Widzew Łódź – Sokół Ostróda 0:0
18 listopada 2017, 17:57 | Autor: Ryan
Piłkarze Widzewa jednak nie spędzą zimy w fotelu lidera. W ostatnim meczu rundy jesiennej drużyna Franciszka Smudy, przed własną publicznością, tylko zremisowała bezbramkowo z broniącym się przed spadkiem Sokołem Ostróda i rok skończyła na drugiej lokacie.
Franciszek Smuda po raz pierwszy od kilku kolejek mógł sobie pozwolić na postawienie na tych samych zawodników, co w poprzednim meczu. Wcześniej albo jego piłkarze zawodzili, albo pauzowali z powodu kartek lub urazów. Teraz na boisku wybiegła ta sama jedenastka, co przed tygodniem w Tomaszowie Mazowieckim.
Na pierwszą groźną akcję czekaliśmy do 10. minuty. W pole karne wpadł Marcin Kozłowski, ale jego strzał został zablokowany. Próbował dobijać jeszcze Michał Miller, ale pogubił się na 5. metrze i nadal było 0:0. Później na boisku niewiele się działo, nie licząc sytuacji z 27. minuty, gdy piłkę do siatki skierował Daniel Mąka. Boczny sędzia uznał, że widzewiak był na pozycji spalonej.
Trochę emocji mieliśmy jeszcze w samej końcówce pierwszej połowy, gdy doskonałą okazję miał ponownie Miller. Napastnik pośliznął się jednak przy oddawaniu strzału i futbolówka zamiast do na wpół pustej bramki, przeleciała nad poprzeczką. Po chwili arbiter zaprosił piłkarzy do szatni. Nuda – to słowo najlepiej obrazuje pierwsze 45 minut.
Na drugą połowę Widzew wybiegł bez zmian w składzie i niestety, również bez zmian w swojej boiskowej postawie. Nadal w ataku pozycyjnym było wolno i przewidywalnie. Słupek zaliczyli natomiast goście i cierpliwość stracił Smuda, dokonując dwóch ofensywnych zmian. Na murawie zameldowali się Aleksander Kwiek oraz Daniel Gołębiewski i coś zaczęło się dziać. W 60. minucie kibice poderwali się z miejsc, gdy z lewej strony w pole karne zagrał Marcin Pigiel, ale nikt z łodzian nie zamknął bardzo groźnego dośrodkowania.
Najlepszą okazję widzewiacy stworzyli sobie w 82. minucie. Marcin Kozłowski idealnie obsłużył Mateusza Michalskiego, ale ten strzelił prosto w wychodzącego z bramki Macieja Bąbla! W 90. minucie w opałach byli natomiast gospodarze. Dobre podanie na drugi słupek dostał niepilnowany Arkadiusz Gajewski, wystarczyło dołożyć nogę, ale na szczęście najlepszy strzelec Sokoła spudłował.
W doliczonym czasie gry łodzianie w końcu stworzyli sobie dobre okazje, ale Bąbel wygrał starcie najpierw z Millerem, a potem z Kacprem Falonem. Więcej szans nie było i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. RTS spędzi więc zimę w roli wicelidera.
Widzew Łódź – Sokół Ostróda 0:0
Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pigiel (90′ Rakowski) – Michalski, Kazimierowicz (70′ Falon), Radwański, Miller – Mąka (56′ Kwiek) – Świderski (56′ Gołębiewski)
Rezerwowi: Humerski – Kostkowski, Ostaszewski
Sokół:
Bąbel – Maternik, Pluta, Korzeniewski, Buczkowski – Paczkowski, Mykytyn (57′ Ciach) – Mlonek (64′ Jankowski), Wójcik, Otręba – Gajewski (90+5′ Rosoliński)
Rezerwowi: Kotkowski – Zalewski, Roszkiewicz, Michalski
Żółte kartki: Radwański – Paczkowski, Otręba, Ciach, Jankowski
Sędzia: Wojciech Hodowicz (Warszawa)
Widzów: 14 671





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Przed zakontraktowaniem Smudy jako nielicznym wyrazalem obawy chyba tylko trik marketingowy za gazem Smudy można było spokojnie ściągnąć Bartoszka czy Mroczkowski chyba że Panie sapota chodziło o marketing ogólnopolski bo lokalny jest na mega poziomie widać po karnetach.Chyba jako nielicznym wykupione 2 karnety i często kupuje bilety dla wspomagania klubu.Mam takie pytanie bo jeden mecz może nie wyjść zgadzam się w 100% czyli to był ten mecz w nowym dworze ale ta nerwowa z aleksandrowem też tak miało być ? Bo spójrzmy tak Widzew ma budżet min 10 krotnosc Aleksandrowa Łódzkiego czyli zawodników mega na 3 lige obozy może tylko… Czytaj więcej »