Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Astoria Szczerców

1 września 2015, 20:49 | Autor:

Czaplarski_Widzew_Omega

Po czterech ligowych meczach wyjazdowy piłkarze Widzewa w końcu będą mogli zagrać „u siebie”. To stwierdzenie jest jednak nieco na wyrost, bowiem spotkanie z Astorią Szczerców odbędzie się w Aleksandrowie Łódzkim. Tymczasowy dom łodzian, przy Milionowej, nie jest bowiem jeszcze gotowy.

Nieprawdziwe byłoby też stwierdzenie, że Widzew w końcu zagra przed własną publicznością. Wszak we wszystkich pięciu dotychczasowych meczach poza domem (wliczając w to spotkanie w Pucharze Polski) niemal całą widownie stanowili kibice Reaktywacji Tradycji Sportowych. Jedynym małym atutem będzie jutro dla widzewiaków fakt, że przynajmniej rywal nie będzie czuł się na obiekcie im. Włodzimierza Smolarka zbyt pewnie, w przeciwieństwie do własnych boisk.

Jutrzejszy mecz będzie nie tylko okazją do potwierdzenia organizacyjnych umiejętności włodarzy RTS, ale przede wszystkim do poprawienia sobie humorów po sobotnim remisie w Kleszczowie. Mimo tego, że ekipa Witolda Obarka była w starciu z Omegą zespołem nieco lepszym, nikt z podziału punktów zadowolony nie był. Tym bardziej, że w gazie cały czas są rezerwy GKS Bełchatów, które po czterech kolejkach wyrastają na głównego rywala w walce o awans do III ligi.

Obarek o stronę mentalną obawiać się nie musi. Drużyna jest głodna zwycięstwa i ma olbrzymią determinację do tego, by znów zgarnąć trzy punkty. Pytanie więc nie czy będzie chciała, a czy będzie potrafiła to zrobić. Ostatnie spotkanie obnażyło problemy Widzewa w ofensywie. Próbowani na „dziewiątce” Nikodem Kasperczak, Adrian Kralkowski i Aleksander Majerz póki co goli nie dają. Pięć bramek, jakie łodzianie dotąd ustrzelili, to zasługa pomocników: dwa razy trafiał Adrian Budka i po razie Igor Świątkiewicz, Mariusz Rachubiński oraz Damian Gilarski. Należy więc znaleźć takie rozwiązania taktyczne, by zespół stwarzał sobie więcej sytuacji bramkowych. Wówczas nawet przy braku klasycznego snajpera, coś do siatki rywali wpadnie. Można spodziewać się również zmian w wyjściowej jedenastce, my przewidujemy, że od pierwszych minut zagrać może jutro Kamil Bartos, kosztem będącego w słabszej formie Świątkiewicza.

Nie tylko kwestia rozwiązań akcji ofensywnych może martwić trenera Obarka przed środową potyczką. Niepewność w szeregi łodzian wkrada się wraz z kolejnymi sygnałami na temat stanu zdrowia zawodników. Najbliższe spotkania na pewno z głowy ma Łukasz Fornalczyk, który w Kleszczowie wybił sobie bark. Na lewej obronie zastąpi go zapewne Mateusz Milczarek, więc rezerwa jest. Gorzej, jeśli urazy wyeliminują z gry Budkę i Rachubińskiego. Ten pierwszy już przeciwko Omedze grał z kontuzją mięśnia dwugłowego, drugi natomiast narzeka na ból w stopie. Obaj co prawda dziś normalnie trenowali, ale cały czas piłkarze muszą ćwiczyć na boisku na Stokach, fatalnie przygotowanym i wybitnie kontuzjogennym. Jeśli dodać do tego drobne urazy stawowe Kasperczaka, Majerza i jeszcze wcześniej Vladimira Bednara, widać że różowo nie jest.

Mimo tych kłopotów widzewiacy i tak są murowanym faworytem do pokonania Astorii. Ekipa ze Szczercowa pechowo weszła w sezon i przegrała dwa pierwsze mecze po 0:1. Później było już lepiej. Najpierw niebiesko-biali wygrali 3:1 z Mechanikiem w Radomsku, a w sobotę 3:0 rozprawili się z Zawiszą Pajęczno. Widać więc, że podopieczni Jacka Popka (znany ligowiec z 200 występami w Ekstraklasie) są na fali wznoszącej, która wyniosła ich już na 11 pozycję w tabeli.

Mimo zwyżkującej formy szczercowianie nadal powinni zostawić jutro wszystkie punkty. To drużyna z drugiej połówki tabeli. Poprzedni sezon Astoria skończyła na 14 miejscu, wcześniejszy na 12. Wcześniej klub spod Bełchatowa występował w lidze okręgowej. To jego trzeci sezon w IV lidze, nie tak dawno rywalizował on nawet w piotrkowskiej A klasie. Obecnie jej najlepszym strzelcem jest Kamil Wańdoch, autor dwóch goli.

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Sokołowicz – Pietras, Maczurek, Dudała, Milczarek – Budka, Rachubiński, Okachi, Bartos – Czaplarski – Kralkowski

Astoria:
Gonerski – Landowski, Matysiak, Pęciak, Pietkiewicz – Siewiera, Skała, Stępnik, Wańdoch – Wieczorek, Wiedeński