T. Tułacz: „Nie mamy nic do stracenia”
24 listopada 2024, 18:01 | Autor: Michał
Widzew Łódź zagra jutro w Krakowie z Puszczą Niepołomice. Jutrzejszy rywal łodzian zorganizował dziś konferencję prasową, podczas której głos przed poniedziałkowym pojedynkiem zabrał Tomasz Tłumacz. Co miał do powiedzenia doświadczony szkoleniowiec?
O minionej przerwie reprezentacyjnej
„W moim przekonaniu przerwę na kadrę wykorzystaliśmy maksymalnie. Głównie do tego, żeby poprawić pewne elementy, które nie funkcjonowały w ostatnim spotkaniu. Cieszę się też, że dołączyła do nas szeroka grupa zawodników, którzy wcześniej nie mogli pomóc drużynie. Bardzo liczę ta to, że w najbliższym meczu będę mógł z nich skorzystać. W pierwszych tygodniu przerwy trenowaliśmy dwa razy dziennie, później wyjechaliśmy na krótkie zgrupowanie. Jestem bardzo zadowolony, że udało się to zorganizować, bo to daje poczucie dobrego przygotowania do meczu”.
O obecnej sytuacji w lidze
„Mamy na to spotkanie pewien plan, który chcemy wdrożyć, ale najważniejsze jest to, jak zafunkcjonujemy, jak zagramy i to, jak będziemy realizować to nad czym ostatnie dwa tygodnie pracowaliśmy. Do tego meczu podchodzimy z bardzo pozytywnym nastawieniem. Jesteśmy tu, gdzie jesteśmy, bo zawsze chcieliśmy być w Ekstraklasie. My wiedzieliśmy, że łatwo w niej nie będzie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że tak może być, choć oczywiście liczyliśmy na nieco wyższą pozycję w tabeli. Realia życia powodują, że czasami trzeba stanąć w tym trudniejszym momencie i pokazać, że dajemy radę”.
O drużynie Widzewa
„Uważam, że Widzew to zdecydowanie rywal trudny, a nawet bardzo trudny. My nie mamy jednak nic do stracenia, bo jesteśmy zespołem, który w każdym meczu musi wychodzić na murawę skoncentrowany i musi wychodzić z dobrym nastawieniem. Musimy mieć w sercu odwagę, bo takie cechy sprawiają, że jesteśmy wciąż tu w Ekstraklasie. Chcielibyśmy być wyżej i liczę, że ten mecz nam w tym pomoże. Może nie od razu i bezpośrednio, ale to jest kolejny krok, żeby realizować zadania i na tym właśnie się skupiamy”.
O przygotowaniach do meczu
„W treningach skupialiśmy się na tym, co przyczyniło się do naszej ostatniej ligowej porażki. Ćwiczyliśmy to, czego nam zabrakło w aspektach ofensywnych, ale też elementy w bronieniu w świetle bramki i funkcjonowania formacji defensywnej. Doskonaliliśmy odpowiedni timing zachowań – tutaj wdrożyliśmy dużo środków. Nie zabrakło też przejść z fazy obrony do fazy ataku. Pracowaliśmy również nad sferą mentalną, bo nie jest łatwo funkcjonować, gdy jest się pod kreską i tryskać pozytywną energią. Bez tego nie mamy szans. Myślę, że jutrzejszy mecz może się rozgrywać właśnie na tej płaszczyźnie i jesteśmy do tego przygotowani”.
O zmianie ustawienia przez pauzę dwóch stoperów
„To pytanie samo narzuca odpowiedź. Oczywiście, że zmiany będą konieczne. Nie wjedziemy bez dwóch stoperów, tylko będziemy grali w takim ustawieniu bardziej logicznym. Nie robimy z tego tragedii. To jest osłabienie zespołu, ale to są konsekwencje kartek i kontuzji. Na dziś wypada również Patryk Kieliś. Mamy za sobą trudny okres, bo wypadło nam sporo zawodników, w dodatku teraz dwóch nie zagra za kartki. Liczę na resztę piłkarzy i tych, którzy dostaną szansę gry i jestem przekonany, że dadzą z siebie wszystko”.





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Raków Częstochowa
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Legia Warszawa
Radomiak Radom
Widzew Łódź
Arka Gdynia
Motor Lublin
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Ząbkovia Ząbki
Warta Sieradz
Legia II Warszawa
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Lechia Tomaszów Maz.
Widzew II Łódź
KS CK Troszyn
GKS Bełchatów
Olimpia Elbląg
Jagiellonia II Białystok
GKS Wikielec
KS Wasilków
Mławianka Mława
Znicz Biała Piska
Panie Tułacz dajcie z siebie wszystko, mam nadzieję, że na Widzew to i tak za mało. Mam też nadzieję, że pan Myśliwiec nie będzie kombinował, tylko w jak najprostszy sposób, spróbuje wygrać to spotkanie.
Puszcza ma dziurawą obronę, więc na pewno stworzymy sporo sytuacji, rzecz w tym, żeby ich nie marnować, bo to się zemści. A najważniejsze, by nie tracić głupio goli, bo Puszcza potrafi być groźna ze stałych fragmentów, dotyczy to również wrzutów z autu.
Jeśli zagramy z głową, ambitnie, nie schematycznie to możemy to wygrać i to przewagą 2-3 bramek. Jeżeli będziemy bić głową w mur, klepać skrzydłami bez dobrej wrzutki to nie wywieziemy z Krakowa 3 punktów. Wszystko zależy od dokładności podań i skuteczności wykończenia akcji. Z tym są problemy
Są ludzie, których nie sposób nie szanować. Pan Tomasz Tułacz też się do nich zalicza. Mam nadzieję, że dziś wygramy a Puszcza w innych spotkaniach zapewni sobie utrzymanie.