Nie wszyscy zagrali z Polonią. Dlaczego?

8 lipca 2017, 18:40 | Autor:

Aleksander_Kwiek

Aktualna kadra Widzewa liczy trzydziestu piłkarzy, ale nie wszyscy wystąpili w sobotnim sparingu przeciwko Polonii Warszawa. Z tego grona na boisku nie pojawiło się aż ośmiu zawodników. Z różnych przyczyn.

Kilku graczy narzeka na drobne mikrourazy, głównie naciągnięcia mięśniowe. Dlatego też Przemysław Cecherz nie wszystkich desygnował do gry przeciwko „Czarnym Koszulom”. Nie miało to większego znaczenia, bo gotowych do walki było dwudziestu dwóch piłkarzy, a więc liczba wystarczająca do skompletowania dwóch różnych jedenastek. Nieobecność kilku widzewiaków w żadnym stopniu nie zachwiała drużyna, a pozwoliła złapać im trochę oddechu.

Wolne z powodów zdrowotnych dostali Patryk Baran, Bartłomiej Rakowski, Aleksander Kwiek, Sebastian Olczak oraz Daniel Świderski. Cała czwórka potrzebuje tylko nieco odpoczynku. Nie jest zagrożony jej wyjazd na zgrupowanie w Nieborowie, które rozpocznie się już jutro. Tak samo, jak Konrada Reszki, który pokaże się w kolejnych spotkaniach.

Inaczej wygląda sytuacja Pawła Broniszewskiego i Marcina Krzywickiego. Pisaliśmy już, że mają oni małe szanse na pozostanie w drużynie. Cecherz uznał, że skoro mają odejść, nie ma sensu, by blokowali oni miejsce na boisku tym piłkarzom, którzy w kadrze na rundę jesienną się znajdą. Jaka będzie przyszłość tej dwójki, okaże się się już niedługo. Jak się dowiedzieliśmy, w grę wchodzi nie tylko rozwiązanie umów, ale także wypożyczenie do innego klubu.

Najwięcej pograł dziś sobie Michał Miller. Napastnik zaczął mecz od początku i został na drugą połowę. Dopiero na mniej więcej kwadrans przed końcem zmienił go Kamil Tlaga, który z kolei złapał najmniej minut.