Szymański o transferach: „Jeszcze na to za wcześnie, ale w kilku przypadkach jest blisko”

8 maja 2025, 08:38 | Autor:

Na łamach portalu Łódzki Sport opublikowany został wywiad z wiceprezesem Widzewa Łódź. Maciej Szymański mówił w nim m.in. o klubowej infrastrukturze, oceniał kończący się sezon czy określał priorytety w letnim oknie transferowym. Poniżej fragmenty.

O własnych obowiązkach w klubie

„Moim zadaniem jest zapewnienie pionowi sportowemu odpowiednich warunków do pracy. To oczywiście nie tylko infrastruktura, ale też m.in. kwestie pracy fizjoterapeutów, trenerów przygotowania motorycznego, działu analiz, działu organizacji sportu lub akademii, czyli wszystkich tych działów Widzewa, które wspomagają proces treningowy i sportowy pierwszego zespołu. Dla przykładu, po poprzednim sezonie określiliśmy sobie, że jednym z głównych wyzwań jest poprawienie dostępności zawodników do gry – przypominam, że w poprzednich rozgrywkach mieliśmy sporo problemów zdrowotnych, których teraz chcieliśmy uniknąć. Zmieniliśmy klinikę medyczną, wprowadziliśmy koordynatora działu przygotowania motorycznego, określiliśmy kryteria dostępności zawodników, które będą nas satysfakcjonować”.

O rezygnacji z komitetu transferowego

„Jak ktoś chce budować trwałą organizację, to musi wziąć pod uwagę, że błędy są naturalnym elementem funkcjonowania w klubie. Mimo niezadowalającego wyniku nie mówimy o zagrożeniu funkcjonowania Widzewa w ekstraklasie. Oczywiście nie jestem zadowolony z tego sezonu, ale wydaje mi się, że w każdym klubie powinno być miejsce na błąd. Ważniejsze jest to, co się z tym błędem zrobi, szczególnie, że działanie strategiczne można rozpatrywać tylko w dłuższej perspektywie. Powiem szczerze, że decydując się na taki model współpracy w pionie sportowym, nie spodziewałem się, że doprowadzi do takiej sytuacji. W wielu klubach funkcjonują komitety transferowe i się dobrze sprawdzają. W naszym przypadku to nie zadziałało, ale nie można wykluczyć, że w przyszłości w Widzewie taki komitet będzie miał rację bytu”.

O zmianach w pionie sportowym

„Widzieliśmy od dłuższego czasu potrzebę zmiany charakteru pracy dyrektora sportowego i dzisiaj to się dzieje. Ale wszystko trzeba zgrać w czasie. My już latem dążyliśmy do pozyskania szefa skautingu. To nam się nie udało, ponieważ osoby, z którymi rozmawialiśmy finalnie zostały dyrektorami sportowymi w klubach ekstraklasy. To naprawdę nie było tak, że my w lutym stwierdziliśmy, że coś nie działa. Już latem prowadziliśmy bardzo konkretne rozmowy. Patrząc z zewnątrz, kwestią zaskakującą może być timing, bo te największe zmiany zostały zrobione w trakcie sezonu, natomiast to wynikało z dostępności odpowiednich osób”.

O opóźnieniu powstania boiska treningowego przy stadionie

„To zaburza nam nieco plany, ale najważniejsze jest to, by zespół mógł z tego boiska korzystać w styczniu. Zima będzie kluczowa i nie wyobrażam sobie, by to boisko nie powstało do końca roku kalendarzowego. W tym momencie cały czas czekamy na wystąpienie z wnioskiem o pozwolenie na budowę. Mam nadzieję, że to się niebawem stanie, prace pójdą sprawnie i zimą będziemy mieli do dyspozycji podgrzewane boisko przy stadionie. Rozpoczęcie prac w Bukowcu planujemy na początek września, więc boisko przy stadionie w tym czasie powinno być już budowane”.

O priorytetach transferowych na lato

„Myślę, że pierwsza linia, czyli skrzydłowi i napastnicy. Cały czas Rondić jest jedynym napastnikiem, który strzelił gole dla Widzewa w meczach ligowych, a obecnie najskuteczniejszym piłkarzem jest Jakub Sypek, który zdobył pięć bramek. Piłkarze z pierwszej linii dają nam mniejsze liczby niż w zeszłym sezonie i to największa bolączka tej drużyny”.

O dopinaniu pierwszych wzmocnień

„Jeszcze na to za wcześnie, ale w kilku przypadkach jest blisko. Bardzo nam zależy na tym, by nowi zawodnicy możliwie szybko dołączyli do drużyny”.

Subskrybuj
Powiadom o
30 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
śmiech na sali
1 dzień temu

Ja też sobie nie wyobrażam jeździć komunikacja miejską ,chcę BMW proszę mi je szybko zasponsorować :) Niestety w realnym życiu jak sie czegoś chce to trzeba sobie to samemu sprawić a nie liczyc tylko od lat na to że ktoś cos nam wybuduje i wiecznie płakać że zima nie ma gdzie trenować ,że stadion za mały,że Łodzianka niedobra itp

Last edited 1 dzień temu by śmiech na sali
Lolek
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Co ty z Poznania jesteś sam sobie zasponsoruj

Stefan
Odpowiedź do  Lolek
1 dzień temu

Lolek,ty matole jeden,sam sobie odpowiadasz czubie??:-)

daro
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

za tory precz

nasztata
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Jest taki jeden klubik, dla którego z Minerskiej przepędzono dzieciaki, żeby zbudować mu za pieniądze z miasta fajny obiekt treningowy

śmiech na sali
Odpowiedź do  nasztata
1 dzień temu

Od kiedy sie o dzieci martwisz po zajściach na CHKS podczas turnieju kiboli ???? Na Łodziance dzieci nie trenowały ???? Na Minerskiej dzieci nie trenują z ŁKS ????? Nikt nikomu nic nie zabrał tylko pierwotnie boiska miały byc koło stadionu ale tam miasto sobie parking zrobiło i to miasto musiało znaleźć inna lokalizację

***** łks
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

A ja chcę aby UMŁ dołożył się do rozbudowy Serca Łodzi i w ten sposób wyrównał środki finansowe przeznaczone na budowę obu stadionów.
W realnym życiu wyszło to, co pokazywały prognozy, mianowicie stadion dla rodowitych z Kijan jest za duży, a jedna z trybun robi za zasrany gołębnik.
Miasto musi dokładać u obsrańców do dnia meczowego, bo jak to powiedział Pan Melon, aby można wyjść na zero, frekwencja podczas pojedyńczego meczu musi być na poziomie 6 tyś, a nie jest, normalnie śmiech na sali.

Henio wróć
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Chcieć, to ty możesz obalić tanie wino na Limance, ale musisz sam je sobie kupić, a nie wiecznie żulić

Bart
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Wam zbudowano stadion gdzie zapełnienie to 28 %
Zaorać i rzodkiewki posadzić albo powycinajcie sobie awatary z kartonów, żeby to jako tako wyglądało

śmiech na sali
Odpowiedź do  Bart
1 dzień temu

Teraz jest może i 28 % ,jak była dobra gra to średnia była po 9-10 tys i nie raz na stadionie był komplet derby,Wisła,mecz Otwarcia,mecz z Odra i awans do ekstraklasy itp Ci kibice nagle nie wyginęli ani nie poszli na Widzew ( nikt tam nie pójdzie bo nie ma miejsca ) po prostu oglądać słabych kopaczy nie chcą przychodzić i mało atrakcyjne zespoły .

Trebor
Odpowiedź do  śmiech na sali
19 godzin temu

kibice pseudosukcesu :D

śmiech na sali
Odpowiedź do  Trebor
6 godzin temu

Nie kompromituj sie tym sformułowaniem , większych kibiców sukcesu jak Widzew to nie ma ,do roku 75 brak kibiców po roku 75 gdy pojawiły sie sukcesy nagle pojawili sie kibice nawet z Łodzi w której był prawie tylko ŁKS do tego czasu :)

Ezra Swerdlow
Odpowiedź do  śmiech na sali
9 godzin temu

Jestesmy klubem grajacym w tym miescie i nie mielismy terenow jak wasz prezes, wiec miasto powinno zrobic wszystko by ulatwic zycie a nie je utrudniac. Kumisz?

Rom
1 dzień temu

Witam wszystkich potrzebuję 2 kody na legię [email protected] i wszystkich pozdrawiam

Vv Vv Vv
Odpowiedź do  Rom
1 dzień temu

Ja potrzebuję lożę VIP. Z hostessami. I tylko brunetki. A i jeszcze 10 litrów szampana…

Groundhog
Odpowiedź do  Vv Vv Vv
1 dzień temu

To tylko na Bandurskiego. Klubem pierwszej ligi jest Ł..!

DonJ
1 dzień temu

„Widzieliśmy od dłuższego czasu potrzebę zmiany charakteru pracy dyrektora sportowego.(…)To naprawdę nie było tak, że my w lutym stwierdziliśmy, że coś nie działa. Już latem prowadziliśmy bardzo konkretne rozmowy.” – faktycznie logiczne i w pełni wyjaśniające przedłużenie kontraktu z Wichniarkiem w maju ubiegłego roku.
Miesiąc później „prowadzono konkretne rozmowy”…

śmiech na sali
Odpowiedź do  DonJ
1 dzień temu

W Maju zeszłego roku jeszcze nikt nie wiedział że przyjdzie Dobrzycki bo wtedy robił podobno rozeznanie po innych klubach Górnik,Pogoń ,Legia ,a dla Stamirowskiego taki Wichniarek jako dyrektor sportowy był idealny za dużo nie protestował ,było na kogo winę zrzucić i za wiele kasy nie wydawał :)

itALIEN
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Nie gadaj głupot, nie robił rozeznania. Dobrzycki sam zaznaczył w jednym z wywiadów, że w grę wchodził TYLKO WIDZEW. Kluby które wymieniłeś (i jeszcze Radomiak) sami się do niego zgłaszali z propozycją po tekście o inwestycji w klub piłkarski.

śmiech na sali
Odpowiedź do  itALIEN
21 godzin temu

Tak tak wymyślaj inne bajeczki i zakłamuj rzeczywistość jak zawsze ,widziano go w Zabrzu ale to oni sie do niego zgłaszali haha

https://www.youtube.com/shorts/mdgnEB9hVZY

Groundhog
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

A co z Płatkami?

Konrad73
Odpowiedź do  śmiech na sali
1 dzień temu

Dobrze hurtownik Melon nie robił nigdy rozeznania bo grabarz zaorał by ten śmieszny klubik za torów

urek
1 dzień temu

Pan Wichniarek podobnie prawił- juz prawie są są. Ale nie to, żebym sie czepiał, tak mi się skojarzyło :)

Profesor
1 dzień temu

I ten ich największy sukces w tym całym „PLANOWANIU” i zarządzaniu, czyli sprzedaż Rondica.
Czapki z głów! Tak mądrych posunięć w zarządzaniu to ze świeczką szukać. Pięknie to się wszystko rozwinęło przez rok.
Pomimo wielu „wyjaśnień” nadal nie potrafię zrozumieć brak wzmocnień i osłabianie drużyny… Tu należało 2-3 dobrych sprowadzić by podnieśli poziom, resztę zostawić by była rywalizacja, a byli już zgrani i jakoś to do czasu wyglądało… Teraz jest to co mamy.

Groundhog
Odpowiedź do  Profesor
1 dzień temu

Oni wszystko mieli ogarnięte, a poprzedni właściciel przygotował nas do Olimpiady i tuż przed wyjazdem na nią musiał oddać klub za garść orzechów z miłości do Widzewa. Teraz wprawdzie chętnie opowiadają w wywiadach, że powołanie komitetu transferowego to był kretynizm, ale nie łączą wątków kto za to odpowiadał i do czego to doprowadziło. Jeszcze wyszło, że w tym komitecie decydujący głos miał właściciel, który – przypomnijmy – nie miał pieniędzy na transfery. Ale wszystko było cudnie, 2 punkty z sezonu na sezon więcej. Jedyne, na co liczono to fartownie sprzedać zawodnika wziętego za czapkę gruszek i czekać na milionera, który… Czytaj więcej »

Last edited 1 dzień temu by Groundhog
Głos z oddali
1 dzień temu

Mimo że w ostatnim czasie wiele się zmieniło w naszym Klubie, to ja nadal jakbym… Wichniarka słyszał… choć go już nie ma…

Henio wróć
1 dzień temu

Widzew Łódź poszukuje Specjalisty ds. Eventów Marketingowych…zakres obowiązków taki, że doba powinna trwać 48h, a nasz prezes nie podołał jednemu zadaniu, dzięki czemu awansował na vicka…

Andrzej
1 dzień temu

Mam nadzieję że blisko jest pożegnania rydz i szymański.

Stefan
1 dzień temu

Kaliski troll już się uaktywnił,trzy komentarze pod tematem, który w ogóle nie powinien go interesować

Marko
18 godzin temu

Nie lubię wnikać w kompetencje pracowników klubu dopóki współpraca pomiędzy nimi układa się dobrze i są widoczne pozytywne dla klubu efekty tej pracy. Zrozumiałe jest, że priorytety kibiców a zarządu mogą się różnić, kibice chcą szybkich postępów drużyny, zarząd musi myśleć strategicznie na lata aby nie zadłużyć klubu. Jednak nie oszukujmy się zmiany były konieczne inaczej klub zamiast spodziewanych postępów robił krok wstecz.

30
0
Would love your thoughts, please comment.x