Widzew – Polonia (zapowiedź)

Już jutro bardzo ważny mecz z warszawską Polonią. Wygrana dałaby łodzianom trochę spokoju i oddechu po, póki co, nieudanej wiośnie. Oto co nas czeka w poniedziałkowy wieczór przy Piłsudskiego 138.

W szóstym meczu rundy wiosennej widzewiacy zagrają przed własną publicznością dopiero po raz drugi – na zakończenie 21 kolejki Ekstraklasy łodzianie zmierzą się z warszawską Polonią. Można byłoby powiedzieć, że jest to dla tych drużyn handicapem, ponieważ znają one wyniki innych meczów, gdyby nie fakt, że chociaż zimowy śnieg jeszcze nie zdążył stopnieć, oba zespoły praktycznie już o nic nie grają. Widzewowi spadek raczej nie grozi (zwycięstwo nad Polonią przesądziłoby tę sprawę już chyba ostatecznie) a nieudane wiosenne występy (zaledwie 2 punkty w 5 meczach) sprawiły, że marzenia o pucharach trzeba odłożyć na przyszły sezon. „Czarne Koszule” do trzeciego miejsca tracą co prawda tylko 3 punkty, ale niepewna przyszłość klubu kładzie się cieniem na występach piłkarzy, którzy przegrali 3 ostatnie mecze. Atmosfera w szatni polonistów nie jest najlepsza także dlatego, że okazało się, że co prawda piłkarze od sierpnia dostali zaledwie dwie wypłaty, za to sztab szkoleniowy (na czele ze znanym z pracy w Widzewie Piotrem Stokowcem) pensje ma płacone regularnie. Czy to przełoży się na wynik poniedziałkowego meczu – tego nie wiadomo; wiadomo jednak, że piłkarze Widzewa po dobrym występie na Copa del Sol są głodni zwycięstw również w lidze.

Radosław Mroczkowski ma do dyspozycji wszystkich zawodników, w Polonii nie zagrają pauzujący za kartki Aleksandar Todorovski i odsunięty za krytykowanie działaczy Wojciech Szymanek. Szansę na grę (choć raczej jako rezerwowy) ma za to inny były widzewiak – Piotr Grzelczak.

Przewidywane składy:

Widzew: Krakowiak (Mielcarz) – Kramar, Abbes, Phibel, Broź – Nowak (Okachi), Bartoszewicz, Alex (Batrović), Rybicki – Pawłowski, M. Stępiński

Polonia: Przyrowski – Tosik, Baran, Morozov, Pazio – Piątek, Hołota, Przybecki, Wszołek, Kiełb – Gołębiewski

Jura