P. Rodak: „Przez swoje błędy musieliśmy się sporo nabiegać”
6 lutego 2016, 17:34 | Autor: RyanGdyby nie trafienie Przemysława Rodaka, zespół Widzewa doznałby dziś jeszcze bardziej bolesnej porażki. Jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w kadrze Marcina Płuski specjalnie dla WTM analizował przyczyny przegranej z wiceliderem III ligi.
Według Rodaka drużyna w pierwszej połowie nie realizowała założeń taktycznych i zostawiała rywalom zbyt wiele miejsca na boisku. „W pierwszej połowie popełniliśmy zbyt dużo błędów. Głównie w ustawieniu, przez co musieliśmy się zdecydowanie za dużo nabiegać za piłką. O wiele więcej, niż przeciwnik. Swojego występu nie chcę oceniać. Zostawię to trenerowi” – mówił nam.
Piłkarz kojarzony głównie z grą na środku obrony, w zimowych sparingach często ustawiany jest przez Płuskę w drugiej linii, na pozycji defensywnego pomocnika. „W drugiej połowie w środku pola była już poprawa. Utrzymywaliśmy mniejsze odległości pomiędzy formacjami i między sobą. Udawało nam się też częściej odzyskiwać piłkę i kontrolować sytuację. Grało nam się wtedy o wiele lepiej” – stwierdził.
Rodak opowiadał też, jak strzelił gola w drugiej części spotkania. „To zespołowa akcja. Dostałem dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska i głową pokonałem bramkarza. I tyle” – podsumował krótko.






Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska