Widzewiacy trenują przed Wartą. Lider drużyny tylko indywidualnie

W poniedziałkowe popołudnie drużyna Widzewa rozpoczęła przygotowania do kolejnego ligowego starcia. W najbliższą sobotę łodzianie będą podejmować Wartę Poznań, ale nie będą mogli wystąpić w tym meczu w optymalnym składzie.

Spotkanie z Legią Warszawa z powodu urazów opuścili dwaj wahadłowi: Paweł Zieliński oraz Fabio Nunes. Obaj mieli dziś przechodzić badania medyczne, które mają odpowiedzieć na pytanie, jak długo potrwa ich przerwa w grze. W przypadku Zielińskiego mówimy o problemach z barkiem, z kolei to, co dolega Portugalczykowi, nie zostało podane do wiadomości publicznej. Oby inaczej było z diagnozą lekarską, ponieważ kibice chcieliby wiedzieć, kiedy będą mogli obejrzeć w akcji dwójkę kontuzjowanych graczy.

Niezbyt dobre informacje w Wiśniowej Góry napłynęły także w sprawie Bartłomieja Pawłowskiego. Lider i najlepszy strzelec drużyny pojawił się na dzisiejszych zajęciach, ale trenuje tylko indywidualnie. Przyczyna nie jest znana, być może to tylko drobne przemęczenie lub mikrouraz, który nie wyeliminuje zawodnika z gry w najbliższym meczu. Trzeba mocno trzymać za to kciuki, ponieważ wiemy, że z Wartą na pewno nie będzie mógł wystąpić zawieszony za kartki Jordi Sanchez.

Reszta drużyny ćwiczy w komplecie. Wśród trenujących są także Wasyl Łytwynenko i Patryk Lipski, który ostatecznie nie rozwiązali kontraktu z Widzewem w trakcie trwania okna transferowego, więc będą jego piłkarzami do końca bieżącego sezonu.

W kolejnych dniach zespół Janusza Niedźwiedzia będzie ćwiczył na różnych nawierzchniach. We wtorek na murawie sztucznej, w środę i piątek na hybrydowej, a w czwartek na naturalnej. Oby warunki atmosferyczne jak najszybciej pozwoliły trenować już tylko na tym ostatnim typie boiska. Pomoże to w grze oraz unikaniu kontuzji.