Zapowiedź meczu Widzew Łódź – Włókniarz Zelów

25 marca 2016, 20:23 | Autor:

Michał_Czaplarski

Drużyna Widzewa zainaugurowała rundę wiosenną zwycięstwem nad Zawiszą Pajęczno. Teraz piłkarze Marcina Płuski będą chcieli przekuć tą wygraną w zwycięską serię. Jeśli pokonają Włókniarza Zelów, odrobią część punktów do prowadzącej trójki.

Miniony tydzień przebiegł widzewiakom dość spokojnie, choć na pewno nie pod względem infrastruktury treningowej. Zespół rzucany jest raz z jednego na drugi plac przy Milionowej i nie może nawet „powąchać” murawy głównego boiska. To niewątpliwie duża przeszkoda na drodze do optymalnego przygotowania się do meczu.

W poniedziałek można było też obawiać się nieco o stan zdrowotny niektórych piłkarzy, ale to na szczęście uległo poprawie. Do treningów po lekkim urazie łydki wrócił Adrian Budka, a Michał Bondara uporał się z przeziębieniem. Wypadł natomiast Konrad Reszka, ale jego nie było już w spotkaniu z Pajęcznem. Pozostali zawodnicy palą się do gry, a najbardziej Kacper Bargieł, wracający do składu po kartkowej przerwie.

Marcin Płuska zapewne nie będzie zbytnio szalał z rotacjami w wyjściowej jedenastce. Od pierwszych minut powinni zacząć ci sami gracze, co w ubiegłą sobotę. Pod znakiem zapytania stoi jedynie obsada środka pomocy. Ani Krzysztof Możdżonek, ani jego zmiennik – Princewill Okachi – nie zachwycili. Kto wie, może trener postanowi zagrać na dwóch nominalnych napastników?

Rywale powinni zaprezentować zbliżony poziom do Zawiszy. Ekipa Włókniarza kiepsko zaczęła rundę, przegrywając u siebie ze Stalą Głowno 1:3. Zelowianie nawet prowadzili, ale w drugiej połowie goście ich wypunktowali. Na domiar złego czerwoną kartkę zobaczył podstawowy stoper niebiesko-biało-zielonych, Patryk Ratajczyk i trzeba będzie łatać dziurę w obronie.

Drużyna gości plasuje się na 14. miejscu w tabeli. Co ciekawe, nie licząc ligowej czołówki, Włókniarz jest najlepiej spisującym się zespołem na wyjazdach. Na jedenaście meczów wygrał aż sześć i dwa razy zremisował. Widzewiacy będą musieli zwrócić na to uwagę i nie zlekceważyć przeciwnika. Jeśli zagrają na swoim poziomie, nie powinni mieć kłopotu z powtórką z sierpnia, gdy wygrali w Zelowie 2:0. Gole w tamtym spotkaniu strzelali nieobecni już Mariusz Rachubiński i Damian Gilarski.

Jutrzejsza konfrontacja przypada w Wielką Sobotę. Rok temu w ten dzień kibice mieli smutne nastroje, gdy ekipa Wojciecha Stawowego poległa w Legnicy aż 1:6. Oby tym razem święta były bardziej udane. Tym bardziej, że na stadionie przy Milionowej znów zasiądzie komplet widzów. Pierwszy gwizdek o godzinie 13:00. Relacja LIVE jak zawsze na WTM!

Przewidywane jedenastki:

Widzew:
Sokołowicz – Tlaga, Czaplarski, Dudała, Gromek – Budka, Rodak, Możdżonek, Bartosiewicz – Zawodziński – Kowalczyk

Włókniarz:
Ćwikła – Jarosiński, Piotrowski, Grzelak, Górzawski- Jachymski, Bendkowski, Boczkiewicz, Kaliski- Dregier, Bednarek