W. Oabrek: „Czekam już tylko na napastnika”

8 sierpnia 2015, 11:20 | Autor:

Witold_Obarek

Efektowna wygrana w ostatnim meczu przed początkiem sezonu musiała ucieszyć nawet twardo stąpającego po ziemi Witolda Obarka. Szkoleniowiec chwalił swoich podopiecznych po ostatnim gwizdku sędziego. Zdradził też, że kibice zobaczyli dziś w pierwszej jedenastce skład bardzo zbliżony do tego jaki wybiegnie na mecz z Zawiszą Pajęczno.

Jedyną zmianą, jakiej można się jeszcze spodziewać, będzie dołączenie wyczekiwanego napastnika. „Ten skład, który dzisiaj zaczął mecz, jest optymalny tak w 99%. Może tutaj jeszcze dojść napastnik, którego cały czas szukam. Powiem nawet, że w poszukiwaniach zahaczamy nawet o Ukrainę. Zobaczymy, czy ktoś się jeszcze trafi” – mówił Obarek.

Szkoleniowiec przyznał, że długimi momentami podobała mu się gra jego zespołu. „Wygląda na to, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. Zagraliśmy bez porównania lepiej, niż w Koluszkach. Trochę ich wtedy podciąłem, teraz mieli odprawę na treningu, wyjaśniłem im kilka rzeczy i było widać efekty. Gra opiera się głównie na doświadczonych Okachim i Bendarze. Przecież nie będę wymyślał tutaj nie wiadomo czego. Młodzieżowcami będą Kasperczak i Dudała” – tłumaczył.

Obarek zapewnia, że większość rzeczy przed inauguracją sezonu wydaje się być w drużynie dopięta na ostatni guzik. „Cieszę się, że mimo ciężkich treningów nie było dużo kontuzji. Główny etap mamy już za sobą, teraz będziemy pracować nieco lżej i myśleć już o pierwszym meczu o życie. Tak, o życie, bo w Widzewie każdy mecz taki będzie” – zapowiada opiekun RTS.