Poza łódzkie fan-cluby Widzewa

13 lutego 2010, 23:17 | Autor:

Pod względem ilości kibiców rozsianych po całej Polsce, Widzew ma tylko jednego godnego rywala-warszawską Legię i to właśnie z nią rywalizuje o wpływy w wielu polskich miejscowościach. Inne wielkie krajowe kluby jak na przykład Lech Poznań, Wisła Kraków, kluby śląskie (Ruch Chorzów, Górnik Zabrze, GKS Katowice) czy Lechia Gdańsk, Arka Gdynia, Pogoń Szczecin oraz Śląsk Wrocław i Jagiellonia Białystok również posiadają sporo fan clubów, ale są one w głównej mierze lokalne, obejmujące swoim zasięgiem przede wszystkim województwo, w którym dany klub ma siedzibę.

Widzew dzięki ogromnym sukcesom sportowym pod koniec lat 70-tych i początku lat 80-tych zyskał niesamowitą sympatię w Łodzi i Polsce i można to określić mianem widzewomani. Lata mijały, klub notował wzloty i upadki, a mimo to sympatie kiedyś wytworzone pozostały i kolejne pokolenia je kultywują. Jak na dziś kształtuje się fan clubowa poza łódzka mapka kibiców Widzewa przedstawiono poniżej.

Najbliższe okolice Łodzi, czyli miasta aglomeracji łódzkiej, to przemieszane wpływy dwóch łódzkich klubów-Widzewa i ŁKS-u, choć należy napisać, że liczebnie we wszystkich z nich przeważają sympatycy Widzewa. Sporą grupę fanów ŁKS posiada w Łódzkim Konstantynowie, Łódzkim Aleksandrowie, Pabianicach i wydaje się, że tylko tam ich wpływy są zauważalne. W Konstantynowie i Aleksandrowie Widzewiacy stworzyli solidne fc i każde z tych miast ma swoją widzewską flagę fan clubowa. W Pabianicach, w których początek ruchu kibicowskiego związanego z Widzewem miał miejsce na początku lat 80-tych, kibiców szalikowców Widzewa było naprawdę dużo. Na mecze do Łodzi na przełomie lat 80-tych i 90-tych jeździło nawet do 80 osób, ale później fan-club stopniał zaledwie do kilku jeżdżących, a w siłę urósł fan-club ŁKS-u. Obecnie Widzewiacy znów się odrodzili, uszyli swoje flagi min. z napisem FC PABIANICE WIDZEW ŁÓDŹ, a ełkaesiacy osłabli. Ciekawostką jest postawa kibiców Włókniarza Pabianice, którzy kiedyś mieli zgodę z Widzewem (i z nim jeździli na mecze), potem przeszli na stronę ŁKS-u, a obecnie nie mają już z nikim zgody i są grupą niezbyt liczną. Tuszyn z piękną flagą ”WIDZEW TUSZYN”, Brzeziny i Koluszki to praktycznie miasta widzewskie i warto w tym miejscu przypomnieć, że kibice z  Koluszek jako pierwsi w historii Widzewa wywiesili na jego stadionie swoją flagę fan clubową i są najstarszym, zorganizowanym, poza łódzkim fc Widzewa, który zaczął działać już pod koniec lat 70-tych. Na stadionie pojawiają się teraz z flagą Widzew Koluszki. Ciekawe miasto to Zgierz, gdzie obecnie wśród kibiców 90% to Widzewiacy, ale kiedyś było inaczej, wśród pokolenia ok. 35-40-latków łatwiej spotkać tam ełkaesiaka. Zgierski f-c wywieszał na meczach przy ul. Piłsudskiego ciekawą flagę „No Name Boys”. Kiedyś jeździli z czarną flagą z napisem „Hard Boys”. Jest to ekipa chuligańska, której największa aktywność przypadła mniej więcej na połowę lat 90-tych, kiedy to na stacji PKP w Zgierzu kłopoty miało kilka dobrych ekip, często „krojono” z barw miejscowy fan-club ŁKS-u. W roku 1997 grupa na krótko przyjęła nazwę „Hunters”. Najlepszy w historii wyjazd to 103 osoby w Warszawie na Legii w sezonie `95/96.

Przemieszczając się dalej od Łodzi, napotykamy na te najbardziej znane fan-cluby. Do najliczniejszych i najaktywniejszych należą: Sochaczew, Żyrardów, Tomaszów Mazowiecki, Kutno, Warszawa, Skierniewice, wspomniany już Zgierz i Bełchatów”. Pierwszym meczem, jaki obejrzeli kibice z Sochaczewa było spotkanie Widzew Łódź-Rapid Wiedeń w 1982 roku. Od tego czasu do dnia dzisiejszego przez stadion przy ulicy Piłsudskiego przewinęło się ponad 500 fanatyków z Sochaczewa. Najlepsze pod względem frekwencji i organizacji były sezony `94/95, `95/96, `96/97 kiedy na meczach z Legią, ŁKS-em, Rakowem, Zagłębiem Lubin, Atletico, Borussią, Broendby, Czernomorcem czy Steauą bywało ponad 50 kibiców. Sochaczewski rekord to 100 kibiców na Widzew-Legia w 1995r. Odległość od Łodzi i aktywność Chłopców z Sochaczewa były powodem licznych „atrakcji” na szlaku. W 1997 przed meczem z Rakowem sochaczewski autokar jechał za łódzkim miejskim autobusem wypełnionym Widzewiakami, który zaatakowała kamieniami ekipa ełkaesu. Szybka akcja Sochaczewa, do którego dołączyli Widzewiacy z miejskiego autobusu zmusiła ełkaesiaków do ucieczki. Przygody były także w czasie wielu innych meczów, także reprezentacyjnych. Sochaczew jest od lat aktywny także przy wspieraniu i organizowaniu opraw, kilka lat temu głównie na trybunie zwanej popularnie „Niciarką” (wraz z innymi fan clubami np. z Tomaszowem, Łaskiem, Konstantynowem, Koluszkami itd..) Po mistrzostwie w 97r kibice przemianowali w Sochaczewie ulicę Senatorską na ul. Franka Smudy, a poszczególne bloki do dziś noszą imiona Marka Koniarka, Mirka Szymkowiaka czy Marka Citko. Od 2000 roku z Socho regularnie są organizowane wyjazdy na mecze dla dzieci, w tym dzieci z rodzin i środowisk zagrożonych patologią i wykluczeniem społecznym. Uczestnicy tych wyjazdów stanowią dziś o sile młodego pokolenia Widzewa w Sochaczewie. Najbardziej aktywna jest kilkudziesięcioosobowa ekipa osób urodzonych w latach 90-tych, znana w mieście jako „Brygada 90”. Mimo kiepskich wyników klubu, Sochaczew zawsze utrzymywał dobrą, stałą frekwencję na Widzewie. Od wielu lat przedstawiciele Socho nie opuścili też żadnego wyjazdu. Prawdziwy renesans zaczął się w sezonach drugoligowych 2004/2005 i 2005/2006. W Łodzi zawsze meldują się w co najmniej 30 osób, a na ważniejsze mecze przyjeżdża około 70 osób. Na meczu Widzew – Cracovia w maju 2007 było ich 90. Rekordy wyjazdowe to 34 osoby w Poznaniu i 31 na Legii w 2007r. przy ograniczeniu puli biletów dla Widzewa do 680. Kibice z Sochaczewa mieli w swojej historii kilka znanych flag m.in. słynną „Ósmego dnia Pan Bóg stworzył Widzew Łódź” oraz „Chłopcy z Sochaczewa -Widzew jest Wielki” straconą na rzecz Legii na meczu sparingowym w Sochaczewie w 2002r. Tego dnia FC Socho w kilkanaście osób walczył gołymi rękami z kilkudziesięcioma legionistami z Warszawy, którzy używali sprzętu. Flagi „ogólnowidzewskie” – Discovery oraz Rzeczpospolita Widzewska to również dzieło fan-clubu z Sochaczewa. Atutem FC Sochaczew jest przekrój wiekowy. W jednej ekipie trzymają się osoby liczące od kilkunastu do ponad czterdziestu lat. Mimo, że z Sochaczewa na stadion Legii jest tylko 50 km., a do Łodzi 90 km. to Sochaczew jest nazywany Bastionem Widzewa. W złotych latach wyjazd do Łodzi przedstawiał się tak, że w Skierniewicach dosiadali się tubylcy oraz kibice z innych sąsiednich  miast i razem cała ta grupa zajmowała cały pociąg.

Kolejny fc to Żyrardów. Tam powstała flaga-legenda „Robotnicze Towarzystwo Sportowe” i tam też czynnie wydawano odznaki Widzewa w momencie gdy zaprzestał tego robić klub. Miejscowi Widzewiacy czynnie udzielają się na Widzewie i dotyczy to wszystkich kibicowskich grup. Najbardziej znaną flagą (oprócz wspomnianego już Robotniczego…) jest brytyjka z napisem ŻYRARDÓW. Obecnie w mieście oddalonym od Warszawy tylko o 34 km panuje swoisty układ o nieagresji z fanami Legii, ale dotyczy tylko mieszkańców Żyrardowa.

Budzącym najwięcej emocji fan-clubem Widzewa jest oczywiście Warszawa. Tamtejsi Widzewiacy działają już od kilkunastu lat pod nazwą „Red Bulls`87” (taką nazwę przyjęli w 1997r). Jest ich kilkudziesięciu. Co ciekawe, fan-club ten powstał w 1986 roku poprzez… ogłoszenie prasowe, na które odpowiedziało kilka osób. Ciekawym wydarzeniem z tego okresu był doping dla koszykarek Widzewa w sali warszawskiego AWF-u w sile kilkunastu osób (w tym 4 z Łodzi). Potem nadeszły czasy nawiązywania kontaktów z kibicami Widzewa z okolic Warszawy m.in. Legionowa, Konstancina, Otwocka i Błonia. Oczywiście być kibicem Widzewa w stolicy nie jest lekko, nie raz Legia próbowała zdobyć czerwono-biało-czerwoną flagę z syrenką i napisem „Warszawa”, ustawiając się m.in. na dworcach PKP, ale fanom RTS konspiracja szła na tyle dobrze, że trwają do dziś, angażując się głównie w ruch ultras.

Następny legendarny fan-club Widzewa to Kutno, które w latach 90-tych było uważane za numer jeden wśród f-c „Czerwonych”. Ekipa liczna, agresywna i aktywna, często bywająca na miejscowym dworcu w wiadomym celu. Dobrze żyła z kibicami płockiej Petry a w latach 80-tych z kibicami Lechii Gdańsk. W roku 1997 utworzyła grupę pod nazwą „Ultras Leberra Kutno`97” (niedawno zadebiutowała jej flaga z Freddim Krugerem). Obecnie nieco w cieniu kilku innych fan-clubów, lecz nadal w czołówce.

Skierniewice to miasto, w którym ruch kibicowski nierozerwalnie jest związany z Widzewem już blisko 30 lat. Pod koniec lat 70-tych pierwsze grupy kibiców w zorganizowanej formie wyjeżdżały na mecze Widzewa grającego w europejskich pucharach i wtedy właśnie zaczął się zawiązywać fan-club. Na przełomie lat 80-tych i 90-tych nastąpiło apogeum-mecze na al. Piłsudskiego oglądała rekordowa liczba 200 osób ze Skierniewic, w tym 150 szalikowców. Najliczniejsze wyjazdy jak do tej pory odbyły się w 1996 roku-do Warszawy, Wrocławia i Poznania – po kilkudziesięciu skierniewickich tifosi (prawie zawsze pociągiem). Jak stwierdzają fani ze Skierniewic „Ich miasto niejednokrotnie stawało się punktem zbornym przed meczami dla kibiców z zaprzyjaźnionych fan-clubów. Najdłużej istnieje sztama z Ciechanowem, ale również długie są z Warszawą, Pruszkowem, Mińskiem Maz., Łowiczem, Sochaczewem, Żyrardowem, Kutnem i Tychami. Przyjazne układy były i są z fan-clubami z Otwocka, Siedlec, Bartnik i Grodziska Maz.”. Fan-club Skierniewice to dobra ekipa chuligańska, działająca wraz z „DHW”. W swoim mieście dominują zdecydowanie (Legioniści stanowią tam tylko kilkanaście osób). Najbardziej znana flaga Widzewiaków ze Skierniewic to ta z „mnichem”, która w pierwszej wersji była na czarnym płótnie a w kolejnej wersji na czerwonym.

Fan-club Bełchatów również jest znany z chuligańskiej działalności w ramach „DHW”. Liczy kilkadziesiąt osób, zorientowanych tylko na ruch hools, dzięki czemu są znaczącą siłę w swoim mieście, w którym ilościowo przeważają kibice miejscowego GKS-u. Kibice Widzewa z Bełchatowa mieli w swojej historii kilka flag m.in. „Bełchatów”, „Red Killers” i „Skinheads Bełchatów”. To stąd pochodził kibic RTS-u zabity w 1998 w Częstochowie, przez sympatyka Rakowa (w czasie powrotu z meczu wyjazdowego z Katowic).

Tomaszów Mazowiecki jest miastem, gdzie kibicuje się niemal wyłącznie Widzewowi. Tamtejsi kibice RTS-u słyną m.in. z organizacji opraw wraz z m.in. f-c Sochaczew na „Niciarce”. Jak utrzymują, „już zaraz po wojnie autokary z naszego miasta wyruszały do Łodzi, zabierając fanów, którzy pragnęli wspomóc swój klub w walce o wejście do I ligi (co z resztą odnotowuje „Encyklopedia Piłkarska Fuji”)”. W sumie przez trybuny stadionu przy ul. Piłsudskiego przewinęło się blisko tysiąc tomaszowian, a stała ekipa liczy ok. 50 osób. W latach `92-`98 liczba jeżdżących do Łodzi była największa, na meczu z Zaglębiem Lubin`95/96, gdy fetowano mistrza, było około 200 osób. Znaną flagą tego fc jest płótno z ogromnym napisem TOMASZÓW.

Teraz o trochę mniejszych fan clubach. Praktycznie w każdym mieście leżącym w woj. łódzkim są kibice RTS-u. Przy czym najwięcej było ich w latach, gdy Widzew grywał z powodzeniem w europejskich pucharach (a więc ostatnio w drugiej połowie lat 90-tych). Obecnie panuje tu pewien kryzys, chyba najbardziej widoczny w kierunku zachodnim od Łodzi. Niegdyś prężne fan-cluby jak Sieradz i Zduńska Wola, obecnie są mało aktywne a przecież Zduńska Wola należy obok Koluszek i Skierniewic do najstarszych poza łódzkich fc Widzewa. W tym miejscu należy jednak napisać, że dziś fc ze Zd. Woli działa bardziej na polu chuligańskim i stąd o nich mniej słychać jeżeli chodzi o aktywność ultrasowską. Więcej słychać ostatnio o widzewiakach z Łasku, którzy wraz ze swymi kolegami z Pabianic próbują organizować niekiedy akcje na szalikowców ŁKS jak i wspomagają działania ultras i mają swoją fan clubową flagę. Jest też Kolumna-administracyjnie dzielnica Łasku, która tworzy jednak odrębną społeczność. Tu także jest fan-club Widzewa i to niezły. W 1992 „skroił” nawet flagę „ŁKS-Śródmieście”. Jeden ze starszych kibiców z Kolumny (ok. 50 lat) zasłynął tym, że zaraz po końcowym gwizdku sędziego w meczu Broendby Kopenhaga-Widzew Łódź wbiegł na boisko w samych majtkach, co skończyło się małą awanturą z ochroną. Na zachód od Sieradza leżą Błaszki, Warta (kiedyś jeździły ekipy z flagami na mecze do Łodzi) i Kalisz-miasto, gdzie kiedyś kibicowało się jednocześnie Widzewowi i miejscowemu KKS-owi. Później KKS poszedł w swoją stronę, stawiając na niezależność i kibicowanie łódzkiej jedenastce bardzo zmalało. Pozostali sympatycy, nawet po 30-lat, z flagą, czasem dokładają się do zbiórek organizowanych na oprawę. Identyczna sytuacja miała miejsce w Płocku (choć jeszcze przez dłuższy czas, już po zerwaniu zgody, widywano flagę Widzewa z nazwą miasta nafciarzy). Jeśli jesteśmy już przy zjawisku zrywania przez kluby więzi z Widzewem, to jeszcze wcześniej nastąpiło to w Bełchatowie (w roku 1993 usamodzielnił się GKS), a całkiem niedawno w Radomsku (RKS kiedyś był fan-clubem Widzewa, a obecnie jest już z nim na „ścieżce wojennej”). Oczywiście w Radomsku pozostali też Widzewiacy, głównie starsza, ale już mało aktywna ekipa. Niegdyś liczyła blisko 100 osób, dziś jest to o wiele mniejsza liczba. Obecnie radomszczańscy Widzewiacy jeżdżą na mecze do Łodzi samochodami i wywieszają czasami efektowną flagę „Widzewiacy Radomsko”.

Piotrków Trybunalski to grubo ponad setka fanów Widzewa, jednak z organizacją jest tak sobie, stosunkowo rzadko o nich słychać. W swoim mieście nie mają żadnych sensownych rywali (na stadionach lokalnych klubów Piotrcovii i Concordii można poruszać się w barwach Widzewa całkowicie swobodnie) choć ostatnio uaktywniła się tam grupka kibiców ŁKS i tak sielankowo już nie jest. Najbardziej znana ich flaga to ta z napisem PIOTRKÓW. Opoczno to kibice jednocześnie Widzewa i Ceramiki (której flagi pojawiały się niekiedy na meczach RTS-u). W najlepszym okresie ekipa liczyła ponad 100 osób. Obecnie, po „wyprowadzeniu” miejscowego klubu przez sponsora do Ostrowca, opoczyńskim fanom pozostał praktycznie już tylko RTS, a ekipa jeżdżących na mecze spadła dość znacznie. Sulejów i Zelów to niewielkie miasteczka w omawianej okolicy, w których też żyją Widzewiacy. W Zelowie, gdzie fan-club jest liczniejszy i nieźle zorganizowany, mają za sąsiadów kibiców Legii, z którymi żyją w pokojowych stosunkach. Nie można zapomnieć o Niewiadowie-małej miejscowości leżącej w pobliżu Tomaszowa. Jest tam fan-club Widzewa (posiadał oryginalną flagę „NewYadow”, którą stracił na rzecz ŁKS-u po jednym ze sparingów Widzewa), który „kręci” też młyn na meczach miejscowej Stali (i jeździ na jej wyjazdy). Na niedawnym meczu z GKS-em II Bełchatów młyn liczył ponoć blisko 100 osób! Niedaleko leży kolejna malutka miejscowość z flagą Widzewa-„Lubochnia”. Na północ od Łodzi leżą Ozorków i Łęczyca-tamtejsze fan-cluby lata świetności mają już za sobą, ale cały czas na mecze jeźdźą fani Widzewa z tych miejscowości. Jest też Głowno i Łowicz. Pierwsze z tych miast to kilkudziesięciu sympatyków Widzewa, ale na mecze jeździ znacznie mniej. Dużo lepiej zorganizowany jest Łowicz. Tamtejsza ekipa zawiązała się, kiedy Widzew zaczął odnosić sukcesy w europejskich pucharach. Pod koniec lat 80-tych zaczęła jeździć pociągami na mecze do Łodzi (w sile 20-80 osób), przez Skierniewice. Obecnie do Łodzi jeździ zwykle 20 osób, podobne lub nieco większe ilości na pobliskie wyjazdy na Mazowsze (Warszawa, Płock, Nowy Dwór). Fan-club Łowicz widoczny jest poprzez oryginalną graficznie flagę z nazwą miasta. Starsza flaga (szachownica) została kiedyś stracona w Częstochowie w niejasnych okolicznościach. Zdaniem Widzewa wpadła w ręce antyterrorki, zdaniem Rakowa została skrojona. Faktem jest, że zawisła do góry nogami na płocie i spłonęła. Kończąc temat ziemi łódzkiej i terenów leżących na wschód w kierunku Warszawy, należy wymienić jeszcze jeden fan-club. Jest nim Rawa Mazowiecka. Jak niemal wszędzie, pierwsi kibice RTS-u pojawili się tutaj na początku lat 80-tych. W tamtych czasach wyjazdy na mecze do Łodzi organizowały zakłady pracy. Potem przez długie lata jeździły zazwyczaj ok. 20 osobowe grupy. W roku 2000 powstała obecna flaga „Widzew Rawa Mazowiecka” (czwarta w historii tegoż f-c). Na początku 2002 fan-club wziął się za wewnętrzną organizację, czego efektem były wyjazdy autokarem do Łodzi, składki, bluzy itp. Najlepszy w tamtych czasach wyjazd to Widzew-Lech`02/03 i 100 osób z Rawy! Obraz całości fan-clubów na tych ziemiach dopełniają miejscowości Brwinów i Grodzisk Maz. (okolice Warszawy!). Były też kiedyś widywane flagi „Pruszków” oraz „Bełchów”.

Na południe od województwa łódzkiego przez długi okres najpotężniejszym bastionem kibiców Widzewa była Częstochowa, tym bardziej, że razem z tamtejszym fan-clubem sprzymierzeni byli kibice AZS-u i Włókniarza Cz-wa. W latach 90-tych tworzyli koalicję, która miała wspólnego wroga w postaci fanów Rakowa i do pewnego momentu świetnie dawała sobie radę. Jednak potem czerwono-niebiescy wzięli się do roboty i opanowali sytuację na tyle, że fan-club Widzewa chuligańsko przestał istnieć. Co prawda od czasu do czasu pojawia się na meczach w Łodzi flaga „Częstochowa”, ale nieliczna już ekipa jeździ na mecze autami, bez większego zorganizowania. Ostoją częstochowskiego Widzewa zawsze było osiedle „Północ”. Południe Polski to niezły fan-club Jaworzno oraz Oświęcim, ale ten ostatni bardzo podupadł. Jednostki kibicujące Widzewowi, ale posiadające w przeszłości flagi, spotkać można m.in. W Tychach i Tarnowie. Istnieje też grupka kibiców Widzewa mieszkająca w Krakowie i okolicach. Na Podkarpaciu poprzez dawną zgodę cały czas dużo sympatyków ma Widzew w Krośnie, Gorlicach i Rzeszowie (oczywiście wśród fanów Stali). Niewielki fan-club istnieje również w Przemyślu (w swoim najlepszym okresie liczył 11 osób z flagą, Łódź odwiedził tylko kilkakrotnie).

Sporo kibiców Widzewa mieszka w województwie świętokrzyskim, w takich miastach jak Końskie (przyjaźnią się z Widzewiakami z Opoczna), Skarżysko i Starachowice. Najsilniejszy z nich był zawsze f-c w Skarżysku, który kiedyś miał naprawdę dobrą ekipę. Tworzył też młyn na meczach miejscowego Granatu. Obecnie mało słychać o widzewiakach z tej części Polski. Na mecz P.P. Korona-Widzew wybierało się 30 osób ze Skarżyska, ale zostali zawróceni z pod bram stadionu. W północnej Polsce ostoją Widzewa był i jest Grudziądz z fan clubem znanym pod skrótem WfcG. Jest to fan-club zorientowany na chuligankę. Kiedyś wybrali się autokarem na mecz Stomil-Widzew w 40 osób, było o tym głośno za sprawą znalezionego przez policję sprzętu wewnątrz pojazdu.

Istnieje także Pomorski fan-club, który tworzą zjednoczeni kibice z północno-zachodniej części kraju. A jeśli już przy niej jesteśmy, to jednostki czynnie kibicujące Widzewowi mieszkają bądź mieszkały w Szczecinie, Gdańsku, Gdynii i okolicach oraz w Słupsku. Na podobnej zasadzie do Pomorskiego f-c zjednoczył się fan-club Dolnośląski. Jednak nie jest zbyt liczny. Jego najlepsza liczba na meczu to 10 osób na Pucharze Polski Polar-Widzew`02/03. Oba fc mają swoje fan clubowe flagi. Przejdźmy do wschodniej i południowo-wschodniej Polski. Widocznym ośrodkiem kibicowania Widzewowi jest niewątpliwie Chełm. Pomimo tego, że fanatycy Widzewa są w tym mieście w opozycji w stosunku do Chełmianki i Legii, to jednak są grupą, o której obecności każdy wie. Na meczach Widzewa dość często pojawiają się flagi z Chełma, a trasa Lublin-Łódź kiedyś była gęsto obmalowana napisami sławiącymi łódzki klub… Kibiców Widzewa można spotkać też w pobliskim Hrubieszowie. Nietypowymi miejscami, gdzie żyją Widzewiacy, są Siedlce i Ciechanów. Nietypowym, bo miasta te leżą za Warszawą, i to bynajmniej nie w kierunku Łodzi. W latach 90-tych siedleccy Widzewiacy, jak sami twierdzą, byli w mieście większością, a stosunki z miejscowymi legionistami mieli więcej niż poprawne. Często na meczach RTS-u widywana była flaga z nazwą miasta (do Łodzi jeździł nawet autokar fanów). Obecnie, po wymianie pokoleń, fan-club Widzewa jest w mniejszości i działa na zasadzie partyzanckiej. Fan-club Ciechanów liczy kilkanaście osób, które kiedyś bywały na Piłsudskiego regularnie (z flagą), a obecnie już rzadziej. W pobliżu Ciechanowa leży niewielka miejscowość Grudusk, gdzie także mieszkają Widzewiacy. Warto też wspomnieć o fan clubie z podwarszawskiego Grójca. O sobie piszą tak „Tutaj Widzew był odkąd pamiętamy.” Najlepszy okres był w drugiej połowie lat 90- na mecze jeździło naprawdę sporo osób (jak na 110 km od Łodzi). Rekord to 14 osób na Broendby w eliminacjach Ligi Mistrzów. Ogólnie w latach 1996-2003 na stadionie Widzewa (oraz niekiedy na wyjazdach) dość regularnie pojawiały się osoby z Grójca. Na paru meczach pod koniec tamtego wieku też zawisła „domowej roboty” flaga z napisem Grójec. Potem przyszedł kryzys, ludzie dorośli, wychowywali dzieci, wyprowadzili się, zniechęcali się wynikami i tutejsi Widzewiacy organizowali się na mecze góra 2-3 razy na rundę. Przełom nastąpił wiosną 2006r- „starzy” wrócili ze zdwojoną energią, a i wypłynęli naprawdę obiecujący młodzi, dzięki którym coraz więcej osób zaliczało swoje pierwsze mecze Widzewa. Zaczęło się od debiutów na meczu z Lechią, potem dodatkowe 5 nowych osób na Radomiaku, niezapomniane derby na ŁKSie (6 osób), kolejne zaliczane mecze i pierwsze dla młodych wyjazdy (NML 3 osoby, Chorzów 5 osób, Ostrowiec 6 osób). Ukoronowaniem rundy było świętowanie w 8 osób awansu na i po meczu z Podbeskidziem na Pietrynie. W międzyczasie oczywiście Grójec i okolice zmieniał swój wizerunek (graffiti, vlepy) na ten bardziej słuszny. Pierwsza liga przyniosła kolejne nowe osoby, integracje nie tylko w dniach meczów oraz powstanie coś na kształt zalążka fan clubu: WIDZEWSKA ZIEMIA GRÓJECKA obejmującego wszystkich kibiców z Grójca i okolic. Byliśmy na wszystkich meczach w Łodzi i na wszystkich wyjazdach (nawet na zakazach w Zabrzu 2 osoby i Płocku 5 osób). Nasze najlepsze wynik to: Korona 12 osób, derby 10 osób, Legia 9 osób, Lech 8 osób, Grodzisk 8 osób. Na wyjazdach najwięcej nas było w Bełchatowie oraz Łęcznej-po 7 osób. Uczestniczyliśmy w turnieju fan clubów Widzewa i mimo, że nie wygraliśmy go to chyba wstydu nie przynieśliśmy. A na pewno wyróżniliśmy się jednakowymi koszulkami. Nawiązaliśmy dobre kontakty z Widzewiakami z East Side, Opoczna, ATFu, Pabianic oraz FC Rawy, której skopaliśmy tyłki w dogrywce turnieju fan clubów.

Oprócz wyżej wymienionych, jest jeszcze wiele innych, często już nieaktywnych mini-fan-clubów, jak choćby Koronowo, Wągrowiec itp… Jest także niezliczona ilość miasteczek i wiosek (szczególnie w centralnej Polsce), gdzie można spotkać osoby w barwach łódzkiego klubu, choć czas występów w europejskich pucharach jak na razie zakończył się kilka lat temu. Choć nie jeżdżą już na Widzew tak duże liczby kibiców z fan-clubów jak kiedyś, nadal jest to spora liczba. Na zakończenie tego rozdziału należy napisać też o tym, że w sierpniu 2007r. na wyjazdowym meczu Widzewa w Poznaniu z Lechem w sektorach kibiców Widzewa wywieszona została flaga kibiców czerwono-biało-czerwonych z  Wielkopolski i być może jest to pierwszy krok do utworzenia fan clubu Widzewa w tym zdominowanym przez kibiców Lecha obszarze Polski.

Najpopularniejsze flagi widzewskich poza łódzkich fan clubów, które wisiały (wiszą) na płocie stadionu przy Al.Piłsudskiego to:

  1. Czerwono-biało-niebieska z napisem KOLUSZKI (pierwsz fan clubowa poza łódzka flaga Widzewa)
  2. Czerwono-biało-czerwona z napisem Koluszki
  3. WIDZEW FAN CLUB KOLUSZKI
  4. KOLUSZKI „ON TOUR”
  5. ZDUŃSKA WOLA
  6. BÓG JEST WIDZEWIAKIEM ZDUŃSKA WOLA
  7. KARSZNICE
  8. SKIERNIEWICE (czarna z „mnichem”)
  9. SKIERNIEWICE (czerwona z „mnichem”)
  10. Czerwono-biało-czerwona z napisem FAN CLUB SKIERNIEWICE oraz taka sama, ale z napisem SKIERNIEWICE
  11. Czerwono-biało-czerwona z napisem KUTNO
  12. FAN CLUB KUTNO
  13. ULK’97-JAK FREEDY KRUGER STANIEMY SIĘ WASZĄ NOCNĄ MARĄ, WASZĄ POKUTĄ I WASZĄ KARĄ (KUTNO)
  14. PABIANICE (na czerwonym tle)
  15. FAN CLUB PABIANICE WIDZEW ŁÓDŹ (na czerwonym tle)
  16. Czerwono-biało-czerwona z napisem PABIANICE
  17. PABIANICE(z dużym herbem Widzewa)
  18. WIDZEW JEST WIELKI-CHŁOPCY Z SOCHACZEWA
  19. Czerwono-biało-czerwona z napisem SOCHACZEW
  20. ÓSMEGO DNIA PAN BÓG STWORZYŁ WIDZEW ŁÓDŹ-SOCHACZEW
  21. TOMASZÓW (na czerwonym tle)
  22. ULTRAS WIDZEW FANS TOMASZÓW MAZOWIECKI
  23. FAN CLUB ŁOWICZ TYLKO WIDZEW
  24. WIDZEWSKIE IMPERIUM ŁOWICZ
  25. ŁOWICZ WIDZEW
  26. ŁOWICZ (pasiak)
  27. ŁOWICZ (szachownica)
  28. ŻYRARDÓW (brytyjka)
  29. W ŻYRARDOWIE WYCHOWANI WIDZEWOWI WCIĄŻ ODDANI
  30. FCP PIOTRKOWIANIE
  31. WIDZEW PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
  32. PIOTRKÓW (na czerwonym tle)
  33. FAN CLUB PIOTRKÓW TRYBUNALSKI
  34. WFCG (GRUDZIĄDZ-czarna)
  35. WYSŁANNICY PIEKIEŁ WIDZEW FC GRUDZIĄDZ
  36. Czerwono-biało-czerwona z napisem WARSZAWA
  37. RED BULLS WARSZAWA
  38. WARSZAWA (pasiak)
  39. SKAZANI NA WIDZEW FC CZĘSTOCHOWA
  40. CZĘSTOCHOWA (na czerwonym tle)
  41. WIDZEWIACY RADOMSKO
  42. BÓG, HONOR, OJCZYZNA RADOMSKO NA ZAWSZE WIDZEW
  43. KALISZ WIDZEW HOLLYŁÓDŹ
  44. WIDZEW FROM KALISZ
  45. KALISZ
  46. WIDZEW ŁÓDŹ CHEŁM
  47. WIDZEW CHEŁM WIDZEW
  48. ELITA CHEŁMA
  49. FC CHEŁM
  50. ZGIERZ
  51. FANATYCY ZE ZGIERZA-NO NAME BOYS
  52. HARD BOYS (czarna Zgierz)
  53. WIDZEW RAWA MAZOWIECKA
  54. RAWA MAZOWIECKA (na czerwonym tle)
  55. RAWA MAZOWIECKA (pasiak)
  56. WIDZEW ŁÓDŹ FC ŁASK
  57. WIDZEW ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI
  58. WIDZEW ŁÓDŹ PIELGRZYMI ZE SKARŻYSKA
  59. CZERWONA ARMIA WIDZEWA FAN CLUB TUSZYN
  60. KONSTANTYNÓW
  61. ZAWSZE WIERZYMY, ZAWSZE JEŹDZIMY FC KONSTANTYNÓW
  62. ŁĘCZYCA (x2)
  63. GŁOWNO
  64. NIEWIADÓW
  65. KIELCE
  66. KOŃSKIE
  67. BRZEZINY
  68. ANDRESPOL
  69. OZORKÓW (x2)
  70. PŁOCK
  71. WIELKOPOLSKA WIDZEW ŁÓDŹ (pod nią jednoczy się od 2007r grupka fanow Widzewa z tego regionu)
  72. DREZDENKO NA ZAWSZE Z WIDZEWEM
  73. CIECHANÓW
  74. SIEDLCE (x2)
  75. DOMANIEWICE
  76. WŁOCŁAWEK
  77. KORONOWO
  78. OSTRZESZÓW
  79. PRUSZKÓW
  80. FAN CLUB MIŃSK MAZOWIECKI
  81. MIŃSK MAZOWIECKI (brytyjka)
  82. MIŃSK MAZOWIECKI (szachownica)
  83. RTS MIŃSK MAZOWIECKI
  84. SIERADZ
  85. STRYKÓW
  86. OPOCZNO
  87. LUBOCHNIA
  88. GRÓJEC
  89. BEŁCHÓW
  90. FC SULEJÓW
  91. WIDZEW FC KAZIMIERZ
  92. POŚWIĘTNE
  93. ZAWIERCIE
  94. TORUŃ
  95. JAWORZNO
  96. RUDA ŚLĄSKA
  97. TYCHY
  98. TARNÓW
  99. BŁASZKI
  100. FC WAŁCZ
  101. POMORSKI KLUB KIBICA
  102. ŁÓDZKI WIDZEW FAN CLUB DOLNOŚLĄSK

Większość flag z nazwami miejscowości wykonano jako flagi czerwono-biało-czerwone z napisem po środku na białym pasie lub jako flagi z napisami na czerwonym tle. Zaledwie kilka flag ma czarne tło. Jeżeli chodzi o szaliki Widzewa wykonane przez poza łódzkie fan cluby to prawie wszystkie powyżej wymienione miejscowości takie wykonały i jest wśród tych miejscowości co najwyżej kilka, które tego nie zrobiły. Są natomiast miejscowości, które nie mają swoich flag, ale maja widzewskie szaliki jak np. WOLBÓRZ, WIDAWA, UNIEJÓW, PODDĘBICE, CZARNOCIN, ROKICINY, PRZEDBÓRZ.