Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Ursus Warszawa

21 września 2017, 20:32 | Autor:

Pokazać, że remis w Morągu był tylko wypadkiem przy pracy – taki cel będzie przyświecał piłkarzom Widzewa w piątkowym spotkaniu z Ursusem Warszawa. Zadanie będzie jednak trudne, bo do Łodzi przyjeżdża czwarta drużyna w tabeli.

Ursus jest chyba największą pozytywną niespodzianką początku sezonu. Wystarczy przypomnieć sobie, a w jakich okolicznościach podopieczni Ariela Jakubowskiego utrzymali się w III lidze. Stało się tak dzięki sensacyjnej wygranej nad Akademia Piłkarską ŁKS, a także korzystnemu rozstrzygnięciu w meczu Huragan – Jagiellonia II, w ostatniej kolejce poprzednich rozgrywek.

Teraz też wydawało się, że popularne „Traktorki” będą musieli do końca drżeć ligowy byt, tymczasem Ursus zgromadził już 17 punktów i zajmuje miejsce tuż za podium. Stołeczny zespół wyjątkowo dobrze spisuje się poza domem. Obok Sokoła Aleksandrów Łódzki to najlepsza drużyna na wyjazdach. Wszystko to sprawia, że jutro możemy być świadkami emocjonującego spotkania.



Widzewiacy natomiast ostatnio trochę wyhamowali. Po świetnym początku rządów Franciszka Smudy, gdy zespół wygrał mecz za meczem, coś delikatnie się zacięło. Dwie kolejki temu łodzianie męczyli się na swoim stadionie z Olimpią Zambrów aż do doliczonego czasu gry, a w minioną sobotę przywieźli z Morąga tylko punkt. To oczywiście jeszcze nie powód do wpadania w panikę, niemniej przekonujące zwycięstwo z silnym rywalem wszystkich bardzo by uspokoiło. Tym bardziej, że po raz pierwszy RTS bronić będzie pozycji lidera tabeli.

Kadrowo Smuda znów nie zaskoczył. Przeciwko Ursusowi zagrać będą mieli szanse ci sami zawodnicy, których szkoleniowiec zabrał na mecz z Huraganem. Nie spodziewamy się także żadnych zmian w wyjściowej jedenastce. Jeśli tak będzie, to kolejny raz na ławce rezerwowych usiądą między innymi Damian Kostkowski czy Aleksander Kwiek. Jeszcze przed startem sezonu nikt nie wyobrażał obie pierwszej jedenastki bez tych dwóch graczy, ale futbol jak widać bywa nieprzewidywalny.

Fani liczyć będą na przebudzenie Michała Millera, który we wtorkowym meczu pucharowym ustrzelił dublet. Być może zwyżkująca forma przełoży się także na boisko w piątek. Mglistym wspomnieniem pozostaje z kolei wysoka dyspozycja Mateusza Michalskiego. Skrzydłowy ostatnio wyraźnie obniżył loty i najwyższa pora pokazać się z dobrej strony. Tak, jak wiosną poprzedniego sezonu.

Na kogo trzeba zwrócić baczną uwagę w zespole gości? Najlepszym strzelcem Ursusa jest na razie rosły pomocnik Przemysław Sztybrych. W poprzednim sezonie zaliczył on raptem 11 występów, w tym jest kluczowym piłkarzem warszawian, z czterema golami na koncie. Ciekawym zawodnikiem jest także rozgrywający Patryk Kamiński, obdarzony niezłą techniką i dobrym przeglądem pola. Do siatki trafił on póki co dwukrotnie.

Piątkowe zawody rozpoczną się tradycyjnie o godzinie 19:10. Poprowadzi je Robert Olszewski z Olsztyna. Jak zwykle mecz obejrzycie w Widzew TV, a na łamach WTM będziecie mogli śledzić Relację LIVE! Bądźcie z nami!



Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Wolański – Kozłowski, Sylwestrzak, Zieleniecki, Pigiel – Michalski, Kazimierowicz, Radwański, Mąka – Świderski, Miller

Ursus:
Haluch – Ślesicki, Kabala, Zawadka, Baranowski – Prusinowski, Sztybrych – Muszyński, Kamiński, Kołosowski – Wolski

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x