R. Sylwestrzak: „Ja tylko dokładam cegiełkę”

27 sierpnia 2018, 21:03 | Autor:

Sobotni mecz z Resovią był trzydziestym z rzędu, w którym Widzew nie przegrał, gdy grał w nim Radosław Sylwestrzak. Tym razem obrońcy nie udało się jednak pokonać bramkarza rywali. Nie był on jednak z tego powodu specjalnie smutny.



Sylwestrzak gola nie strzelił, był za to po części odpowiedzialny za jego stratę, gdy w zamieszaniu w polu karnym Patryka Wolańskiego pokonał Sebastian Zalepa. Jak to skomentował 25-latek? „Szarpałem się z Sebastianem, piłka spadła gdzieś koło nas, a on wykazał się większą czujnością i wsadził tam nogę. Być może powinienem się lepiej zachować, ale było to w ferworze walki” – powiedział po meczu.

W ostatnich fragmentach sobotniego spotkania, piłkarze Widzewa oddali inicjatywę Resovii. Mogło to doprowadzić nawet do utraty zwycięstwa. Co było tego przyczyną? „Zabrakło sił. Zmęczenie narasta i my to czujemy po sobie, ale pracujemy dalej. Musimy wytrzymywać to ciśnienie i grać do samego końca” – stwierdził obrońca.

Martwić może też fakt, że był to piąty mecz z rzędu, w którym łodzianie nie byli w stanie zachować czystego konta. Według Sylwestrzaka, najważniejsze jest jednak to, by strzelić o jednego gola więcej od przeciwnika. „Zawsze jak strzelimy o jedną bramkę więcej, to będziemy się cieszyć. Nad ich traceniem też trzeba na pewno popracować, bo faktycznie wpada tego za dużo” – zapewniał piłkarz.

Spotkanie z Resovią było trzydziestym z kolei, w którym pod obecność Sylwestrzaka widzewiacy nie przegrali. Jak długo jeszcze potrwa ta seria? „Mam nadzieję, że ta passa będzie trwała jak najdłużej. To jednak drużyna wygrywa i remisuje, ja tylko dokładam cegiełkę. Trzeba się cieszyć, że idziemy po zwycięstwa w ten sposób” – zakończył 25-latek.


Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
loverewelka
5 lat temu

Fajna seria :) oby była jak najdłuższa, tak trzymaj Radek.

1
0
Would love your thoughts, please comment.x