Zapowiedź meczu Concordia Elbląg – Widzew Łódź

1 kwietnia 2017, 21:35 | Autor:

Widzew_Concordia

Po dwóch spotkaniach na własnym stadionie piłkarze Widzewa znów ruszają w trasę. W niedzielę ich rywalem będzie zespół Concordii Elbląg, którego nie wolno lekceważyć. Czy ekipa Przemysława Cecherza wygra po raz czarty tej wiosny?

Concordia w rundzie jesiennej należała do najsłabszych w lidze. Sytuacja w tabeli nie była jednak aż tak zła, by nie spróbować powalczyć o utrzymanie. Zimą postarano się o ciekawe wzmocnienia. Do drużyny dołączyło m.in. dwóch piłkarzy, znanych w z występów w Lechii Gdańsk: pomocnik Michał Pietroń oraz napastnik Adam Duda, którego łódzcy kibice mogą kojarzyć z gry w Widzewie.

Póki co w Elblągu jeszcze nie mogą powiedzieć, że transfery odmieniły grę zespołu. W trzech pierwszych wiosennych spotkaniach podopieczni Łukasza Nadolnego doznali dwóch porażek i odnieśli jedną wygraną. Trzeba jednak przyznać, że porażki jedną bramką na wyjeździe z Sokołem Aleksandrów i u siebie ze Świtem Nowy Dwór wielkiego wstydu nie przynoszą. Z kolei tydzień temu pomarańczowo-czarni gładko rozbili Motor Lubawa.

W szeregach rywali uważać trzeba nie tylko na Dudę, ale może nawet przede wszystkim na Martina Stracha. 25-latek ma na koncie już 11 trafień, plasując się na 2. miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców III ligi. W zdobywaniu bramek nie przeszkodziło mu nawet to, że po przyjściu Dudy został przesunięty na prawe skrzydło.

Ze Strachem w niedzielę walczyć będzie głównie Patryk Baran. 17-latek, sprowadzony zimą z młodzieżowej drużyny Legii, doczeka się debiutu w dużym wymiarze czasowym, ponieważ zastąpi na lewej obronie wykartkowanego Bartłomieja Gromka. Ważne, by dostał odpowiednią asekurację od Sebastiana Zielenieckiego i Daniela Mąki. Formacja defensywna łodzian będzie przebudowana jeszcze bardziej, bo w Elblągu nie wystąpi także Patryk Wolański. Do bramki wejdzie Maciej Humerski, który w oficjalnym meczu nie miał nigdy ku temu okazji. A to przecież wychowanek!

Ciekawi jesteśmy, jak Przemysław Cecherz zestawi środek pola. W ostatnim spotkaniu bardzo udanie zaprezentował się Przemysław Rodak, jednak był to wówczas zabieg taktyczny. Pod nieobecność kontuzjowanego Sebastiana Olczaka oraz biorąc pod uwagę fakt, że Concordia dysponuje wysokimi graczami, powinniśmy znów zobaczyć Rodaka u boku Macieja Kazimierowicza. Dobra gra głową i odbiór w środkowej strefie mogą być dużym atutem.

Drugi znak zapytania pojawia się na środku ataku. Z jednej strony aż prosi się o to, by szansę od pierwszej minuty dostał Dawid Kamiński. Z drugiej Cecherz powtarza, że chce mieć na ławce rezerwowych zawodnika potrafiącego odmienić losy spotkania. Sugerować mogłoby to, że dający świetne zmiany Kamiński znów nie wyjdzie w pierwszym składzie.

W niedzielnym starciu faworytem na pewno będzie Widzew. Do Concordii, jak do każdego przeciwnika, trzeba podejść z szacunkiem. Ale na pewno nie wolno się go bać. Biorąc pod uwagę cele obu zespołów i ich sytuację w tabeli, łodzianie muszą bezwzględnie myśleć o powrocie do domów z kompletem punktów. Zwłaszcza, że mogą doskoczyć do lokalnego rywala już tylko na sześć oczek. ŁKS swój mecz zagra popołudniu, dodatkowa presja na pewno mu nie pomoże.

Jesienny mecz obu zespołów dostarczył wielu emocji. Widzew wygrał w Łodzi 2:1, ale zwycięską bramkę Piotra Burskiego oglądaliśmy dopiero w 95. minucie! Oby tym razem było spokojniej. Zawody rozpoczną się o godzinie 12:00. W Elblągu nie zabraknie oczywiście naszej Redakcji. Zapraszamy do śledzenia Relacji LIVE z tego spotkania.

Przewidywane jedenastki:

Concordia:
Pogorzelec – Kiełtyka, Edil, Kopeć, Szmydt – Pelc, Pietroń – Strach, Burzyński, Otręba – Duda

Widzew:
Humerski – Kozłowski, Nowak, Zieleniecki, Baran – Michalski, Rodak, Kazimierowicz, Mąka – Radwański – Krzywicki