M. Koniarek: „W tym meczu nie będzie faworyta”
19 października 2019, 10:02 | Autor: Kamil
Marek Koniarek to legenda zarówno Widzewa, jak i GKS Katowice. W obu klubach napastnik grał przez wiele lat, ale zdecydowanie więcej bramek zdobył dla łodzian. Przed dzisiejszym meczem na portalu Widzew24.pl ukazał się wywiad z nim.
Poprzedniego sezonu żaden z dzisiejszych przeciwników nie zaliczy do udanych. Widzew nie awansował do I ligi, a GKS z niej spadł. „Pamiętam, jak w graliśmy na Widzewie pod koniec zeszłego roku, gdy prowadziłem Rozwój Katowice. Na pomeczowej konferencji gratulowałem łodzianom awansu, bo mieli wtedy chyba dwanaście punktów przewagi. Nikt nie przypuszczał wtedy, że skończy się tak, jak się skończyło” – powiedział były snajper łodzian.
Jakiego meczu spodziewa się dziś Koniarek? „Spotkanie zapowiada się ciekawie, ale moim zdaniem nie będzie w nim faworyta. Może troszeczkę większe szanse należy dać Widzewowi, ponieważ zagra na swoim stadionie, jednak według mnie faworyta tutaj nie ma. GKS miał zły początek, ale to jest nowa drużyna, potrzebowała czasu, żeby się zgrać. W końcu zaskoczyła i dzisiaj są groźni dla każdego. Widzew nie będzie miał łatwej przeprawy, czeka go ciężka walka” – stwierdził w rozmowie z Widzew24.pl.
Dużo silniejszą kadrą dysponują jednak przy al. Piłsudskiego. „Ci piłkarze mogliby występować wyżej, niektórzy nawet w Ekstraklasie. Do tego taki Robak jest dla reszty zawodników wielkim autorytetem. To nie tylko klasa piłkarska w II lidze, ale także doświadczenie. To jest bardzo ważny element w każdej szatni. W GKS nie ma tej rutyny tak dużo, to w większości młodzi chłopcy” – przyznał piłkarz.
Najważniejszą postacią Widzewa jest Marcin Robak, który jest coraz bliżej wyprzedzenia Koniarka na czele listy najlepszych strzelców łodzian. „Jestem przekonany, że gdyby taki zawodnik był w Widzewie wiosną, dziś drużyna grałaby w I lidze. On nie dopuściłby do takiej serii remisów, jaka dotknęła zespół. Brakowało kogoś, kto mógłby znaleźć się w polu karnym i wepchnąć piłkę do bramki” – zakończył napastnik.
Jak poinformował za pośrednictwem Gieksa TV Marek Koniarek, pojawi się na dzisiejszym meczu. Otrzymał zaproszenie od włodarzy Widzewa. Pełną treść wywiadu znaleźć można TUTAJ.





Górnik Zabrze
Jagiellonia Białystok
Wisła Płock
Raków Częstochowa
Radomiak Radom
Cracovia
Zagłębie Lubin
Lech Poznań
Korona Kielce
Arka Gdynia
Legia Warszawa
Widzew Łódź
GKS Katowice
Pogoń Szczecin
Motor Lublin
Lechia Gdańsk
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice 
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
Ząbkovia Ząbki
ŁKS Łomża
Wigry Suwałki
Broń Radom
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Panie Marku nawet w tym wieku jak by Pan był na wiosne w Widzewie to sam by pan wepchnął kilka bramek i grali bysmy w 1 lidze ;) Nosa to trzeba miec :D
Widzew też musiał się zgrać i gra co raz lepiej. Proszę o tym pamiętać.
A tak z innej beczki – czy wie ktoś, kto zajmuje się sprzątaniem stadionu, tj. na niektórych miejscach krzesełka są wprost poobsr*wane przez ptaki. I jak kibice mają tam siedzieć, gdzie to można zgłosić?
na Widzewie się przecież nie siedzi
Jak chcesz posiedzieć to idź do kina albo do teatru
Niech trela z miotełką sorząta!Za co bierze kasę!
Gołąb na stadionie się skacze a nie siedzi
co nie zmienia faktu ze stadion powinien byc obsrany przez ptaki i nie posprzatany w dniu meczowym