Smuda spotka się z Widzewem w II lidze?

Franciszek Smuda może bardzo krótko pozostać bez klubu. Po średnio udanej przygodzie w III lidze wydawało się, że szkoleniowiec może mieć problem ze znalezieniem pracy, ale okazuje się, że wcale nie musi tak być.

Jak czytamy na łamach „Kuriera Lubelskiego”, były już trener Widzewa ma ofertę powrotu do Górnika Łęczna. Miałby tam trafić w duecie ze Zdzisławem Kapką. To klub, w którym Smuda i Kapka pracowali przed powrotem do Łodzi. Trener objął zespół w trudnym położeniu, w Ekstraklasie, ale nie potrafił pomóc w utrzymaniu i spadł do I ligi.

Później Górnik, już bez „Franza”, a z Bogusławem Baniakiem na ławce trenerskiej, radził sobie równie źle i ostatecznie zaliczył drugi spadek z rzędu. W sezonie 2018/2019 łęcznianie będą więc jednym z siedemnastu ligowych rywali Widzewa! Gdyby przymiarki do zatrudnienia Franciszka Smudy się potwierdziły, wkrótce spotkałby się on z łodzianami w walce o punkty!

Drugą koncepcją w Łęcznej jest powierzenie drużyny ponownie Baniakowi.