Widzew będzie musiał jeździć do Gutowa Małego?

20 lutego 2019, 10:17 | Autor:

Od dnia otwarcia ośrodek na Łodziance sprawia olbrzymie kłopoty. Teraz pojawił się problem z korzystaniem z trawiastych boisk. Widzewiacy jeszcze przez ponad miesiąc nie będą mogli na nich trenować.

Póki co, jedynym funkcjonującym przy ul. Małachowskiego placem gry jest ten ze sztuczną murawą. Widzewiacy są zmuszeni na nim pracować, choć w lidze występować będą na naturalnej nawierzchni. Obecność piłkarzy pierwszej drużyny sprawia też duże problemy młodszym rocznikom akademii Widzewa, które nie mogą w pełni realizować swoich zajęć.

Jak czytamy w dzisiejszej „Wyborczej”, ponieważ temperatury na zewnątrz są od dawna dodatnie, w klubie zapytano o możliwość korzystania z naturalnego boiska. Niestety, według dyrektora MOSiR będzie to możliwe dopiero pod koniec marca. „Trzeba poczekać, aż zacznie się wegetacja trawy i dopiero po pierwszym koszeniu będzie można wejść na boisko” – powiedział na łamach gazety Eryk Rawicki.

W Widzewie rozpoczęli zatem poszukiwania obiektu, z którego można byłoby korzystać w najbliższym czasie. Wiele wskazuje na to, że zawodnicy wicelidera II ligi znów będą musieli jeździć do… Gutowa Małego. Jest to oczywiście dość skomplikowane logistycznie i dużo droższe niż korzystanie z Łodzianki. Klub będzie musiał bowiem wynajmować hotel, w którym piłkarze spędzą czas między dwoma treningami.

Trener Radosław Mroczkowski również chciałby uniknąć codziennego pokonywania ponad 70 kilometrów. Może jednak nie mieć wyjścia.

Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Mateusz
5 lat temu

Czegoś tu kurcze nie rozumiem? W Gutowie na naturalnym da się trenować, zaś na łodziance nie, bo wegetacja trawy…

Mr. X
5 lat temu

Normalnie to odpowiedzialny za stan boisk już powinien wylecieć z roboty.
Do kur_y nędzy.
Ktoś bierze za to pieniądze i bierze odpowiedzialność.
Jak to możliwe, że gdzieś można, a w ośrodkach MOSiR-u nie da rady.
Chyba, że to celowa robota i właśnie za to dostaje pieniądze.

5 lat temu

A nie mozna korzystac z minerskiej?

rebel
5 lat temu

powinni trenować na „własnym”stadionie Widzewa! sorry wszystkie kluby które mają własny stadion tak robią!

rebel
Odpowiedź do  Kamil
5 lat temu

czyli uważasz, że wszystkie kluby z ekstraklasy nie trenują na własnych stadionach ?!bez jaj.

Maniek
5 lat temu

To jest po prostu skandal że taki klub jak Widzew z tradycjami który promował i promuje miasto musi trenować 70km od naszego miasta które nie potrafi w okolicy stadionu stworzyć obiektu do trenowania. Przecież to męczarnia dla trenera i piłkarzy ! Tak samo jak trenowanie na głównej płycie teraz nie można bo pajace z makizu koszą trawke ! Ten stadion jest dla nas zbudowany i to drużyna powinna mieć do niego najwieksze prawa !

Axel
Odpowiedź do  Maniek
5 lat temu

Z tym że klub sam jest sobie winny bo do tej pory nie zrobił nic żeby mieć swój obiekt tylko woli być zależny od miasta.

Kamil
Odpowiedź do  Maniek
5 lat temu

*35km

Wilkowaty
Odpowiedź do  Maniek
5 lat temu

To akurat nie jest skandal. Obydwa Manchestety swoje obiekty treningowe mają poza miastem, Ok 30/40 min jazdy autem ze stadionów. Dojazd do obwodnicy i później kilka mil bocznymi drogami. Podobnie jak z Widzewa do Gutowa. Drużyny młodzieżowe dowożone są na trenungi busami, z miejsc zbiórek w mieście . Działa idealnie. Nikt w centrum dużego miasta nie ma pełnej bazy treningowej .

Tomasz
Odpowiedź do  Wilkowaty
5 lat temu

NIE ma bo nie mają blisko do parku 3-go mają.
A my mamy i dobrze by było z tego korzystać

dejv
Odpowiedź do  Maniek
5 lat temu

chuja się znasz na trawie, to nie mów…

Seweryn
5 lat temu

Trzeba finansowo w końcu na tyle zarobić by się uniezależnić od urzędasów i mieć swoje. Pod nadzorem klubu przynajmniej wszystko będzie zadbane i nie będzie problemów jak teraz. Z tym urzędnikami nie idzie czegokolwiek załatwić.

15
0
Would love your thoughts, please comment.x