Z. Sopić: „Nie będzie problemu z motywacją drużyny”

23 maja 2025, 11:31 | Autor:

Widzew Łódź w ostatniej kolejce tego sezonu zagra jutro na wyjeździe z Rakowem Częstochowa. Dziś na stadionie przy al. Piłsudskiego odbyła się tradycyjna konferencja przedmeczowa, podczas której na pytania dziennikarzy odpowiadał Zeljko Sopić. Co powiedział chorwacki szkoleniowiec?

O stawce najbliższego meczu

„Oni oczywiście bardzo potrzebują tych punktów – ja to rozumiem. Z tego co jednak zobaczyłem w dwóch ostatnich meczach nie udało im się wygrać. Nie zwracam na to zbytnio uwagi. Bardziej przejmuje mnie to, że po dwóch ostatnich meczach zespół jest trochę zmęczony i niektórzy zawodnicy mogą nie być gotowi na ten mecz. Będzie to jednak szansa dla innych”.

O przyszłości zawodników

„Nasz dyrektor sportowy rozmawiał już ze wszystkimi zawodnikami i przedstawił im ich sytuację w zespole. Mamy tylko trzy tygodnie odpoczynku, bo już 15 czerwca rozpoczniemy przygotowania do kolejnego sezonu. Trzy tygodnie to nie dużo, dlatego od razu po meczu drużyna ma wolne. To bardzo ważne, żeby wykorzystać ten czas na odpoczynek i na spędzenie go z rodziną”.

O kompletowaniu kadry przed wyjazdem na obóz

„Startujemy wcześnie i kto wie, może będziemy mieli całą kadrę, a może nie. Wiem, że polska liga startuje już w lipcu. To nie jest łatwe, żeby mieć już od razu wszystko to czego chcemy. Wydaje mi się, że większość zawodników będziemy już wtedy mieli. Najważniejszą rzeczą jest dać odpowiednio dużo czasu na regenerację zawodnikom, którzy pojadą na mecze kadr narodowych. Przyjadą do nas dosłownie kilka dni przed obozem i wyruszą z nami do Opalenicy. Jestem pozytywnie nastawiony – będziemy pewnie mieli większość zawodników, ale pewnie nie wszystkich, bo to nie jest łatwa sprawa”.

O motywacji zawodników, którzy nie zagrają już w Widzewie

„Szczerze mówiąc, jeśli jeden mecz miałby coś zmienić w przypadku niektórych zawodników, to byłoby to mocno radykalne. Musimy zrozumieć, że niektórzy zawodnicy mają akurat dzień i czasem zagrają lepiej a czasami gorzej. Jeśli mówimy o motywacji, to piłkarze grają przede wszystkim o swoje kariery i rodziny, oczywiście również dla klubu i kibiców. Wielu piłkarzy będzie chciało pokazać się dobrze z Rakowem, nawet jeśli ich przyszłość w klubie jest już przesądzona. Inne kluby pewnie też na nich zerkają, więc myślę, że nie będzie problemu z motywacją drużyny”.

 

Subskrybuj
Powiadom o
20 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ewelina
12 godzin temu

Problemem jest brak drużyny. Obecnych trzeba pożegnać, a nowych pozyskać. To jest problem.

Sylwester
Odpowiedź do  Ewelina
11 godzin temu

Trener ,tez duzo moze ,przyklad Czubak gdyby byl do dzis na pewno bylo by wiecej punktow,a I w Lechi Gdansk,stal sie cud,nowy trener zmienil styl gry,choc zawodnicy grali Ci sami,I co ?Mozna,Mozna

karneciarz
Odpowiedź do  Sylwester
10 godzin temu

W Śląsku to samo naglę zaczęli grac i wygrywać i to nie byle z kim a odwrotnie Stal i Puszcza nagle zaczęli wszystko przegrywać i spadli :)

AzoAzo
Odpowiedź do  Sylwester
8 godzin temu

Na pewno to Kopernik nie żyje

Jarosław
Odpowiedź do  Sylwester
7 godzin temu

Czubak płakał za domem, nie był przygotowany do życia bez mamusi. Trener ówczesny Arki dogadał się z nim dużo wcześniej i obiecał mu że będzie drugim Lewandowskim. Dlatego przez ostatnie pół roku pobytu w Widzewie symulował kontuzje, a w Arce od pierwszego dnia grał. Sam o tym mówił w wywiadzie. W zeszłym roku wiosną jak Arka chciała go sprzedać też się bronił przed wyjazdem z Gdyni. Wyjechał dopiero niedawno i nie wiem czy nadal nie płacze. Może będzie symulował kontuzje jak w Widzewie aby się „leczyć” u mamusi pierogami.

R_E_D
Odpowiedź do  Jarosław
4 godzin temu

Zdajesz sobie sprawę, że on pisze o trenerze, a nie piłkarzu?
Co do samego Czubaka, owszem Widzew wyglądał lepiej niż ostatni czas za Myśliwca, ale nie ma żadnej gwarancji, że ten stan by się utrzymał. Podobnie z Sopicem, gdzie gra wyglądała coraz gorzej.
Może błędem było, że wraz z wejściem długo wyczekiwanego Dobrzyckiego ogłoszono mocarstwowe plany. Wielu piłkarzy dowiedziało się, że w przyszłym sezonie nie będzie dla nich miejsca. Wielu z nich myślami jest w poszukiwaniu nowego pracodawcy, a przez to na boisku nie będą umierać za Widzew.

Andrzej
12 godzin temu

Szkoda że w Widzewie nie ma takiej woli walki i wygranej jak w drużynie z małej miejscowości spod Konina. No i dobrą robotę wykonał trener. Przeczytajcie. https://sport.tvp.pl/86857202/sokol-kleczew-beniaminkiem-betclic-2-ligi-tu-wychowywal-sie-jan-bednarek

karneciarz
Odpowiedź do  Andrzej
11 godzin temu

Ekstraklasa to nie 3 liga ,w 3 lidze Widzew tez miał wole walki i najpierw był chyba na 3 miejscu ( w tym sezonie z Drwęca i ŁKS ) a później awansował ,po drugie nie porównuj presji,oczekiwań kibiców,medialności itp Widzewa do jakiegoś malutkiego klubu gdzie nic nie muszą tylko mogą

Alon
11 godzin temu

A ja właśnie uważam ,że z motywacją będzie problem. Jeszcze jak szybko dostaniem ze dwa gongi to będzie po meczu

Zamek
Odpowiedź do  Alon
11 godzin temu

Raków -Widzew 2-0. Możecie zagrać tak u buka.Nie dziękujcie.

śmiech na sali
Odpowiedź do  Zamek
10 godzin temu

2-0 do do przerwy chyba :) Po drugie nie udawaj jasnowidza bo to zależy od wielu czynników ,jak Lechy szybko załatwi sprawę z Piastem to i Rakowowi sie odechce bo po co ,albo w druga stronę jak Piast zacznie wygrywac to Raków bedzie cisnał ile sie da

Last edited 10 godzin temu by śmiech na sali
Henio wróć
11 godzin temu

Gość chlapnął, że ma drużynę jedynie na utrzymanie, a teraz pierd…, że nie będzie problemu z jej motywacją…ja wysiadam

Michał
Odpowiedź do  Henio wróć
9 godzin temu

Jeśli nie wiesz, że to dwie różne sprawy to wyjaśniam, że dwie różne. Nie dziękuj – bezinteresowna porada, pewnie niestety niewiele pomoże, ale zawsze warto spróbować.

nasztata
Odpowiedź do  Henio wróć
9 godzin temu

Na weszło jest już artykuł, w którym Majdan stwierdził, że po tej wypowiedzi w szatni zrobił się kwas. Stawiam dolary przeciwko orzechom, że temat z szatni wyniósł jeden z jego kolegów po fachu.

Info
Odpowiedź do  nasztata
7 godzin temu

Teraz trener mówi że zespół będzie w następnym sezonie walczył o utrzymanie, a po ostatnim meczu właściciel powie że nie warto inwestować w Widzew.

nasztata
Odpowiedź do  Info
5 godzin temu

Eee, Dobrzycki to poważny facet.

Stardust
11 godzin temu

Od dłuższego czasu otwarcie mówi się o transferach i gruntownej przebudowie drużyny. Trener gada, że los wielu piłkarzy w klubie jest już przesądzony i dlatego nie będzie problemu z motywacją, bo przedstawiciele innych klubów będą obserwować tych piłkarzy. Jednocześnie zaznacza, że jeden dobry mecz i tak nic nie zmieni, bo należy zrozumieć, że raz gra się lepiej a raz gorzej. Po takiem mowie motywacyjnej, na pewno wszyscy będą zapieprzać na najwyższych obrotach.

Seweryn
Odpowiedź do  Stardust
10 godzin temu

Nic nie mówi źle… za dużo też źle. Jeszcze nikt wszystkim nie dogodził. Kiedy przyszedł jasno określił że oglądał dużo meczy nasz gwiazd i po kilku treningach zaangażowaniu wiedział z kim się pożegna ale też każdemu chciał dać szansę nawet gongowi. Nie mówię tu a hamulcu bo on sam się skreślił olewając treningi i drużynę. I przede wszystkim jasno powiedział że dyrektor z każdym z osobna rozmawiał nikogo nie zwodzili i tylko od zawodnika zależy czy nazwie się profesjonalnym graczem i pomimo odejścia to gra do końca bo gracie o swoją przyszłość w innym klubie i dla rodziny . Także… Czytaj więcej »

karneciarz
Odpowiedź do  Seweryn
10 godzin temu

To wytłumacz mi dlaczego na początku miał wyniki (Katowice to za Czubaka,Piast i Lechia i kilku dniach dopiero pracy w klubie ) gdy pewnie jeszcze to była zasługa Czubaka bo on był za krótko w klubie a im dalej w las im dłużej sam prowadził piłkarzy to było co raz gorzej ??????

Last edited 10 godzin temu by karneciarz
Witold
11 godzin temu

A co z tym nowym bramkarzem,którego testowali?

20
0
Would love your thoughts, please comment.x