B. Pietrzak: „Nie położymy się przed Widzewem”
1 lipca 2020, 09:42 | Autor: Bercik
Pochodzący z Łodzi Bogusław Pietrzak jest niezwykle doświadczonym szkoleniowcem. W ostatnich latach długo pracował z młodzieżą Ruchu Chorzów, ale od października zeszłego roku prowadzi drużynę Elany Toruń. Porozmawialiśmy z nim przed dzisiejszym meczem.
– Jest pan osobą, która przez większość kariery była związana z ŁKS. Środowe starcie ma dla pana większe znaczenie?
– Nie przykładam do tego żadnej wagi. Jestem trenerem od kilkudziesięciu lat i zajmuje się prowadzeniem zespołów oraz wygrywaniem meczów. Nie roztrząsam tego, że ten jest stąd, a tamten stamtąd. Nie wzbudza to we mnie emocji.
– Sytuacja Elany nie jest zbyt ciekawa. Przyjeżdżacie do Łodzi, do Widzew, który będzie podrażniony po porażce w Polkowicach.
– Od pięciu kolejek zarówno Elana, jak i inne zespoły, grają ważne spotkania, wszystkie o podwyższonym ryzyku. Mamy tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Wszystkie drużyny od miejsca szóstego w dół mają mecze o wszystko.
– Terminarz też was nie rozpieszcza.
– Nikogo nie rozpieszcza. Nie ma zespołów, które mają łatwy kalendarz. Jeśli nie gramy z czołową trójką, to gramy z dołem tabeli. I w górze tabeli, i w dole jest ciasno. Liga jest ciekawa, emocjonująca. Walka będzie do samego końca.
– Jak pandemia wpłynęła na drużynę Elany?
– Popełniamy bardzo dużo błędów własnych. Kiedy cofnę się pamięcią do pierwszej wiosennej kolejki, gdy wygraliśmy z Górnikiem, czy nawet do porażki na Skrze, to powiem, że nie widziałem jeszcze swojego zespołu w tamtej dyspozycji. Wtedy mieliśmy normalny okres przygotowawczy, teraz musimy zdobywać punkty. Tylko meczami możemy dochodzić do właściwej formy.
– W sobotę przegraliście w Siedlcach, ale już w środę gracie w Łodzi. Macie szybką okazję do rehabilitacji.
– Każdy zespół chce się odkuć jak najszybciej. Mamy okazję zrobić to już w środę. Okres oczekiwania po porażce powinien być jak najkrótszy. Nikt nie chce żyć długo z przegraną.
– Z jakim nastawieniem wyjdziecie na boisko?
– Samo się narzuca, że po tym sobotnim meczu w Siedlcach, który przegraliśmy wysoko, złość jest w nas podwójna. Na pewno nie położymy się przed Widzewem.
– Jak pan, jako doświadczony trener, może ocenić formę Widzewa?
– Na razie nie pokuszę się o żadną ocenę. Poczekam na nasz mecz. Z reguły biorę to, co jest przede mną, tym bardziej w okresie, w którym spotykamy się z nowymi zjawiskami. Dwie wygrane nie świadczą o dobrej formie zespołu, bo bramek nie wypracowują zwycięskie drużyny, tylko przeciwnicy, po własnych błędach.
Rozmawiał Bercik
Foto: GKS Katowice





Wisła Płock
Górnik Zabrze
Raków Częstochowa
Jagiellonia Białystok
Cracovia
Radomiak Radom
Lech Poznań
Zagłębie Lubin
Korona Kielce
Pogoń Szczecin
Arka Gdynia
Lechia Gdańsk
Widzew Łódź
GKS Katowice
Motor Lublin
Legia Warszawa
Termalica Nieciecza
Piast Gliwice
Legia II Warszawa
Warta Sieradz
ŁKS Łomża
Ząbkovia Ząbki
Wigry Suwałki
Wisła II Płock
Świt Nowy Dwór Maz.
Broń Radom
KS CK Troszyn
Lechia Tomaszów Maz.
Olimpia Elbląg
Widzew II Łódź
Jagiellonia II Białystok
GKS Bełchatów
Mławianka Mława
GKS Wikielec
KS Wasilków
Znicz Biała Piska
Po wywiadzie można przyjąć w ciemno, że będzie bardzo ciekawy mecz w kontekście potrzeby punktów dla każdej z drużyny. Jestem pewny 3 punktów.
Jezeli Wolsztyński nie zagra od początku,to na jego miejscu bym sie załamał i wk…Jeśli nie dziś to kiedy??Jak strzeli 6 goli? Robak i Wolszryn w ataku. Inaczej trenejro out!
Wolański – Kordas,Tanżyna,Rudol,Turzyniecki- Poczobut- Gutowski,Radwański,Kosakiewicz – Robak- Wolsztyński
Bez Wolanskiego. Lepiej byłoby ręcznik powiesic
Wolański pasuje do taktyki trenera czyli prowadzimy jedna bramka i bronimy wyniku.
Pawłowski – obecnie ma regres formy jak i całą formacją defensywna – więc kto wie – może Wolan go zastąpi
TYLKO ZWYCIĘSTWO RTS TYLKO ZWYCIĘSTWO!!!