Widzew II Łódź – Orkan Buczek 1:3 (1:2)
20 lipca 2019, 16:02 | Autor: Kamil
Godzinę po zakończeniu meczu w Sieradzu, swój pierwszy letni sparing rozpoczęli zawodnicy rezerw Widzewa. Nie była to jednak zbyt udana inauguracja, bo podopieczni Jakuba Grzeszczakowskiego przegrali z Orkanem Buczek 1:3. Jedyną bramkę dla łodzian zdobył Jakub Szlaski.
Od pierwszych minut przewagę zyskali goście. Najpierw szansę miał znany z występów w Widzewie Mariusz Zawodziński, ale uderzył nad poprzeczką. Niestety, chwilę później było już 0:1. W 7. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Dominik Cukiernik i bez problemu pokonał Jakuba Mikołajczaka. W odpowiedzi, do dośrodkowania Krystiana Stopy dopadł Kamil Drążczyk, lecz jego strzał zablokował jeden z obrońców.
W dalszych fragmentach spotkania częściej przy piłce utrzymywali się łodzianie, ale groźniejsze sytuacje do stworzenia bramki stwarzali sobie piłkarze Orkana. Dwa razy na wysokości zadania stanął Jakub Mikołajczak, niestety w 42. minucie nie sprostał uderzeniu Cukiernika, który podwoił swój dorobek w meczu. Chwilę później Widzew zdobył jednak kontaktowego gola. Ręką w polu karnym zagrał jeden z obrońców, a jedenastkę pewnie wykorzystał Jakub Szlaski, ustalając wynik pierwszej połowy.
Po zmianie stron, dużo więcej z gry mieli zawodnicy gości, którzy kilkukrotnie zagrażali bramce widzewiaków. Pomimo niezłej postawy wprowadzonego w drugiej części Patryka Kuczborskiego, w 64. minucie rezultat na 3:1 podwyższył Daniel Chwałowski. Kilka minut później na boisku zameldował się Filip Mihaljević i już w jednym z pierwszych kontaktów z piłką dobrze podał do Kamila Drążczyka. Ten jednak nie był w stanie pokonać golkipera przyjezdnych.
W 78. minucie świetnym dryblingiem popisał się najmłodszy na boisku Mateusz Malec z rocznika 2003, który zwiódł dwóch rywali i uderzył na bramkę. Zmierzającą do siatki piłkę wybił niestety jeden z obrońców. W samej końcówce z dystansu spróbował jeszcze Mikołaj Merecz, ale na wysokości zadania stanął bramkarz rywali.
Rezerwy Widzewa przegrały ostatecznie 1:3. Na boisku widoczna była przewaga dużo bardziej doświadczonych gości, młodzi gracze łodzian mieli jednak kilka dobrych momentów. Kolejny sparing podopiecznych trenera Grzeszczakowskiego w przyszłą sobotę, o godzinie 14:00, ze Zjednoczonymi Stryków.
Widzew II Łódź – Orkan Buczek 1:3 (1:2)
44′ (k) Szlaski – 7′, 42′ Cukiernik, 64′ Chwałowski
Widzew II:
Mikołajczak (55′ Kuczborski) – Stopa (69′ Mihaljević), Cieślak, Malinowski, Becht – Ławniczak (55′ Koch), Owczarczyk (75′ Chądzyński) – Mędrzycki (46′ zawodnik testowany), Szlaski (58′ Malec), Drążczyk (85′ Merecz) – Karpicki (58′ Rzepecki)
Orkan:
Wojtczyk – Dolot, zawodnik testowany, Wroński, Kowalski – Niciak, Lewandowski, Potakowski, zawodnik testowany – Zawodziński – Cukiernik





Górnik Zabrze
Wisła Płock
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Kurcze, ale ten Mihaljevic to jest rozczarowanie. Pobierze pieniądze jeszcze rok a potem z takim cv w rezerwach Widzewa trafi za ladę sklepową w jakimś miasteczku u siebie w kraju. Ludzie bez ambicji nie pasują do Widzewa…
Przecież to nie wina Mihajlevica że ktoś z nim kontrakt podpisał. Teraz trzeba go realizować, a nie o jakimś sklepie i ladzie pisać.
Tak na prawdę to on poważnej szansy nie dostał. Nikogo bum zbyt pochopnie nie skreślał tym bardziej że jakiś potencjał jak na 2 ligę ten zawodnik ma. Inaczej nikt by go nie sprowadzał.