P. Magdoń: Mój syn kibicuje Widzewowi

10 listopada 2017, 15:44 | Autor:

Już w najbliższą niedzielę widzewiaków czeka ciężki wyjazd do Tomaszowa Mazowieckiego. Jednym z najbardziej doświadczonych lechistów jest obrońca – Paweł Magdoń. Z okazji nadchodzącego meczu, udzielił on wywiadu jednemu z piłkarskich portali.



Były reprezentant Polski, któremu w jedynym meczu w biało-czerwonych barwach udało się strzelić bramkę opowiadał o swojej karierze. Stwierdził m.in., że najtrudniejszym rywalem, z jakim przyszło mu grać był… ex-widzewiak Marcin Krzywicki! „Najlepszy napastnik, z jakim przyszło mi grać. Niech ma. Może będzie miał motywację, żeby wrócić na boisko” – spuentował Magdoń.

Obrońca, który na stałe mieszka pod Łodzią, występował już w wielu klubach z naszego regionu m.in. Piotrcovii, GKS Bełchatów czy teraz w Lechii, jednak nigdy nie trafił do Widzewa. „Jakoś tak mijaliśmy się – kiedy ja byłem rozchwytywany, Widzew przeżywał ciężki okres. (…) Mój syn jednak nadrabia za ojca, mocno kibicuje Widzewowi. Pierwotnie niedzielny mecz miał być rozegrany przy al. Piłsudskiego, chciałem go pierwszy raz zabrać na nowy stadion” – żałuje lechista.

Przez swoją karierę Magdoń spotkał wielu bardzo dobrych trenerów, m.in. Leo Beenhakera. Jednym z nich był obecny szkoleniowiec łodzian – Franciszek Smuda. Doświadczony zawodnik ceni byłego selekcjonera reprezentacji Polski, pomimo krótkiej współpracy, uważa go za bardzo dobrego fachowca. „Już w pierwszej kolejce przegraliśmy z Arką i drogi trenera z Piotrcovią się rozeszły.(…) Treningi, które nam aplikował, później zaprocentowały, bo czułem się dobrze przygotowany. Był fajnym gościem w szatni, zupełnie innym niż go prezentowały media” – stwierdził na łamach „Łączy Nas Pasja”.



Paweł Magdoń odniósł się także do gry na wypełnionym po brzegi stadionie przy Piłsudskiego, który nie pomaga tak jak powinien piłkarzom Widzewa. „Czasami presja to alibi. 17 tysięcy ludzi, którzy zdzierają dla ciebie gardła i wskoczą za tobą w ogień? Przecież to tylko motywuje!”- przekonuje stoper Lechii.

Cały wywiad TUTAJ

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x