U-17: Ważne zwycięstwo widzewiaków!

Ważny mecz rozgrywali dziś przed południem juniorzy młodsi Widzewa Łódź. Podopieczni Łukasza Jonczyka mierzyli się przy ul. Małachowskiego z drugim w tabeli GKS Bełchatów. Zawody były wyrównane, ale to gospodarze wygrali 2:0 i mocno zbliżyli się do baraży o awans do Centralnej Ligi Juniorów U-17!

Widzewiacy przystąpili do dzisiejszego spotkania z bardzo dużym animuszem. Od pierwszych minut zyskali zdecydowaną przewagę i zwłaszcza po akcjach skrzydłami starali się otworzyć wynik. Najbliżej był Gracjan Milczarek, który mógł wykorzystać błąd bramkarza oraz jednego z obrońców, ale nie był w stanie zmieścić piłki w siatce. Później gra się uspokoiła. Gospodarze wciąż mieli przewagę w posiadaniu, jednak nie byli w stanie jej w żaden sposób wykorzystać, bo GKS dobrze się bronił, a czerwono-biało-czerwonym brakowało wykończenia.

W 27. minucie zrobiło się groźnie pod bramką Mateusza Ludwikowskiego. Szymon Czyżewski przedarł się lewym skrzydłem i dograł do środka, gdzie w świetnej sytuacji znalazł się Dawid Woźniakowski. Bełchatowianin był jednak naciskany przez obrońcę, w efekcie czego wyraźnie spudłował. Szansę miał także Marcel Żegota, lecz jego uderzenie nożycami przeleciało obok słupka. Podopieczni trenera Jonczyka dwukrotnie próbowali zaskakiwać z dystansu. Paweł Bellanavithanage chybił, a strzał Patryka Kowasza odbity przez jednego z rywali wypadł na róg. Do przerwy na Łodziance utrzymywał się więc bezbramkowy remis.

Po zmianie stron obraz gry cały czas był taki sam – Widzew przeważał, ale nie był w stanie przekuć tego na gola. Dwie dogodne okazje stworzył sobie Bartłomiej Ciołak, którego próbę najpierw ostatkiem sił wybił obrońca, a później młody skrzydłowy chybił. W 62. minucie boisko opuścił Marcel Wojtasik, zastąpił go Miłosz Kwiatkowski, zaś do ataku przesunięty został Mateusz Saganiak. Posunięcie to okazało się strzałem w dziesiątkę! Zaledwie po kilkudziesięciu sekundach, po błędzie bramkarza, do futbolówki dopadł właśnie Saganiak i z najbliższej odległości umieścił ją w siatce, dając swojej drużynie wyczekiwane prowadzenie!

GKS błyskawicznie rzucił się do odrabiania strat. Jeden z zawodników gości pokonał nawet Ludwikowskiego, na szczęście pomagał sobie ręką, więc sędzia prawidłowo tej bramki nie uznał. W 77. minucie świetną szansę zmarnował też Szymon Sarnik, który spudłował z kilku metrów. Bełchatowianie chcieli wyrównać, ale zostali brutalnie skarceni! Na siedem minut przed końcem Kwiatkowski znalazł długim podaniem Saganiaka, ten przyjął piłkę i ze spokojem pokonał golkipera! Jak się okazało, nic więcej się już nie wydarzyło. Juniorzy młodsi Widzewa wygrali 2:0, dzięki czemu powiększyli swoją przewagę nad „Brunatnymi” do dziesięciu punktów! Za tydzień czeka ich wyjazdowy mecz z Sokołem Aleksandrów Łódzki.

U-17: Widzew Łódź – GKS Bełchatów 2:0 (0:0)
63′, 83’ Saganiak

Widzew:
Ludwikowski – Starbała (90′ Cichal), Kotlicki, Zając, Jakubowski – Saganiak (83′ Machałek), Bellanavithanage, Milczarek (70′ Zielecki), Kowasz (88’ Zadka), Ciołak (90+1′ Krajewski) – Wojtasik (62′ M. Kwiatkowski)

Rezerwowy: K. Kwiatkowski

GKS:
Pawlak – Frączyk (70′ Kępniak), Szczepaniak, Rubajczyk, Kurzydlak – Woźniakowski, Kurzawa (85′ Rygała), Kwiecień (70′ Sarnik), Chachuła (63′ Miarka), Żegota – Czyżewski (63′ Stelmach)

Rezerwowi: Retyk – Kmiecik

Żółte kartki: Jakubowski, Machałek – Rubajczyk, Szczepaniak

Sędzia: Paweł Chrustowski (Łódź)