Zdziesiątkowana Legia remisuje przed meczem z Widzewem
25 października 2020, 08:30 | Autor: Kamil
Już w piątek odbędzie się najprawdopodobniej mecz 1/16 finału Pucharu Polski pomiędzy Widzewem Łódź a Legią Warszawa. Czerwono-biało-czerwoni w ten weekend nie mogli zagrać, na boisku pojawili się za to „Wojskowi”, którzy zremisowali na wyjeździe z Pogonią Szczecin.
Piłkarze ze stolicy mają spore problemy zdrowotne, a w sobotni wieczór Czesław Michniewicz nie mógł skorzystać z… czternastu zawodników! Część z nich kontuzjowana jest od dłuższego czasu, niektórzy są zakażeni koronawirusem, a Rafael Lopes i Luquinhas doznali urazów w ostatnim tygodniu. Oprócz wspomnianej dwójki, wśród wykluczonych znaleźli się m.in. Radosław Cierzniak, Mateusz Hołownia, Bartosz Kapustka, Kacper Kostorz, Marko Vesović czy Mateusz Wieteska.
W pełni zdrowia nie jest także Tomas Pekhart, ale bardzo skuteczny w tym sezonie snajper z Czech wyszedł w podstawowym składzie. Tym razem do siatki nie trafił, ale to on stwarzał największe zagrożenie pod bramką Dante Stipicy. Sam mecz nie porwał – tempo było wolne, sporo niedokładności, a żadna z drużyn nie wykorzystała nielicznych stworzonych sytuacji w polu karnym przeciwnika. Bezbramkowy remis nie może zatem dziwić.
Starcie z Pogonią było dla legionistów ostatnim przed planowanym na piątek meczem z Widzewem. Na razie trudno przypuszczać, czy trener Michniewicz postanowi wystawić w Łodzi najsilniejszy skład, tak jak jego poprzednik w ubiegłym sezonie. Nie wiemy też, ilu z kontuzjowanych zawodników wróci w tym czasie do pełni zdrowia. Więcej powinniśmy dowiedzieć się w trakcie przyszłego tygodnia.
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:0
Pogoń:
Stipica – Stec, Triantafyllopoulos, Zech, Matynia – Kowalczyk (90′ Podstawski), Smoliński (75′ Hostikka), Dąbrowski, Gorgon (69′ Kozłowski), Kucharczyk (69′ Drygas) – Zahovic (75′ Benedyczak)
Rezerwowi: Bursztyn – Bartkowski, Żurawski, Mata
Legia:
Boruc – Juranović, Lewczuk, Jędrzejczyk, Mladenović – Wszołek, Gwilia, Slisz, Karbownik (70′ Antolić), Valencia (64′ Rosołek) – Pekhart
Rezerwowi: Tobiasz – Remy, Rocha, Martins, Kante, Stolarski
Żółte kartki: Lewczuk, Mladenović, Rosołek
Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Mecz bez udziału publiczności.
Foto: Mateusz Kostrzewa / legia.com





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Lech Poznań
Korona Kielce
Zagłębie Lubin
Widzew Łódź
Pogoń Szczecin
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
VARcinikak sędziował i nie gwizdnął im karnego?
Ciekawe czy Czesław polecić po meczu z WIDZEWEM?
A dlaczego miałby odchodzić po wygranym meczu i awansie do kolejnej rundy Pucharu Polski?
Najważniejsze jest to , że nie znamy wyników ostatnich testów piłkarzy Widzewa , a właśnie od tych wyników będzie zależało to czy mecz się odbędzie .
Pytanie czy ten mecz w ogóle się odbędzie. I czy jest sens go grać jeśli przed takim meczem będziemy mieli tylko 1-2 treningi?
W Legii pół zespołu chore na Covid i normalnie grają, tutaj wypada dwóch ludzi i nie ma spotkań, żałosne że PZPN traktuje I ligowców w ten sposób
Tak. 1 liga jest jedyną która w zasadzie stoi przez wirusa. Jest za poważna by nie testować a z drugiej strony za słaba finansowo by grać. Nawet 1 zakażony i cała drużyna na kwarantannie od razu…