S. Rudol: „Żałuję, że nie popracowałem z Niedźwiedziem”
20 kwietnia 2023, 18:53 | Autor: RyanSebastian Rudol jest jednym z piłkarzy, którzy w sezonie 2019/2020 wywalczyli z Widzewem awans do I ligi. Po tych rozgrywkach przestał jednak odgrywać większą rolę w zespole, aż całkiem z niego zniknął. Dziś ponownie gra w II lidze.
Obrońca jest obecnie zawodnikiem Motoru Lublin, który pod wodzą Goncalo Feio ma szansę na baraże, a przy dobrym finiszu ligi nawet na bezpośredni awans. Rudol jest podstawowym piłkarzem tej drużyny, więc nie można wykluczyć, że znów przyczyni się do promocji na zaplecze Ekstraklasy.
W niedawnym wywiadzie dla serwisu Łączy nas piłka 28-latek wspominał swój pobyt w Łodzi i moment, w którym został skreślony przez Enkeleida Dobiego. Po kilku kolejkach został przesunięty do drugiego zespołu. „Tak właśnie było. Wywalczyliśmy awans do pierwszej ligi, rozegrałem dwa mecze i trafiłem do rezerw. Nie dostałem informacji nad czym mam pracować, co robię dobrze, a co źle. Nie i koniec” – żalił się stoper Motoru.
Mimo wszystko zawodnik podkreśla, że dobrze wspomina okres gry w RTS. Nie zdążył jednak doczekać przyjścia do klubu Janusza Niedźwiedzia, co uważa za największą stratę po odejściu z Piłsudskiego. „Żałuję tylko, że nie dane mi było popracować z trenerem Januszem Niedźwiedziem, bo słyszałem o nim wiele dobrego. Trafiłem do Sandecji, w której rozegrałem cały sezon, a teraz to samo jest w Motorze” – powiedział Sebastian Rudol.
Cały wywiad do przeczytania TUTAJ






Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Poziom Czorby
Szanuj człowieka.
Szanuj Czorbę
Dziękuję za minusy. Wielbicieli „talentu” Rudola serdecznie pozdrawiam. Dzięki takim jak Wy, Kosakiewicz i Możdżeń mieli tu wygodne miejsce do życia.
Nic nie straciłeś.:-)
Wie ktoś może co porabia ten co rozmawiał z duchami i wiecznie się uczył?
Siedzi w Pałacu Prezydenckim;)
He he.. I strzeże go cała milicja;P
Poczobut u nas też prosto piłki nie potrafił kopnąć czy przyjąć za czasów tych super trenerów a teraz gra aż miło patrzeć :) Wszyscy co jadą po Niedźwiedziu że do zwolnienia niech sobie przypomną Kaczmarka, Dobiego, Bronka czy Paszulewicza ja za tymi asami nie tęsknię. Podobnie jak za połową tych parodi trenerów wywalanch z klubów co pół roku za brak wyników, dajmy popracować jeszcze ze dwa sezony Niedźwiedziowi i zobaczymy jaki będzie efekt. Wydaje mi się że pierwszy do odstrzału jest Wichniarek.
Zdecydowanie tak co nie oznacza, że Niedźwiedź i jego sztab nigdy się nie pomylili popacz chociażby na Czubaka, którego pozbyliśmy się pochopnie.
kolejny płaczek po Czubaku. Za symulantem płaczą jak za Lewandowskim…
Zawodnik zagadka. Przyszedł do Widzewa w wieku 24 lat po rozegraniu setki meczów ekstraklasie, a potem taki zjazd. Co poszło nie tak…?
To samo co w przypadku Możdżenia i kilku innych zawodników.
„przyszedł do Widzewa” – w której lidze był wtedy Widzew? To posżło nie tak. Gdyby był dobry, nie schodziłby do niższych lig.