R. Wolsztyński: „Nie potrafimy złożyć pół składnej akcji”
2 lipca 2020, 11:18 | Autor: Kamil
W środowym spotkaniu z Elaną Toruń drugi raz z rzędu w pierwszym składzie wyszedł Rafał Wolsztyński. Tym razem nie trafił do siatki, ale ambicji i woli walki nie można mu było odmówić. Po meczu napastnik nie krył gorzkich słów.
Snajper Widzewa był bardzo rozczarowany postawą drużyny, która ponownie straciła punkty. „Nie potrafimy złożyć pół składnej akcji w trakcie spotkania. Bazujemy tylko na stałych fragmentach gry i w tym upatrujemy szczęścia. Tak się meczów nie wygrywa” – powiedział w trakcie pomeczowej rozmowy na antenie TVP Sport.
Podopieczni Marcina Kaczmarka jedyną bramkę zdobyli po rzucie rożnym, ale kolejne stałe fragmenty gry nie przyniosły już im sukcesu. „Jak się nie stwarza sytuacji, to nie zdobywa się trzech punktów. Nawet ze stałych fragmentów gry nie potrafiliśmy niczego sklecić. Jak mamy wygrywać, skoro nie robimy tego ani z akcji, ani ze stałych fragmentów? – pytał napastnik.
Pomimo kolejnej wpadki, widzewiacy zachowali pozycję lidera tabeli II ligi, a nawet powiększyli swoją przewagę nad trzecim GKS Katowice. Do zakończenia rozgrywek pozostało jeszcze pięć spotkań. Jaka odmienić postawę drużyny? „Musimy przestać wiecznie o tym gadać, tylko pokazać to na boisku” – zakończył Wolsztyński.
Jagiellonia Białystok 
Śląsk Wrocław 
Legia Warszawa 
Lech Poznań 
Górnik Zabrze 
Raków Częstochowa 
Pogoń Szczecin 
Zagłębie Lubin 
Piast Gliwice 
Widzew Łódź 
Stal Mielec 
Radomiak Radom 
Warta Poznań 
Puszcza Niepołomice 
Cracovia 
Korona Kielce 
Ruch Chorzów 
ŁKS Łódź 
Sokół Aleksandrów Łódzki 
Widzew II Łódź 
RKS Radomsko 
AKS SMS Łódź 
Polonia Piotrków Trybunalski 
Ceramika Opoczno 
Omega Kleszczów 
Start Brzeziny 
Zjednoczeni Stryków 
ŁKS III Łódź 
Warta Działoszyn 
KS Kutno 
Zryw Wygoda 
Orkan Buczek 
Boruta Zgierz 
Skalnik Sulejów 
Szczerbiec Wolbórz 
Włókniarz Zelów 
Po woli, ale z dużym przerażeniem patrzę jak „projekt Widzew” odjeżdża w siną dal. Jego wykonawcami mieli być pożal się Boże Kaczmarek i zlepek ex – extraklapowców. Zgadzam się z tezą Kaczmareka, że potrzebny jest im kop ale nie mentalny tylko fizycznie w 4 litery dla w/w wykonawców. Do tego wylot dla Pawlaka (podobno tylko pomagał bez angażu, więc za co dostał premię?) za okno transferowe. Ogrywają Nas półamatorzy, którzy nie siedzą i nie analizują, nie oglądają wideo z meczu tylko pracują zarobkowo a w wolnych chwilach poświęcają się temu co na pewno kochają – piłce nożnej. Nasi profesjonaliści widać… Czytaj więcej »
Absolutnie się zgadzam…
Napewno! Na bank tak jak mówisz! Napewno nie analuzują meczów, napewno siedzą i odcinają kupony! Na 100% tylko to robią! A wiesz skąd wiem?! Od Ciebie
powoli
na pewno
Polacy…
Tak poza tym kolego bez szkoły autor komentarza miał na myśli zawodników drużyn przeciwnych a nie naszych. No ale jak widać wykształcenia nie masz wiec nie mam do ciebie pretensji
Znalazł się człowiek wykształcony. Facet napisał prawdę. Nie ma drużyny i nie jest to napewno Widzew.
Nie zrozumiałeś tego na co odpisałeś.
100% racji… zrobiłem sobie ksywę na tym forum jak przyszedł do nas Robert bo liczyłem że pokaże coś więcej i posadzi Gutka na ławce. Jak zobaczyłem że wchodzi na kilkadziesiąt sekund to nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać.
Kaczmarek – temu panu już dziękujemy. Wypalonym kopaczom z ekstraklapy też (poza Marcinem, któremu się chce).
Smutna praeda
Rafał weź kolegów za cojones i potrząśnij nimi. Bo coś Marcin nosi opaskę, ale chyba stracił moc.
Druga sprawa, że odczytując Wolsztyna, miększy słowami snuje się smutny obraz przygotowania taktycznego i zespołowego drużyny przez osobę za to odpowiedzialną…
To był piękny wywiad… Normalny trener odrazu podałby się do dymisji po takich słowach, ale przecież my nie mamy nawet pół trenera
Rafał przestań pierdolić i zacznij trenować. Nie potrafiłeś sam celnie dograć prawie żadnej piłki z przyjęciem też lepiej nie było. Ucz się jak najwięcej od Marcina dopóki masz taką możliwość. Przeczłapałeś pół meczu i płaczesz w mediach. Spójrz w lustro chłopie i walcz, szarp, biegaj w kolejnym meczu.
Przecież prawdę powiedział
Ze Rafal pierdoli? Chlopie wytrzezwiej albo zmien dilera. Co ma trenowac? Robi Co mu powie el treneiro. Kurwa jedyny ktory powiedzial prawde w oczy. I niestety za 3 tyg stracimy go. Bo jestem przekonasz ze odejdzie. Niestety.
Wolsztynski zagrał lepiej niż kolejny idol trybun…niestety bezjajeczny trener wolał zdjąć chłopaka, który wnosi coś do gry, zamiast zniechęconego chłopa z nazwiskiem i gruba pensja – na takich sieni nas stawia, a nie na gości jak Wolsztyn. Chuj z tym, ze to żabol, a Robak niby Widzewiak. Wolę żabola, który zapieprza, idzie na każda piłkę i nie psuje wszystkiego jak Robak, który przetrzymywał każda piłkę jakbyśmy prowadzili.
Nie bójmy się prawdy, Wolsztyn gral lepiej niż Robak, wszystkie piłki które po przyjęciu, ,zagraniu do Robaka i wyjściu na pozycję ten drugi tracił, ani razu nie próbując odegrać do Wolsztyna. W nagrodę został zmieniony na Gąsiora, który trochę dostojnie poczlapal, pomachał ręką, jakby próbował drygowac drużyną i chu.. wielki z tego było. Robak za chwilę skończy granie, a Wolsztyn odejdzie i zostaniemy z ręką w nocniku. Chłopak ma charakter i umiejętności, może nie jest demonem szybkości ale jest dobrym, młodym napastnikiem, który z pewnych względów, o których nie wiemy, nie funkcjonuje w parze z Robakiem
Wystarczy powiedziec co kibice oczekują i już minusy lecą Michale a Rafi ,,jest jedynym panem piłkarzem wsród hejtowanych sierot. A prawda jest włąśnie taka że rzeczony Wolsztynski włąsnie nie umie wymienić podania do nogi na dwóch metrach jak zreszta inni. Nie wiem może to wina Kaczmarka, może pogody , może czegoś innego nie ma mnie tam wiec trudno żebym przyczyny tego diagnozował ale nie mniej RAfi walnie przyyczniał się do tej niemocy i degrengolady na boisku. I oprócz strzału za pola karnego i kilku niecelnych podań nie było jakby na boisku. Jego konkurent z ataku może przetrzymywał piłke może raził… Czytaj więcej »
Załóż okulary, obejrzyj jeszcze kilka razy mecz i policz ile celnych podań do kolegów i ile strat mieli Robak i Wolsztyn, a później się wypowiadaj ekspercie od siedmiu boleści
Brawo Wolsztyn. Tobie się chciało, reszta dostała chyba przed meczem środki na uspokojenie.
Niedawno pisałem, że młodzieżowcy będą uciekać z klubu bo nikt na nich nie stawia. Więc może teraz jest czas aby skorzystać z nich. Oczywiście pozostaje zagadką jak zagrają. Na pewno dadzą z siebie wszystko myślę, że nawet 150% swoich możliwości.
Pytanie pozostaje otwarte co wtedy kiedy okaże się, że zagrali dobrze? Pozostaną w składzie, czy kartkowicze wrócą do jedenastki?
Chyba trener się pogubił komu może ufać a kto go sabotuje.
Panie trenerze młodzież nie kalkuluje, tylko gra na maksa, więc o nich może być pan spokojny. Trzeba dać im tylko kredyt zaufania i kilka motywacyjnych słów.
Dokładnie dobrze mowi ale co jest tego przyczyną? Bo przez taką szarpaną grę w 70min oddychamy rękawami. Brak inteligencji boiskowej u części pilkarzy brak umiejętności czy co?
Problem jest z pomocnikami, bo to oni napędzają akcje. A tu ani skrzydła nie grają ani środek nie rozgrywa i prowadzi gry. Nie mamy typowego rozgrywającego. Radwański dobrze sobie radzi na dziesiątce tak samo może tam grać Robak, Wolsztynski na dziewiątce ale co z tego jak nie dostają piłek z pomocy. Ja nie wiem co oni trenują na treningu? Bo to ani schematu stałych fragmentów gry, ani rozegrania szybkiej kontry ani rozegrania ataku pozycyjnego . A motoryka na poziomie okręgówki. Brak szybkość wytrzymałość i siły. Z tego są straty, brak powrotu, brak gry 1*1,gry z klepki w trójkącie, czy prostopadlej… Czytaj więcej »
Dostają o połowę mniejszą kasę to i gra o połowę mniej ambitna …..
Pani prezes ….trzeba działać. Cały czas to samo pitolenie. Specjalista od awansów już popłynął. Kosakiewicz beznadziejny w każdym aspekcie gry. Mandiangu……niech już wraca do Niemiec. Kikson Możdzeñ….szkoda gadać. Gutek jeden mecz dobry na 6 .Kto naściągał takich przepłaconych graczy ?
Pani Prezes się nie zna na futbolu, więc Kaczmarek każdą bzdurę jej sprzeda
Jak Widzew ma wygrywać mecze bazując na rzutach wolnych, rożnych jak wszystkie stałe fragmenty gry wykonuje piłkarz Kosakiewicz, któremu wychodzi jedna na sto wrzutek. Jak Widzew ma wygrywać mecze jak nie posiada żadnego wypracowanego stylu gry, wystarczy popatrzeć zawodnikom w oczy, są przestraszeni, brak wiary w swoje umiejętności, spuszczone głowy. Tak zachowują się piłkarze walczący o awans do pierwszej ligi? Widzew wygląda dziś jak chłopiec do bicia, najsłabszy przeciwnik w lidze wierzy, że z Widzewem może zdobyć 3 punkty, nie umiejętnościami a wolą walki, a piłkarzom Widzewa brakuje ostatnio wszystkiego. Kaczmarek jesteś bardzo słabym trenerem, mając zawodników z przeszłością ektraklasową,… Czytaj więcej »
Niestety po wczorajszym chaosie pozostaje tylko mikroskopijny płomyk nadziei. Formacje w ogóle nie współpracują ze sobą. Środkowy pomocnik rozgrywa piłkę za linią obrony. Tworzy się gigantyczny krater w środku. Zero gry w trójkącie. Zawodnik, który ma piłkę pozostaje z problemem sam. Jedyna współpraca jaką próbują zrobić to prawy obrońca ze skrzydłowym. Banalne zagranie do zneutralizowania w przypadku gdy nie ma opcji B. Nie ma zawodnika który pomoże napastnikom zagrać klepkę. Pozostaje przepychanie się i liczenie na przebitkę. Zero taktyki, zero schematów, fatalne zmiany. Mamy 10 wolnych elektronów człapiących po boisku plus bramkarz. Biegają bez ładu, bez składu przez 20 minut… Czytaj więcej »
Zgadzam się w 100 procentach!
zgadzam się w 200%
jak był Kita to łatał niedostatki a teraz widać jak go brak – już nie punktujemy jak jesienią
Zgadzam się w 300%
Jedyny który miał odwagę powiedzieć prawdę. Z czego mają strzelać jak druga linia i skrzydła nie istnieją. A jak już napastnik wypracuje jakąś okazję pomocnikowi(patrz Ojama) to ten strzela z zamkniętymi oczami w bramkarza. 0 jakiejkolwiek kreatywności, a dwaj skrajni obrońcy to jest sabotaż. Jak mają bronić dwaj stoperzy jak nie mają wsparcia na bokach i w postaci defensywnego pomocnika. Widać, także że w drużynie atmosfera jest słaba. Proszę zobaczyć sobie wymianę zdań Wojtka Pawłowskiego z Panem Kosakiewiczem po ostatnim gwizdku. Wymiana trenera wydaje mi się tutaj nic nie pomorze. Ale jeśli uda się awansować w co wierzę to musi… Czytaj więcej »
Chłopaki zagrajcie wbrew trenerowi ofensywną piłkę, nie słuchajcie go a wyniki same przyjdą…
HAHA….to i tak powie ,że zawodnicy wykonali założenia taktyczne w 100%,ustalone przed meczem!I dalej będzie udawał świetnego trenera…lepszego od Kloppa!
Naprawdę powiedzenie, że armia baranów dowodzona przez lwa jest groźniejsza niż armia lwów dowodzona przez barana ma swoją wymowę. Zawsze przywódca alfa wykrzesa ze swoich podwładnych wszelkie pokłady sił i umiejętności w nich drzemiące, a nie wydaje mi się, żeby wszyscy zawodnicy w Widzewie byli patałachami. Po prostu w Polsce mamy kiepskich trenerów. Ta karuzela w kółko się kręci, a kluby grają na poziomie trzeciej Fußball-Ligi. Jak Wolsztyński się wkurwił, to w jednym meczu strzelił 3 bramki. Jakby każdy Widzewiak grał na takim wkurwie, to byśmy tę ligę nosem wciągnęli – a gdybyśmy jeszcze mieli trenera z jajami, to na… Czytaj więcej »
Wystarczy spojrzeć jak Kaczmarek zachowuje się podczas meczu. Krzesełko, łokieć podparty o kolano i wzrok wpatrzony w próżnię. Motywator jak chuj. Pewnie jak go nie ma w pobliżu to w szatni tam ładnego łacha z niego ciągną
Dobrze ,że GKS też ładnie zaczął grać więc jeszcze żyjemy. Fizycznie jest bardzo źle, taktyki zero wszystko jest dziełem przypadku. Mam przeczucie, że będzie jak z awansem do 2 ligi do ostatniej kolejki i jakimś fartem wczołgamy się do 1 ligi. Mam nadzieje!, boje się pomyśleć jak nie będzie awansu.
Jak nie będzie awansu, idiotą będzie ten co kupi karnet. Będą grali zawsze będzie można kupić bilet i zasilić kasę klubu. Nie będą grali niech sponsorzy wykładają. Jeśli się tacy znajdą. Dosyć płacenia z moich i waszych pieniędzy. A jak nie pasuje to skórokopacze do łopaty, tak też można kopać, a umiejętności żadnych nie potrzeba
Pani sędzia na boku była świetna, poziom A klasy, sędzia główny też pogubiony strasznie. Wiedzą ,że tu jest ciężki teren są kibice, nerwy , emocje to dlaczego wysyłają kogoś kto może sobie nie poradzić, nie usprawiedliwiam kopaczy ale gol był ewidentny. Na Widzew brać sędziów przynajmniej z 1 ligi. Pani sędzia niech biega po linii na inny stadionie w Łodzi tam już gra się o pietruszkę.
Czyli powinno być 2:2, bo karny Tanżyny też ewidentny
Serio na tym poziomie kopacze zarabiający po worku talarów , muszą być usprawiedliwiani z nieudolności , słabymi sędziami ? W meczu z amatorami i 16 latkiem w bramce?
Panowie czas ogarnąć to wszystko, posadzić na trybunie Kaczmarka a niech zespol poprowadzi trener grup młodzieżowych Szymański. Przecież ten człowiek ma ogromna wiedzę i już raz Kaczmarkowie z trybun mecz prowadził .bo widział więcej. Tu potrzeba nowego spojrzenia nasz trenerio już i trenerio i tak już niecnie wymyśli ,bo poprostu już nie mapomyslu. Jeszcze raz powtarzam potencjał w zespole jest ale tu trzeba męskich słów i zdecydowania i wszystko ma być podporządkowane aby wywalczyć awans i jak trzeba to być w klubie od rana do wieczora bo jest taka potrzeba. Tu się niema co zastanawiać trzeba działać bo wszyscy sobie… Czytaj więcej »
Tu się trenuje godzine-dwie dziennie.
I przerwa, bo ciężki mecz był to trzeba odpocząć.
Ot młoda naiwna.
Ja nie wiem czy to, że są wolni nie jest spowodowane tym, że trenerzy w Widzewie jak jest obóz przygotowawczy zajeżdżają na śmierć naszych graczy, bo tu jest Widzew tu się zapierdala, potem łapią świeżość na 3 mecze środka rundy a przed tym i po tym biegają na ciężkich nogach. Z drugiej jednak strony stary Wielki Widzew by powiedział, że za mało dostają w pi***. No bo jak inaczej tłumaczyć te ciężkie nogi? brakiem ambicji? to by była najgorsza z możliwych opcji. Mamy wszystko zorganizowane na poziomie ekstraklapy, od suplementacji po opiekę medyczną w klubie, obozy zagraniczne a i tak… Czytaj więcej »
Dla mnie Robak i Gutowski największymi hamulcowymi w grze Widzewa….Ten pierwszy wiekowo za stary,a dla drugiego ten poziom rozgrywkowy jest po prostu za wysoki….W tenisie jest jest taka statystyka jak niewymuszone błędy.Myślę,że obaj Ci panowie byli by na czołówce….
Powiedział Rafał co wiedział.
Brawo dziękujemy za komentarz.
Weź psa czy kota idź się przejść na spacer.
Uważam, że Robak powinien zagrać w pomocy, ma dobry przegląd sytuacji, Wolsztyński w ataku. Ale to chyba nie pomoże bo wszyscy wiedzą, że można zabiegać naszych chłopaków.
Ludzie a może chwila refleksji z naszej strony. Kibiców!!! Tak wiem ostatnie mecze nie napawają duma i nie można zamknąć oczu na to, co się dzieje. Ale może tak raz my zrobimy to czego wymagamy od chlopakow na boisku i zagramy do końca, bez zrzucania winy bez wyrzucania trenerów, prezesów i wszystkich którzy się potknęli. Grajmy do końca tak jak im karzemy z trubun, a i przerwa od krytyki wiele im da, bo czas na rozliczenia przyjdzie dopiero za piec kolejek i wtedy możemy chwalić albo sądzić, bo teraz mamy być Widzewską jednością i tym 12 zawodnikiem. Przynajmniej od siebie dajmy tego… Czytaj więcej »
Ja się mogę przychylić i nic nie pierdolić, ale boję się,że pora na rozliczenie przyjdzie wcześniej niż za 5 kolejek
No Rafał jak tak dogryzłeś trenerowi i jego warsztatowi, to pewnie już murawy nie powąchasz do końca sezonu.
Chyba że Robak jakąś czerwoną zobaczy.
I dobrze ma odwagę powiedzieć głośno to co mówią wszyscy po cichu.Przy tym trenerze to i tak nie ma znaczenia bo i tak trener nie umie skorzystać z potencjału Rafała . Wcale się nie zdziwię , jak zacznie szukać sobie nowego klubu bo wyraźnie jest hamowany jego rozwój przez speca od awansów, i myśle ze nie tylko jego. Kaczmarek nie lubi. młodzieży a wręcz się jej boi i nie ufa a to znaczy ze jego warsztat szkoleniowy zatrzymaliśmy w dniu uzyskania licencji. Niestety ten zawód wymaga ciągłego rozwoju i korzystania z najnowszych rozwiązań co w/g mojej oceny u naszego trenera… Czytaj więcej »
Same rzeczowe analizy i w większości pewnie trafne.
Zastanawiam się tak jak w poprzednim sezonie ,czy ktoś w klubie chce tego awansu ,czy raczej tak jak poprzednio kasa pusta i odpuszczamy 1 lige.