Podwójny sparing na koniec krajowych przygotowań

4 lutego 2022, 22:00 | Autor:

Dokładnie za trzy tygodnie kończyć się będzie pierwszy wiosenny mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Arką Gdynia, okres przygotowawczy zmierza więc ku finiszowi. Lada dzień podopieczni Janusza Niedźwiedzia wylecą do Turcji, ale zanim to zrobią, zagrają jeszcze sparing. I to podwójny – ze Zniczem Pruszków i Wieczystą Kraków.

Ostatnie tygodnie były dla widzewiaków bardzo intensywne. Regularnie pracowali po dwa razy dziennie, często odwiedzali też siłownię. Wszystko po to, by dojść do takiej formy fizycznej, która pozwoli przebrnąć im nie tylko przez rundę wiosenną, ale również przez cały ten rok. Aspektów piłkarskich oczywiście nie brakowało, choć sam szkoleniowiec wiele razy podkreślał, że na te najważniejsze przyjdzie jeszcze czas podczas obozu. Ten zaczyna się już we wtorek, a ostatnim akcentem podczas krajowego okresu będą jutrzejsze starcia kontrolne. Od razu dwa!

Najpierw czerwono-biało-czerwoni sprawdzą się na tle Znicza. To rywal świetnie im znany jeszcze z czasów II ligi, który – nie licząc efektownego zwycięstwa w Pruszkowie – zawsze sprawiał bardzo dużo kłopotów. Ekipa prowadzona przez Mariusza Misiurę nie ma za sobą łatwej jesieni – w tabeli znajduje się na czternastym miejscu, tuż nad strefą spadkową. Jeżeli spojrzymy na kadrę, to w oczy rzuci nam się przede wszystkim jedno nazwisko. Mowa o Mateuszu Możdżeniu, gdyż to właśnie do tego zespołu pomocnik trafił po opuszczeniu al. Piłsudskiego. Nie radzi sobie tam najlepiej, a w poprzednich miesiącach jeżeli już pojawiał się na boisku, to niemal wyłącznie z ławki rezerwowych. W pruszkowskiej drużynie nie brak jednak innych ciekawych postaci, takich jak choćby doświadczony obrońca Igor Lewczuk czy 27-letni napastnik Mariusz Gabrych, autor sześciu bramek w zakończonej w grudniu rundzie.

Gdy piłkarze Znicza zejdą z boiska, pojawią się na nim reprezentanci Wieczystej. Co prawda klub z Małopolski występuje jedynie w IV lidze, i na ten moment nie może być nawet pewny awansu (chrapkę na niego mają też rezerwy Termaliki Nieciecza), jego kadry nie powstydziłoby się wielu pierwszoligowców! Numerem jeden w tym zestawieniu powinien być oczywiście Sławomir Peszko, ale z uwagi na zerwane więzadło, skrzydłowy będzie musiał oglądać poczynania swoich kolegów jedynie z boku. Na lidera wyrósł zatem dziewięciokrotny reprezentant Polski, Radosław Majewski. Oprócz niego, na duże uznanie zasługują postaci innych znanych ligowców: Łukasza Burligi, Wilde-Donalda Guerriera, Maksymiliana Hebla, Macieja Jankowskiego czy Patrika Misaka. Wszystkim zarządza wciąż uwielbiany w Łodzi Franciszek Smuda. Czy legendarny „Franz” spróbuje jutro sprawić niespodziankę?

Ponieważ każdy ze sparingów trwać będzie po dziewięćdziesiąt minut, można być pewnym, że trener Niedźwiedź postawi na dwa odmienne składy. Na tę chwilę, odliczając kontuzjowanych Juliusza Letniowskiego, Mateusza Michalskiego oraz Filipa Zawadzkiego, a wliczając trzech przedstawicieli Akademii Widzewa, do dyspozycji powinien mieć dwudziestu sześciu graczy, choć pod znakiem zapytania stać będzie jeszcze występ Tomasza Dejewskiego. Na swoje pierwsze spotkanie po trwającej dziewięć lat pauzie czeka zaś Bartłomiej Pawłowski.

Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Zniczem Pruszków rozpocznie się o godzinie 11:00, z kolei starcie z Wieczystą Kraków dokładnie dwie godziny później. Oba starcia będą otwarte dla kibiców, których obowiązywać będą zasady tożsame do tych z poprzednich weekendów. Kto nie może wpaść na Łodziankę, może liczyć na bezpłatną transmisję na antenie klubowej telewizji Widzew TV. Komentarz radiowy zapewni RadioWidzew.pl, a na miejscu tradycyjnie pojawią się też przedstawiciele Redakcji WTM. Podwójna Relacja LIVE na naszych łamach!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
2 lat temu

Tylko bez kontuzji i będzie dobrze

obiektyw
2 lat temu

Znicz: Wrąbel – Stępiński, Nowak, Kreuzriegler – Zieliński, Hanousek, Kun, Nunes – Villa – Kita, Guzdek.
Wieczysta: Reszka – Tanżyna, Dejewski, Dębiński – Owczarek, Mucha, Danielak, Gołębiowski – Hansen, Pawłowski – Montini.
I z ławki (pewnie w obydwu meczach po trochu) Karasek, Chwałowski i Machałek (i może z pół godziny z Wieczystą Ludwikowski).

Paweł
2 lat temu

Fajnie by było jak dali byście radę napisać jakie dwie drużyny szykuje nasz trener na jutrzejsze sparingi .Myślę że kadrę podzieli aby wszyscy mogli się pokazać

Lars
2 lat temu

O, Kosakiewicz w Sandecji, nie słyszałem wcześniej.

4
0
Would love your thoughts, please comment.x