Nowak może jednak nie zagrać w Widzewie

5 lutego 2017, 16:01 | Autor:

Marcin_Nowak

Wszystko wskazywało na to, że Marcin Nowak pomoże Widzewowi swoim doświadczeniem w walce o awans do II ligi. Obrońca podpisał nawet umowę z klubem, bo badania nie wykazały żadnych problemów. Życie jednak brutalnie weryfikuje te plany.

Nowak kilka dni po zakontraktowaniu złapał kolejny uraz. Od tamtej pory nie trenuje z zespołem i nie pojedzie także na obóz do Kleszczowa. „Gdy robione były badania, wszystko było w porządku. Tak czasem bywa, że jakiś problem pojawi się później. Marcin miał swoje problemy, a teraz doszły do tego ciężkie warunki do treningów” – mówił nam Przemysław Cecherz.

Możliwe, że 38-latek jednak nie zagra wiosną w łódzkim klubie. Trzymanie jeszcze jednego miejsca w kadrze może być działaniem właśnie z myślą o sprowadzeniu do Łodzi jeszcze jednego stopera. „Znamy rynek transferowy, więc nie trzeba będzie nikogo szukać na gwałt. Na razie jednak o tym nie myślimy. Nowak ma przez najbliższy tydzień przechodzić zabiegi i zobaczymy, czy jego organizm poradzi sobie z obciążeniami” – stwierdził trener Widzewa.

Gdyby czarny scenariusz się sprawdził i Marcin Nowak nie zdołał wejść na odpowiedni poziom fizyczny, zawarta umowa może zostać anulowana. Piłkarz nie został jeszcze zgłoszony do rozgrywek III ligi.