Widzewiacy dotarli do Opalenicy. Już po raz piąty!

30 czerwca 2025, 15:33 | Autor:

Około godziny 14:00 autokar wiozący drużynę Widzewa Łódź dotarł do Opalenicy. Czerwono-biało-czerwoni spędzą tu najbliższe dwanaście dni i rozegrają cztery mecze towarzyskie. To ich już piąta wizyta w tym mieście po reaktywacji klubu.

Premierowa wizyta widzewiaków w Hotelu Remes miała miejsce w 2018 roku. Organizowanie obozu nie było w planach ówczesnego trenera Franciszka Smudy, ale po zmianie szkoleniowca zapadła decyzja, że zgrupowanie będzie. Nalegał na to Radosław Mroczkowski, który wiedząc, że ma do dyspozycji mało czasu na przygotowanie zespołu do nowego sezonu, chciał przez dziewięć dni mocno popracować z zawodnikami. Zabrał ich jednak niewielu, bo tylko dwudziestu jeden, choć w trakcie obozu kadra się zmieniała. Mało było też sparingów – tylko dwa. Zagrano z reprezentacją AFE, czyli drużyną złożoną z hiszpańskich graczy bez kontraktów (zwycięstwo 3:1) oraz Stomilem Olsztyn (zwycięstwo 2:0).

Rok później Widzew wrócił do Wielkopolski. Okoliczności tamtego zgrupowania były dość nietypowe, ponieważ będąca dopiero we wstępnej fazie budowy kadra miała bardzo dużo luk. Uzupełnili je najbardziej perspektywiczni gracze z akademii, a szefem całego przedsięwzięcia był trener Zbigniew Smółka. Ówczesna prezes Martyna Pajączek najchętniej wycofałaby się z tego wyjazdu, ale ponieważ decyzje podjęto z dużym wyprzedzeniem, a umowy podpisano, nie było wyjścia. Łodzianie pojechali więc szlifować formę przed nowym sezonem, ale w klubie niektórzy wiedzieli już, że po powrocie szkoleniowiec straci pracę, a skład zespołu bardzo się zmieni.

Nieświadoma niczego ekipa Smółki robiła swoje. Trenowała na świetnie przygotowanych murawach, położonych na terenie całego kompleksu, a także rozegrała trzy spotkania kontrolne: z Lechem Poznań (porażka 0:3), Zagłębiem Lubin (remis 1:1) oraz Chrobrym Głogów (zwycięstwo 3:2). W ostatnim dniu obozu na miejsce pofatygowała się Pajączek, która potwierdziła medialne przecieki i zwolniła trenera, zatrudnionego przez poprzedników zaledwie trzydzieści dni wcześniej. Później losy drużyny potoczyły się jednak nieźle, bo gwiazdorski skład wywalczył pod wodzą Marcina Kaczmarka awans do I ligi, choć mimo wielkich nakładów finansowych zrobił to w fatalnym stylu.

Opalenicę odwiedzono także w 2020 roku, ale był to krótki, bo zaledwie trzydniowy pobyt za kadencji Enkeleida Dobiego. Przez kolejne cztery lata RTS omijał Opalenicę, najczęściej jako miejsce letnich zgrupowań wybierając Wolę Chorzelowską. Ze względu na obecność lepszych sparingpartnerów rok temu zdecydowano się wrócić do miejscowości położonej niedaleko Poznania. Przyjechały tu jednak kompletnie inni zawodnicy niż ci, którzy przecierali szlaki kilka lat wcześniej. W trakcie ośmiu dni podopieczni Daniela Myśliwca zaliczyli jednak tylko jeden sprawdzian – pokonali 2:1 Banik Ostrawa.

Od starcia z czeskim rywalem zacznie się też aktualny obóz, a później łodzian czekać będą kolejne trzy, więc intensywność będzie większa. W sobotę zagrają sto dwadzieścia minut z Jagiellonią Białystok, a w przyszłym tygodniu (w czwartek) podzieleni na grupy piłkarze zmierzą się z Piastem Gliwice i Miedzią Legnica. Przez cały pobyt zaplanowano im pięć dni, w których zaliczą po dwie jednostki treningowe dziennie, często odwiedzając też siłownię. Pierwsze zajęcia już dzisiaj po południu. Co ciekawe, porównując ogłoszoną dziś kadrę z tą sprzed roku, znajdziemy tylko jedenastu tych samych zawodników: Kamil Andrzejkiewicz, Fran Alvarez, Kamil Cybulski, Noah Diliberto, Rafał Gikiewicz, Marek Hanousek, Marcel Krajewski, Jan Krzywański, Paweł Kwiatkowski, Juljan Shehu oraz Mateusz Żyro.

Hotel Remes to bardzo popularny ośrodek. Największy rozgłos przyniosła mu wizyta reprezentacji Portugalii w 2012 roku, która wybrała go na swoją bazę w trakcie Mistrzostw Europy, organizowanych w Polsce i Ukrainie. Co roku odwiedza go wiele drużyn, także zagranicznych. Spotykano tu m.in. duńskie Broendby Kopenhaga, niemieckie Union Berlin i VFL Wolfsburg czy angielskie Burnley FC i Leicester City. Tego lata pojawi się tutaj aż sześć ekip z polskiej Ekstraklasy.

Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Sławek
9 godzin temu

Młodzi jak się sprawdzą można będzie na nich zarobić.

1
0
Would love your thoughts, please comment.x