Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Puszcza Niepołomice

Długo na kolejne spotkanie widzewiaków nie musieliśmy czekać. Z jednej strony człowiek się cieszy, no bo to oznacza, że koniec sezonu coraz bliżej, ale z drugiej zgrzyta zębami, bo wie, co go czeka. Co wiemy przed tym starciem?

Posługując się terminologią bokserską: jutro czeka nas pojedynek wagi ciężkiej – druga najgorsza ofensywa w lidze podejmie trzecią najgorszą linię ataku w lidze. Słabo spisująca się Puszcza, która już spadła z ligi zmierzy się z jeszcze słabszym, niewalczącym już o nic Widzewem. Wiedząc jak w ostatnim czasie gra RTS i jaki styl gry preferują „Żubry”, uważamy, że nie wyniknie nic dobrego z tej kombinacji. Nie bez powodu to starcie rozgrywane jest w poniedziałek o godzinie 19:00. Mamy tylko cichą nadzieję, że piłkarze postarają się godnie pożegnać z „Sercem Łodzi”. To paradoksalnie mało ważne zwycięstwo oszczędzi nam gwizdów po końcowym gwizdku i negatywnej otoczki, kiedy piłkarze (jak w zwyczaju mieli to robić) przejdą pod każdą z trybun. Niech, chociaż najmłodsi mają z tego dnia trochę radości, robiąc sobie zdjęcie z ulubionym piłkarzem.

Widzew Łódź posiada serię pięciu meczów bez zwycięstwa, natomiast Puszcza Niepołomice trzech punktów nie zdobyła od siedmiu spotkań. Ktoś tego dnia musi się przełamać. Remis nie zadowoli absolutnie nikogo, a fanów czerwono-biało-czerwonych wręcz dobije na koniec tego słabego sezonu.

Jutrzejsze spotkanie wykręci najpewniej najgorszą frekwencję w tym sezonie przy Piłsudskiego 138. Dzień, godzina i wyniki sprzyjają takiemu przebiegowi wydarzeń. Nie odkryjemy Ameryki, jeżeli powiemy wam o tym, jak będzie grała Puszcza. Niski blok obrony, średni pressing i granie na kontrę, z których będą zyskiwali rzuty rożne, wrzuty z autu oraz rzuty wolne, a jak nie, to będą dążyli do dośrodkowania piłki z akcji, a później do zgarnięcia drugiej piłki. Niepołomiczanie grają tak cały czas – wiedzą o tym wszyscy w lidze, więc zakładamy, że sztab łodzian również. Mimo wszystko oczami wyobraźni widzimy już komentarz w przerwie meczu jednego z graczy łodzian: „Wiedzieliśmy, że Puszcza tak gra, przygotowywaliśmy się na to, ale…”

Zespół Tomasza Tułacza zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli z dwudziestoma siedmioma punktami na koncie. Tylko dziewięć z tych „oczek” udało się zainkasować na wyjazdach, co sprawia, że są najgorszą drużyną na wyjazdach w tym sezonie. Posiadają również najniższe średnie posiadanie piłki w lidze 39,5%. Niepołomiczanie oddają średnio najmniej strzałów na mecz – 7,75, z czego 3,41 to strzały celne i to także najgorszy wynik w lidze. Drugim najgorszym mogą się pochwalić czerwono-biało-czerwoni (3,63). Spadkowicz jest najczęściej faulującą ekipą i najrzadziej faulowaną drużyną Ekstraklasy. W takim starciu już nawet ten źle grający Widzew ze źle skonstruowaną kadrą po prostu musi wygrać. To będzie prawdziwa kompromitacja, jeżeli w ostatnim starciu w Łodzi przeciwko takiej drużynie nie uda się wygrać.

Najlepszym strzelcem jutrzejszych gości jest Michalis Kosidis, który ma na swoim koncie osiem trafień, do których dołożył jedną asystę. Najlepszym asystentem rywala są ex aequo Dawid Abramowicz i Konrad Stępień, którzy zaliczyli po cztery ostatnie podania. Ciężko kogoś w zespole Puszczy wyróżnić, bo nie bez powodu spadają z ligi. Mam jednak przekonanie, że sporo tego dnia będzie miał do udowodnienia Antoni Klimek, który zimą opuścił szeregi RTS-u.

Co do nieobecnych, to przed meczem z „Żubrami” mamy dobre informacje. Od dwóch spotkań poza kadrą meczową znajduje się Michalis Kosidis, czyli najlepszy strzelec zespołu. Dodatkowo ósmą żółtą kartkę w starciu ze Stalą Mielec obejrzał Dawid Abramowicz. Poza kadrą najprawdopodobniej znajdzie się jeszcze Gieorgij Zhukov, który od czterech spotkań jest poza meczową dwudziestką. W Widzewie zabraknie kontuzjowanego Polydefkisa Volanakisa oraz najprawdopodobniej Bartłomieja Pawłowskiego. Nie wiadomo, czy dostępny będzie Hilary Gong.

W jedenastce łódzkiego Widzewa spodziewamy się dwóch zmian. Mimo obecnej formy, w bramce spodziewamy się Rafała Gikiewicza. W obronie zagrają Marcel Krajewski, Mateusz Żyro, Juan Ibiza oraz Peter Therkildsen, który zmieni Samuela Kozlovskyego. Na „szóstce” tradycyjnie wystąpi Marek Hanousek, a nad nim stawiamy na Kamila Cybulskiego, który wskoczy w miejsce Jakuba Sypka, Juljana Shehu, Szymona Czyża i Frana Alvareza. Na „dziewiątce” zagra raczej Hubert Sobol.

Mecz pomiędzy Widzewem Łódź a Puszczą Niepołomice rozpocznie się jutro o godzinie 19:00 w „Sercu Łodzi”. Arbitrem tego spotkania będzie Grzegorz Kawałko, wspomagany przez Pawła Sokolnickiego i Filipa Sieranta. Sędzią technicznym będzie Albert Różycki, a w wozie VAR zasiądą Szymon Marciniak i Marcin Szczerbowicz. Dotychczas Kawałko dziesięciokrotnie był głównym arbitrem w starciach z udziałem widzewiaków. Z tym arbitrem łodzianie zanotowali bilans: 6-2-2, natomiast uwzględniając tylko mecze u siebie, mówimy o rekordzie 2-1-0. Po raz pierwszy 35-latek sędziował dla czerwono-biało-czerwonych 10 marca 2018 w III Lidze, kiedy Widzew u siebie pokonał Victorię Sulejówek 2:0. Po raz ostatni natomiast widzieliśmy go z gwizdkiem między graczami w czerwonych koszulkach ponad dwa lata temu, kiedy łodzianie mierzyli się z Miedzią Legnica. Bramkę na wagę zwycięstwa, a także utrzymania w Ekstraklasie zdobył wtedy Dominik Kun. W starciach z udziałem Widzewa Kawałko pięciokrotnie wskazywał na wapno, z czego cztery razy na korzyść czterokrotnego Mistrza Polski.

Tego arbitra z Widzewem łączy jeszcze kilka „ważnych” w nowożytnej historii łodzian meczów. To on był głównym sędzią w wygranym 3:2 starciu z Sokołem Ostróda, kiedy RTS awansował do II Ligi. Komentarz po bramce Daniela Świderskiego zna chyba każdy fan czerwono-biało-czerwonych. Grzegorz Kawałko był również głównym sędzia w wygranym 7:3 meczu z Pogonią Siedlce w II Lidze. To ten arbiter odpowiada za jedną z najzabawniejszych końcówek meczów łodzian, kiedy pokazał w meczu z Resovią czerwoną kartkę Wojciechowi Pawłowskiemu, a w bramce zastąpił go Hubert Wołąkiewicz.

Ze względu na dzień oraz godzinę rozgrywania spotkania, nie spodziewamy się tłumów na trybunach. Mecz z trybun będzie również oglądała delegacja kibiców Puszczy Niepołomice. Na meczu zjawią się także przedstawiciele Redakcji WTM, którzy przeprowadzą dla Was tradycyjną Relację LIVE. Spotkanie to będzie można śledzić w CANAL+ Sport 3, CANAL+ Sport 5 i Ekstraklasa TV a posłuchać go – w RadioWidzew.pl oraz Widzew.FM.