J. Wrąbel: „Jestem przygotowany na rzuty karne”

W dzisiejszym meczu pucharowym szansę występu otrzymać ma młody, utalentowany bramkarz Ślaska, Jakub Wrąbel. 18-latek, w rozmowie z oficjalną strona internetową wrocławskiego klubu opowiadał o emocjach przed debiutem, a także przygotowaniach do niego.

Sam golkiper zaznacza jednak, że decyzja o tym, kto wystąpi w bramce jego zespołu jeszcze nie zapadła. „Docierają do mnie sygnały, że mam wystąpić, ale nie traktuję tego jako pewnik. Nikt nie przekazał mi jeszcze, że mój występ jest przesądzony. Chcę jednak teraz dobrze zaprezentować się na pozostałych treningach i wypracować sobie możliwość gry przeciwko Widzewowi. Jeśli dostanę od trenerów tę szansę, to zrobię wszystko, by swoją postawą pomóc drużynie w awansie do dalszej fazy.” – powiedział Wrąbel.

Wychowanek Parasola Wrocław podkreśla, że w razie występu, może to być mały przełom w jego dotychczasowej karierze. „Ten mecz może pokazać na jakim poziomie jestem i jak wkomponuję się w zespół. Na razie miałem okazję grać tylko w sparingach, ale spotkanie o taką stawkę, z rywalem, który grał niedawno w ekstraklasie może mi tylko pomóc w budowaniu swojej pozycji w klubie.” – mówi 18-latek.

Młody bramkarz zdradził też, że myśli o ewentualnych rzutach karnych, jakie mogłyby nastąpić, gdyby w Łodzi padł remis. „Jeszcze zanim Marco odniósł kontuzję, to wspólnie po treningach ćwiczyliśmy właśnie rzuty karne. Często zostawał z nami Dudu i Sebino Plaku, więc mogę szczerze powiedzieć, że nie obijaliśmy się w tym aspekcie. Jestem przygotowany na to, że mecz w Pucharze Polski może skończyć się karnymi.” – zapewnia Jakub Wrąbel.

Foto: facebook.com