Stawowy interesuje się Chrapkiem?

Nie milkną plotki na temat ewentualnych wzmocnień Widzewa. Wokół łódzkiego klubu w ostatnim czasie pojawia się sporo nazwisk, z czego zapewne cieszą się niektórzy menedżerowie, którym media generują reklamy ich klientów. Słyszeliśmy już o takich zawodnikach jak np. Bartosz Ława czy Sebastian Janik, a teraz mówi się o zainteresowaniu napastnikiem.

Chodzi o piłkarza Podbeskidzia Bielsko-Biała, Krzysztofa Chrapka, który wkrótce przestanie być „Góralem”, gdyż trener Leszek Ojrzyński nie widzi dla niego miejsca w składzie. O zainteresowaniu Chrapkiem ze strony Widzewa napisał na Twitterze dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Leszek Błażyński.

Poszukiwania snajpera, to przy Piłsudskiego jeden z transferowych priorytetów. Drużynę opuszcza Adam Duda, kontuzjowany jest Mateusz Broź i w kadrze znajduje się obecnie tylko jeden nominalny napastnik – Damian Warchoł. Czy Krzysztof Chrapek, który w maju trafił do siatki w meczu z Widzewem, rzeczywiście znajduje się na celowniku Wojciecha Stawowego, przekonamy się niebawem.