Podsumowanie 33. kolejki Ekstraklasy

20 maja 2025, 08:34 | Autor:

33. kolejka Ekstraklasy obfitowała w emocje, piękne bramki i kilka rezultatów, które mogą mieć kluczowe znaczenie w kontekście mistrzostwa i układu górnej części tabeli. Choć na dole sytuacja jest klarowna, w walce o tytuł wciąż wszystko się może wydarzyć.

W piątek Stal Mielec zremisowała 2:2 z Radomiakiem Radom. Gospodarze prowadzili 2:1 po golach Ivana Cavaleiro i Matthew Guillaumiera, ale nie zdołali dowieźć zwycięstwa. Goście trafiali za sprawą Pedro Henrique oraz Piotra Wlazły, który pechowo skierował piłkę do własnej bramki. W drugim meczu dnia Śląsk Wrocław – zespół już pewny spadku z ligi – postawił się Jagiellonii Białystok i zremisował 1:1. Gole zdobyli Jehor Macenko i Jesus Imaz.

Sobotę rozpoczął prawdziwy rollercoaster w Szczecinie. Pogoń zremisowała 3:3 z mającą już pewne utrzymanie Lechią Gdańsk. Samobójcze trafienie Eliasa Olssona oraz bramki Fredrika Ulvestada i niezawodnego Efhtymisa Koulourisa dla gospodarzy, a także gole Kacpra Sezonienki, Iwana Żelizki i Michała Głogowskiego dla gości dały kibicom emocje do ostatnich minut. W Gliwicach Piast pokonał Górnik Zabrze 2:0 w tzw. małych derbach Górnego Śląska – trafili Tomas Huk i Alan Czerwiński. W Kielcach Korona podzieliła się punktami z Rakowem. Remis 1:1 (gole Wiktora Długosza i Jonatana Brunesa) oznacza, że częstochowianie mogą stracić tytuł mistrza Polski w ostatnim meczu.

W niedzielę Motor Lublin, który już wcześniej zapewnił sobie miejsce w środku stawki, pokonał Zagłębie Lubin 1:0 po trafieniu Samuela Mraza. W Krakowie Cracovia rozegrała jedno z najlepszych spotkań wiosny i pokonała Legię Warszawa 3:1. Bramki zdobyli Filip Rózga, Benjamin Kallman i Gustav Henriksson, a dla gości odpowiedział tylko Ilja Szkurin. W Katowicach GKS zremisował 2:2 z Lechem Poznań. Gole Oskara Repki i Bartosza Nowaka dały gospodarzom cenny punkt, zaś przyjezdni – mimo bramek Patrika Walemarka i Mario Gonzaleza – nie wykorzystali potknięcia Rakowa. Poznaniacy i tak utrzymali punkt przewagi nad rywalem, więc są bliżej tytułu.

W poniedziałek Widzew Łódź pokonał Puszczę Niepołomice 2:0 po trafieniach Lubomira Tupty i Frana Alvareza. Dla łodzian to ważne zwycięstwo na zakończenie sezonu domowego, a sam mecz mógł się podobać – zespół Zeljko Sopicia kontrolował przebieg spotkania od początku do końca.

Wyniki 33. kolejki Ekstraklasy:

piątek, 16 maja

Stal Mielec – Radomiak Radom 2:2 (Cavaleiro, Guillaumier – Henrique, Wlazło s)
Śląsk Wrocław – Jagiellonia Białystok 1:1 (Macenko – Imaz)

sobota, 17 maja

Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:3 (Olsson s, Ulvestad, Koulouris – Sezonienko, Żelizko, Głogowski)
Piast Gliwice – Górnik Zabrze 2:0 (Huk, Czerwiński)
Korona Kielce – Raków Częstochowa 1:1 (Długosz – Brunes)

niedziela, 18 maja

Motor Lublin – Zagłębie Lubin 1:0 (Mraz)
Cracovia – Legia Warszawa 3:1 (Rózga, Kallman, Henriksson – Szkurin)
GKS Katowice – Lech Poznań 2:2 (Repka, Nowak – Walemark, Gonzalez)

poniedziałek, 19 maja

Widzew Łódź Puszcza Niepołomice 2:0 (Tupta, Alvarez)

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
śmiech na sali
21 godzin temu

Lech po raz 9 mistrzem Polski

Kogo to obchodzi?
Odpowiedź do  śmiech na sali
15 godzin temu

Taaaa, tylko jak każdy sam wie, w eliminacjach LM znowu baty…

śmiech na sali
Odpowiedź do  Kogo to obchodzi?
14 godzin temu

No to jest wytłumaczenie Widzewiaka sytuacji ha Czyli lepiej mistrza nie zdobywać bo po co ha

typer
Odpowiedź do  śmiech na sali
14 godzin temu

Ja bym nie był taki pewny , najpierw trzeba wygrać a presja będzie ogromna, a Piast gra na luzie ,Piast strzela gola i robi sie wielkie ciśnienie bo trzeba już dwa gole strzelić ,a jak sie bardzo chce to nie zawsze wychodzi ,dostają drugiego fola i jest padaczka.Oglądałem mecz w Katowicach i tam juz Lech powinien dziękować że ten remis udało sie wymęczyć,bo gdy Lech 2 razy przegrywał to nagle nie wiedzieli co sie dzieje i jak mają grać ,dopiero gdy wyrównywali nabierali spokoju i grali dużo lepiej .

Last edited 13 godzin temu by typer
lolek
21 godzin temu

Gdyby Lato był prezesem to pewnie Lechia by licencji nie dostała i jego Stal Mielec by sie utrzymała :)

Smoła
Odpowiedź do  lolek
20 godzin temu

Donek jest kibicem Lechii, więc obawiam się, że Lato by nie wystarczył.

lolek
Odpowiedź do  Smoła
18 godzin temu

On jest takim kibicem że sie do niego nie przyznają

andrzej
21 godzin temu

Podsumowując sezon w wykonaniu Widzewa trzeba wspomnieć, że do grudnia jakoś to wyglądało. Dzięki bramkom Rondicia zdobyliśmy tyle punktów, że po przerwie zimowej z trudem dowlekliśmy się do końca i udało się nie spaść. Po zwolnieniu Myśliwca, który toczył prywatną wojnę z Wichniarkiem (vide dział skautingu), nie mieliśmy napastnika. Udało się na zasadzie efektu nowej miotły (vide Czubak) w postaci Zeljko Sopicia wygrać kilka spotkań z Lechią, GKS i Piastem. Uparte stawianie na Sobola jako napastnika jest dla mnie niewytłumaczalne. Koleś niech wraca do Kalisza. No i kasus Gikiewicza. O ile w poprzednim sezonie i jesienią był to bramkarz, to… Czytaj więcej »

śmiech na sali
Odpowiedź do  andrzej
18 godzin temu

Urzekła mnie twoja historia tylko kogo to obchodzi ??? To każdy wie sam .

Grzesiek
21 godzin temu

Mecz się mógł podobać? Raczej jego wynik zdecydowanie lepszy niż sama gra, bo ta była taka, jak cały ten nasz sezon… do zapomnienia…

10
0
Would love your thoughts, please comment.x