 2 lata czegos nauczyc…!
Od Stępinskiego nie ma się czego uczyć. Przeciętny napastnik, któremu raz na dekadę się zdarzy przekroczyć dychę w sezonie. Nam potrzeba kogoś z instynktem snajpera, jak niegdyś miał Koniarek.
Do tego nie rozumiem tego mitu Stępińskiego,że jest całym serduchem Widzewiakiem. Dla mnie to stworzono przez dziennikarzy mit ktory przez lata powielano. Przecież dosc szybko wybrał karierę za granicą i tyle. Jedynie co to ciągle powtarza,ze Widzew ma w sercu ot i wszystko. Moze tak naprawde o Widzewie sobie przypomni i schylku kariery.
Kilku dobrych juz przyszlo, sklad jest teoretycznie lepszy, ale bez szału. Natomiast zwiastuje to rozwoj klubu. Ja jeszcze cały czas czekam na obiecane przez Niko „pierdolnięcie”. Transfer polskiego reprezentanta, poziomu Grosika w Pogoni. Taki, który będzie pamiętany przez lata. Stępiński to nie jest, więc czekam na kogoś poważnego.
Tak 3 to max.co teraz potrzebne ,bo trzeba zostawić miejsce na tzw. okazję i na zimowe okienko. Dobrze żeby przynajmniej jedno nazwisko był to duży kaliber.
No i dokończyć odejścia.
Brawo Niko.
Wygląda to na faktycznie długofalowy plan. Przychodzą zawodnicy w dobrym wieku na długie kontrakty. Strategicznie super. Żeby tylko sportowo odpalili z trenerem to będzie bajkowo.
Jeszcze potrzebny jest prawdziwy napastnik – ytaki, który były w stanie zastąpić Imada Rondicia i Jordi Sancheza. Jak nie Mariusz Stępiński to moze by (ale chyba jakiś klub już go podkupił) Carlitos?
Bez urazy, ale Sanchez i Rondić to byli średniej klasy rzemieślnicy. Fajni, oddani, ale bez tego „czegoś”. Ja bym wolał żeby znaleźli takiego boiskowego cwaniaka, który zawsze wepchnie nogę we właściwe miejsce i strzeli gola. Takiego Koniarka albo Robaka z najlepszych lat.
Stary jeśli Ci chodzi o tego carlitosa z wieczystej to weź daj spokój 35 lat na karku i ostatnie sezony to już emerytura
Albo ojciec Carlitosa… Wyrówna nam trochę średnia wieku
zastąpić Rondicia i Sancheza to żadna sztuka jeden i drugi grzali ławę w nowych klubach , na tamten czas wyróżniali się przynajmniej serduchem do walki
Teraz jest bronienie Wichniarka i trenerów naszych, że nie mieli kim grać. Jaki mamy dowód, że mając ten hajs nie sprowadzili by znowu szrotu po kontuzjach?
A jaka masz pewność że przy takiej kasie nie ściągnęli by takich grajków jak teraz? Gdyby Niko miał taki budżet jak Wichniarek to by rzeźbił w głównie i podejrzewam że w ogóle by nie przyszedł.
Mieliśmy już przykład Gonga
Jaki wniosek z twojej wypowiedzi? Musi być hajs by był rozwój.
Co to za porównania? Wichniarek nie mógł ściągnąć Marczuka, bo Jagiellonia przebiła Widzew i to nie o jakąś kosmiczną kwotę. Dyrektor sportowy na nie tylko zawiść worek pieniędzy, ale posiadać umiejętność przekonać gracza do gry w klubie, przedstawić plan na niego i inne korzyści poza finansowymi. Do tego trzeba mieć dział skautingu, czego Widzew Stamirowskiego nie miał, a co firmował swoim nazwiskiem Wichniarek
A jaką że by sprowadzili ?????????
Jeśli chodzi o te pozycje to np A. Kramarić z Hoffenheim a z przeszłością w Rijece wiec.. , J. Panichelli z Mirandes vce król strzelców Segunda Division a środkowy obrońca to np. obecnie bez kontraktu A. Reca. Ci trzej zawodnicy myślę pięknie dopelniliby naszą kadrę a w dodatku obecnie w naszym zasięgu
Powiem tak…
Zarząd top działanie…
Jedynie obawiam się o naszego trenera…
Bo te punkty zdobyte po zwolnieniu Myśliwca to raczej zasługa Czubka…
Sopic miał dwie dłuższe przerwy przed meczami ligowymi i w multi cyklu nic nie wprowadził do zespołu
Gra była bardzo męcząca dla oka…
Ale poczekajmy …
Ale ja naprawdę nie zauważyłem żadnej zmiany stylu gry…
Na razie wzmacniamy skład,nikt nie mówi,włącznie z właścicielem że będziemy bić się o majstra,na spokojnie, jeszcze 2,,3 transfery i będziemy mieć ekipę na to żeby nie martwić się o wynik z Kielcami i brukiem.. później co okienko 2,3 konkretnych zawodników i będzie dobrze,realnie o majstra możemy powalczyć za 3 lata
To naprawdę „obfite” okienko transferowe fajnie by było gdyby udało się pozyskać jeszcze takiego renomowanego napadziora ale nic na siłę. Czasami lepiej wytrzymać te pół roku, spokojnie zobaczyć jak funkcjonuje drużyna i wtedy zrobić delikatne korekty.
Super transfery
Jeśli chodzi o 3 transfery na powyższe to takie pomysły A. Kramarić z Hoffenheim, grał też w Riijece więc….,J. Panichelli z Mirandes v-ce król strzelców Segunda Division a obrona to A. Reca ostatnio rozwiązał kontrakt. Takie transfery fajnie by uzupełniły nasz skład a z pewnością stać nas teraz na nie.
Arek Reca i Kacper Urbański są do wzięcia.
Marzenia do spełnienia: Obrońca – Kresimir Krizmanic (Chorwat) z HNK Gorica (25 lat, urodziny dzisiaj 3.07, lewonożny, wartość 1,0 mln euro wg Transfermarkt, koniec kontraktu 2025 z opcją przedłużenia). Pomocnik – Yegor Tverdokhlib (Ukrainiec) z Krywbas Krzywy Róg, 24 lata, 14 goli w 24 meczach ukraińskiej Premier Lig plus występy w kwalifikacjach do Ligi Europy i Ligi Konferencji, mega talent, niestety kontrakt do końca 2027 i drogi wykup, wartość 1,5 mln euro na Transfermarkt. Napastnik – Alemão / Alexandre Zurawski (Brazylijczyk z polskim korzeniami) z International Porto Alegre, w ostatnim sezonie 14 bramek w 40 meczach w LaLiga2 w Hiszpanii… Czytaj więcej »